Husarz 1 Report post Posted August 26, 2016 (edited) To samo co kolega wyżej . Edited August 26, 2016 by Husarz Share this post Link to post Share on other sites
Add 31 Report post Posted September 25, 2016 Jestem szalony, sam to wiesz~na nana na nanana na na~ Jak tam życie xdehu? Wszystko dobrze? Wakacje ciekawe? Coś naskrobałeś? Share this post Link to post Share on other sites
xdeh 9 Report post Posted September 27, 2016 No tak, minął miesiąc i miałem się odezwać... ale znowu zapomniałem hasła do forum i mi się nie chciało. Dziękuję kolegom wyżej i w ogóle... Nie widać tego po moich działaniach, ale to niesamowicie poruszające, że nawet po takim czasie i mojej bezużyteczności ktoś jeszcze mnie wspiera. Niestety nie mam dobrych wieści, znowu. Na razie sobie przypominam o co chodziło w tym opowiadaniu i co miało być dalej (no, gdzieś to mam zapisane) a nowego rozdziału jak dotąd jest... jakieś dwie strony. Ale chyba tym razem nie będę ich kasować... a tak było już nieraz. Teraz mi się życie skomplikuje bardziej gwałtownie i w większym stopniu niż kiedykolwiek, to jest tak zwana dorosłość i realne obowiązki, ale może to mi pomoże? Doświadczenia pokazują, że im mniej mam czasu, tym więcej go znajduję na robienie tych wszystkich porzuconych rzeczy. Add: Nie, wakacje są raczej nudne, choć teoretycznie zdarzyło się trochę ważnych rzeczy. Ważnych, ale dla mnie nieciekawych. Ogółem nic nie jest "dobrze" ale nie ma dużych zmian na minus ostatnio. Dziękuję. Share this post Link to post Share on other sites
Add 31 Report post Posted September 28, 2016 (edited) Nie śpiesz się, poczekaliśmy dwa lata, to poczekamy i dłużej. Ważne, że o nas nie zapomniałeś 9 godzin temu xdeh napisał: Ogółem nic nie jest "dobrze" ale nie ma dużych zmian na minus ostatnio. Jakoś to będzie, wszystko się ułoży. zawsze się układa, tylko nieraz niestety inaczej niż byśmy chcieli. Edited September 28, 2016 by Add Share this post Link to post Share on other sites
xdeh 9 Report post Posted October 26, 2016 No jest problem. Faktycznie mam tyle zajęć że nie dałbym rady nawet gdybym nie był leniwy, a nadal jestem. Nie mogę teraz ruszyć z miejsca. Wyjdę z szoku i za parę tygodni dam znać czy dalej tak jest. Share this post Link to post Share on other sites
Sweet Aurora 4 Report post Posted November 29, 2016 Mam pytanie (no dobra kilka...): piszesz dalej? Mam nadzieję, że tak... Bo jak nie... Share this post Link to post Share on other sites
tom98dober 7 Report post Posted November 29, 2016 Ja też mam nadzieję że coś się ruszyło Fajnie by było żeby rozdział pojawił się na święta...za rok xD Share this post Link to post Share on other sites
xdeh 9 Report post Posted January 4, 2017 E... nadal nie ogarniam życia. Nic a nic... Ale wierzę. ;-; Share this post Link to post Share on other sites
tom98dober 7 Report post Posted January 6, 2017 W co konkretnie? Share this post Link to post Share on other sites