Panda Hippis Napisano Styczeń 5, 2013 Share Napisano Styczeń 5, 2013 Hippis?! Bo wiesz.. Ja.. No wiesz.. Nudziło mi się! Ta, ta... Jestem wykończony... Wiesz, że ja też... A ja czuję, że chyba zaraz stracę przytomność... COO?! Hej, hej! Nie zamykaj oczu! Wszystko będzie dobrze, tylko nie zamykaj oczu! No nie, no nie, no nie... I co teraz? Czego mnie uczyła Sweet Heart... A tak kilkanaście uciśnięć w klatkę i dwa wdechy! Chyba Moonlight się nie obrazi.. YYHH... Auć! Co.. co się stało? Zemdlałeś i.. uratowałam Cię! Mhm.. To już wiem dlaczego boli mnie klatka piersiowa.. Ojć.. Chyba za mocno uciskałam.. Sorka. Nic mi nie jest... A przyszedłem, bo mnie Moonlight naciska, byśmy po odpowiadali na pytania do Ciebie.. A dasz radę? Bo chyba nie jesteś w najlepszej formie. Dam radę! Jestę Super Hippis i potrafię wszystko! Czyżby halucynacje? No dobra, Super Hippisie, to pokaż pierwsze pytanie. Już... Mam! Pierwsza seria pytań jest od... PuchalkE?: Hello Applejack. I want to play a game Mam do Ciebie kilka pytań. 1. Z kim z rodzeństwa dogadujesz się lepiej i dlaczego? 2. Co byś zrobiła, gdybym ukradł Ci kapelusz? 3. Co byś zrobiła, gdyby kapelusz wpadł Ci do kwasu? Hmm.. Po pierwsze! Śmieszną masz nazwę, ale to lubię. Na wesoło się bawimi! Yeeeaaahaw! A teraz przejdźmy do pytań... Wiesz.. Chyba najlepiej dogaduję się z Apple Bloom. Z Big Macintoshem raczej za długo bym nie pogadała. On taki małomówny, nah! A z siostrzyczką rozumiemy się jak mało kto! Bawimy się, rozmawiamy dużo ze sobą. No w końcu obydwie jesteśmy klaczami. I to moja najukochańsza siostrzyczka pod słońcem! Zazdroszczę Ci rodzeństwa, Applejack. Nah.. Nie ma za bardzo czego zazdrościć. Kocham ich, ale to też zwiększone obowiązki i trzeba się dzielić i wiesz.. Ale przynajmniej w pracy jest łatwiej. Właśnie.. Nikt mi nie pomaga.. Zawsze jestem sam, jak palec. Wiesz jak mi smutno? Nie wiem... Ale wiem co Cię pocieszy! Mmm... Dzięki Applejack. Jesteś świetna. Dziękuje. No to mogę odpowiedzieć na drugie pytanko? A odpowiadaj. Ja pójdę łyknąć lekarstwa. To idź! A odpowiedź na drugie pytanie.. Kapelusza raczej byś mi nie ukradł. To nie jest takie łatwe na jakie się wydaje, cukiereczku. Mi jest trudno zabrać mój kapelutek. Mogę powiedzieć, że to nawet niemożliwe, ale gdyby jednak tak się zdarzyło... Kopnęłabym Cię w brzuszek. Bardzo mocno kopnęła, potem może w nogi, albo w plecki. Następnie zabiorę kapelusz i powiem "Ze mną się nie zadziera. Ani nie kradnie się mojego kapeluszu, jasne?". Chyba taka odpowiedź Cię zadowala? Już jestem! Poradziłaś sobie? Tak, oczywiście. Zostało mi ostatnie pytanie od PuchałkA. To odpowiadaj! Gdyby wpadł do kwasu... Nie chciałabym, żeby coś takiego miało miejsce. To pamiątka rodzinna, gdybym go straciła, to nie czułabym się z tym najlepiej. No mogę powiedzieć, że żadnego innego nakrycia głowy nie założę. Hmmm.. Ciekawe. Proszę pospiesz się z tym, bo śpiący jestem.... No to daj kolejne pytanka! Na co czekasz, już, już, już! Okej... To następne pytania są od Bellaminy: Droga Applejack! 1. Co byś wybrała, mogąc jeść tylko banany lub pomarańcze? 2. Gdzie są twoi rodzice? 3. Mówiłaś, że swój cutie mark zdobyłaś jako ostatnia z klasy. Kto był pierwszy? 4. Czy lubisz, kiedy wołają na ciebie AJ? Hmm.. Prędzej jadłabym pomarańcze. Mają kształt jabłka, kolor zbliżony do czerwonego, są słodkie i baaardzo smaczne! Chociaż banany też nie są złe. A ja tam bardziej wolę banany. Każdy lubi co innego, Hippis. Ja wiem. Po prostu chciałem się tym podzielić ze światem! ... Kontynuuj. A drugie pytanie... Nie.. Ja jeszcze nie mogę. Applejack! Ehh... Serio? Ciągle musicie o to pytać? Tak? To musicie wiedzieć, że rodzice Applejack... Oni nie żyją. Zadowoleni? Przestaniecie o to pytać? Hej, Applejack! Już dobrze? Mhm... Trzecie pytanko... Taa.. Ostatnia z klasy. Wszyscy się nabijali, ale nie było to aż tak dotkliwe jak teraz. A jako pierwsza swój Znaczek zdobyła ta... no, zaraz przypomnę... to była... Bitter Strawberry! Moja najlepsza psiapsióła! Przyjaźniłyśmy się, dopóki ona nie zdobyła swojego Uroczego Znaczka. Od tamtej pory zaczęła zadawać się z innymi, którzy mieli swoje, a mnie zostawiła. Ale i tak mam dla niej szacunek. Podziwiam Cię Applejack. Po czymś takim dalej mieć szacunek i nie denerwować się na nią. Taa.. Ona raczej nie chciała. Bała się reakcji tłumu, gdyby dowiedzieli się, że zadaje się z... "bezznaczkowcem". Mhm... No to dobrze, że tak jest. Dawaj, dalej! Okej! Bellamina.. Lubię jak wołają do mnie AJ. To taki skrót imienia i fajne przezwisko. Nie potrafię się na to denerwować, to przyjemne. Hah.. Mam to samo zdanie. Cieszę się. I pokaż kolejne pytania, bo też się robię śpiąca... *zieeeeew* Dobra.. To teraz pytania od... PrincesCelestia: IHA HEJKA AJ 1.Strącimy parę jabuszek z drzewek? 2. Zrób ze mną sok jabłkowy! i ostatnie pytanie 3.Mogę się wprowadzić na farmę Sweet Apple na parę dni? Yeeeeeeaaahaw! Witaj! Hejo! Tee.. Nie wtrącaj się. Ja teraz odpowiadam. Pff... Diva. Ekhem.. Jak mnie nazwałeś? Aa..yy... Nie ważne. Odpowiadaj dalej. Oj, policzymy się jak skończę odpowiadać. To będzie czysta przyjemność.. Dla mnie. Schowam się... No, ale odpowiadaj. Nie uciekniesz. Ale odpowiedź.. Jasne! Możemy razem postrącać jabłuszka, jeśli masz tyle siły w tych.. nogach, by kopnąć w drzewo i kilka strącić. Pewnie nie, ale jest inteligentna. Co to miało znaczyć? Uważasz, że jestem głupia? Nieee... W żadnym wypadku! Ehh... Niech tylko Winona przyniesie mi bat i linę... Umm... Proszę, odpowiadaj... Niech Ci będzie, ale kara Cię nie ominie. A drugie pytanie... Hmm.. Jeśli strącisz jabłka, to chętnie zrobię. Ale sama weź jabłka, skoro to Ty chcesz robić. Ja się przygotuję do zlania Hippisa! Ej! No co? Mówiłam, że kara będzie. A teraz ostatnie pytanie i kolejna osóbka, tak? Mhm.. No to ostatnie pytanko... Wiesz.. Bardzo bym chciała, żebyś mogła zamieszkać, ale kiedyś wspomniałam, że Hippi.. To ten taki gnojek ode mnie! Ta.. Ten od Ciebie.. No, to on zajął ostatnie miejsce i nic nie mogę Ci zaoferować. Przykro mi... Taa.. Mi też! ... Następny! Śpiąca się robię.. Nie wiem czemu.. Okej, tylko nam tu nie zaśnij. To teraz kolej na.. arameje: Wiem wiem dziewczyn się nie pyta ale ile masz lat?? Oj.. To nie ładnie pytać się dziewczyn o wiek, ale.. Mnie możesz w sumie zapytać. Ja przeżyłam już szesnaście wiosen na farmie, więc.. Nie taka stara jestem. Oczywiście starsza jestem od Pinkie, bo ona młoda. Od niej to chyba każdy starszy... Nie wiem, nie powiem Ci. Jakoś nigdy nie pytaliśmy się o wiek, ale pewnie tak... Mhm.. Nie dziwię się w sumie. To zostaje Nam jeszcze trzech użytkowników, ale ja muszę już lecieć.. A dokąd to się wybierasz? Z dala od Ciebie. Boję się co mi zrobisz! Aha... Ale wiesz, że i tak kara Cię nie minie? Pewnie tak, ale te kilka godzin spędzę przyjemnie... A co ze mną i z pytaniami? Spokojnie, ciocia Moonlight się Tobą zajmie, Moon! MOONLIGHT! Chodź, chodź, chodź! Super! Ehh... No to ja lecę, pa! Paa! Na razie, Hippis! To co robimy? Malujemy kopytka, idziemy na zakupy? Może najpierw dokończmy odpowiedzi? No dobra.. Ale potem coś porobimy? No pewnie Applejack! To dawaj pytania! Okej.. To teraz czas na... Mountain Foga: Hej droga Apple! 1. Czy przyjedziesz do mnie w przyszłym sezonie do sadu zrywać jabłka? :3 2. Nie chciałabyś ze mną pobiegać? Bo mam w planach zacząć biegać po okolicznym lesie, ale nie mam z kim. :c Witaj drogi Mountain! Jeśli nakreślisz mi dokładną mapę jak dotrzeć do twojego sadu, dasz mi wolne kopytko w organizowaniu mojego czasu pracy, zapewnisz nocleg i wyżywienie, to z chęcią przyjadę. A ja też mogę? Hmm.. Jeśli Mountain nie będzie miał nic przeciwko i jeśli starczy Ci sił w nogach, nah! Taa.. To lepiej zostanę. Tak myślałam. No, a teraz pytanie numer dwa... Na pewno byłoby bardzo miło, ale mam sporo pracy. Jak tylko znajdę czas przebiegniemy cały ten las. Hmm.. Pobiegałabym z Wami, ale mam dużo obowiązków w domu, więc.. Rozumiem. Może kiedy indziej pobiegamy tylko we dwójkę? Niech Ci będzie. Ale teraz odpowiadaj dalej. Im szybciej, tym więcej czasu na zakupy! Yay! No to kto teraz? Teraz czas na... Shantee: Hej Applejack! 1. Dasz huga? 2. Lubisz Fanficki o tobie? 3. Pomóc ci w zbijaniu jabłek? 4. Lubisz koty? 5. Co sądzisz o Spitfire? Uff.. Dużo tych pytań.. Taa.. Ale dam radę, tylko trzeba się sprężać.. To zacznijmy od razu! Pierwsze... Hmmm, czemu nie… ale to dość dziwaczne pytanie. Apple... Cii! Nie przeszkadzaj, odpowiadam! Pytanko drugie... Tak, lubię.Niektóre fanficki są naprawdę ciekawe, a inne wręcz przeciwnie. Nie przepadam za nudną oklepaną fabułą. Appleja.. No, ciszej Moon! Mówię, że odpowiadam! Teraz numer trzy... Mam już kilku swoich pomocników, ale każde pomocne kopytko jest u nas mile widziane. Applejack! No co jest? Bo.. Zapomniałaś się przywitać... Serio?! Serio nie mogłaś wcześniej? Nie dałaś mi skończyć! No niech Ci będzie... Witaj robaczku! Starczy? Tiak. Odpowiadaj dalej! No to teraz pytanie czwarte... Koty, czy ja lubię koty? Chyba tak, przynajmniej nic do nich nie mam. Koty są indywi..indy… są bardzo samodzielne, nie to, co psy. Lubię te małe wąsate słodziaki, ale osobiście wolę psiaki. Ja też.. Psy są słooodkie! Racja, racja... Ale zostało mi jeszcze piąte pytanie, więc nie przerywaj! No to ostatnia odpowiedź... Spitfire jest bardzo zdolnym pegazem. Choć czasami wydaje się jakby miała klapki na oczach. Nie mam nic przeciwko niej, ale odrobinkę nie podobało mi się jak na początku potraktowała Rainbow Dash. Tia.. No to było niemiłe.. A nam został ostatni użytkownik! No to na co czekasz? Muszę sobie kupić nowe kalosze i parasol i nowe gumki do włosów i.. Dobra, dobra.. Opowiesz po drodze. A teraz pora na pytania od... Maishy: Czy kiedykolwiek chciałaś wyjechać choć na parę poza Ponyville? Czy w jakimś odcinku pojawią sie twoi rodzice? Mam nadzieję, że chodzi Ci o parę dni cukiereczku. A odpowiedź to – tak chciałam. Uwielbiam Ponyville i wszystko, co z nim związane, ale czasem nadmiar pracy nawet mnie przytłacza. Czasami marzę o wygodnym hamaku w zacisznym, zacienionym miejscu, z dala od wszystkich obowiązków. Jadę z Tobą! I Hippis też! Hippis też? Niech będzie, zrobimy mu niespodziankę dobrze? Okej! A teraz ostatnie pytanie i pomalujemy kopytka i idziemy na zakupy! Dobra! To odpowiedź na drugie pytanko.. Ummm... Ehh... Eh… to jest bardzo trudne pytanie…. Moi rodzice…. No wiesz, bo…. Ja muszę zebrać jabłka! Tak mam bardzo dużo jabłek do zebrania, dlatego …muszę już iść! Pa cukiereczku! Ale... Cicho! Pójdziemy do sadu! Niech będzie... A tak w ogóle.. Przestańcie się pytać o rodzinę Applejack! Nie widzicie, że ona nie może tego znieść?! Skończcie z tym! Yhh.. Jak do ściany... Dziękuje Moonlight. Dziękuje za pomoc. Nie ma za co, jabłuszku. No to chodź malować kopytka. Ja chcę na czerwono! To ja wezmę róż! A Wam mówię do widzenia, pa! Link do komentarza
Panda Hippis Napisano Styczeń 12, 2013 Share Napisano Styczeń 12, 2013 Hippis! Applejack! Musimy odpowiedzieć na pytania! Hę? Ale co się stało? Nie, nic... Po prostu mam czas i chcę odpowiedzieć bez zbędnych ceregieli. Aha... No to zaczynajmy więc... Pierwsze pytanie jest od.. eby2002: hej apple jack ile dni spędziłaś w canterlocie w sezonie 2 odcinku 17 ? odpowiedz jak najszybciej!!! Ekhem.. Pisze się Applejack, ale mniejsza z tym. Ile dni spędziłam... Przecież wtedy mnie tam nie było. Jesteś pewna? Bo sam nie wiem. Taa.. Jestem pewna. Nigdzie nie jechałam. No nie wiem... Nigdzie! Dobra, dobra... A jak coś, to się później poprawi, bo chyba tak można, nieprawdaż? Tak, można edytować. No to spokojnie. Daj następne i lecę do Apple Bloom, bo obiecałam, że się z nią pobawię. Już się robi AJ. A teraz pytanie od... Zen_Xen_ni: Mam ochotę zadać odważne pytanie... W jakich celach są hodowane świnie w waszej farmie? Czy są one przeznaczone dla Celestii, czy może mięsko idzie na własny użytek? Bowiem słyszałem że lubisz kotlety... Czy może jeszcze w innych celach są chowane? Świnki... Tak, niektóre z nich są przeznaczone dla Księżniczki. Nie wiem co ona dalej z nimi robi, ale raczej nie zjada. My kucyki nie jemy mięsa. Jesteśmy roślinożercami. A ja w życiu nie tknęłabym tych ślicznych zwierząt. To moi przyjaciele. To po co je hodujecie, skoro połowa zostaje u Was? Jak Wy to mówicie.. Dla jaj. Żeby było więcej obowiązków, gdy komuś się nudzi. Przecież taką świnię trzeba myć, dawać żarełko... Można się z nią zaprzyjaźnić, zżyć. I życie nabiera sensu! Yyyyy... Ty nie musisz rozumieć. Ja to rozumiem i starczy. Niech Ci będzie. A teraz leć, bo nie chcę zabierać Ci czasu na zabawę. To paa! Do zobaczenia jutro! Link do komentarza
Moonlight Napisano Luty 16, 2013 Share Napisano Luty 16, 2013 No to czas po odpowiadać na pytania... Tylko, kogo wziąć do pomocy? MOOOOON! Cooooo się znowu stało? Pytania. Jakie pytania? Jak to jakie? Do mnie w dziale. Wiesz, ze jak w tak młodym wieku masz sklerozę to potem będzie coraz gorzej? Ostatni raz czytałaś książkę medyczną. Nie możesz mi jej zabrać, jest tyle chorób, które mogę złapać... jak ja wtedy się obronię? ... Pierwszy zestaw jest od Dashie666, pro.......szę? Na moje jabłonki! CO TO BYŁO!? Kartka z pytaniami wybuchła... nie wiem czemu, ale spokojnie reszta jest cała. Szkoda, że nie zdążyłam odpowiedzieć. Przejrzałam te pytania szybciej, nie masz czego żałować. No to teraz pytanka od PitPl (...nie wiem jak to odmienić, więc zostawię twój nick w spokoju) Witaj AJ znowu, kolejna porcja pytań z mej strony. Zaczynajmy: 1. Co sądzisz o ściąganiu rzeczy przez internet? 2. Jakie jest Twoje zdanie na temat Hippisa? 3. Hmm.. co powiesz na temat osób leniwych? Tyle, bo już nie mam pomysłów. Pozdrawiam ;] Witaj sugarcube. Piractwo jest złe, ale.... inaczej Moon nie miałaby tej świetnej tapety ze mną na pulpicie. Powiedzmy, że toleruję ściąganie, ale nie toleruję złodziejstwa. Czy to ma sens? Chyba tak, czyli od dziś jestem piratem! Arrr! Kto Ci dał cukier!? MÓW! No, bo....wzięłam go z kuchni, leżał koło blachy po szarlotce. Blachy? A co się stało z szarlotką? No, bo w domu stwierdzili, że jem za dużo cukru, więc.... A następne pytania? Odpowiedz! Szybko! Moje zdanie na temat Hippisa? To zależy od jego humoru. Gdy jest wesoły, wprost uwielbiam z nim przebywać. Świetnie się wtedy z nim rozmawia i żartuje. Ale gdy jest smutny, odcina się od świata i nawet ja nie potrafię do niego dotrzeć. Siedzę wtedy z Moon i zastanawiam się z nią jak mu pomóc. Moonlight chyba powoli puszczają nerwy, z tej niemocy. Tak czy inaczej, lubię chłopaka, jest miły i zabawny. Tylko strasznie pesymistyczny. Co jest czasem odrobinkę dołujące. Odrobinkę...może jak damy mu cukier to poprawi mu się humor? Nie Moon, cukier działa tyko na Ciebie i na Pinkie....no i czasami, ale to bardzo rzadko na mnie. To jest magia Nutelli! Hahahaa, z tym się zgodzę. A wracając do pytań...Co sądzę o osobach leniwych? Nie rozumiem ich. Ja nigdy nie czerpałam przyjemności z leniuchowania. Według mnie, najlepszy wypoczynek to aktywny wypoczynek. A jeśli chodzi o naszą leniwą pandę....już niedługo zagonimy ją do roboty i odwidzi jej się to słodkie lenistwo. SŁODKIE!? Gdzie? Prrr Moonlight, oddychaj głęboko, tak jak powiedziała pani doktor. Cukier nie daje szczęścia. A teraz daj mi szybko następny ocalały zestaw, to zrobię Ci miętowo-rumiankową herbatę na uspokojenie. Raz, dwa, trzy.... Następny zestaw jest od Immoteha! Sieeeemano Applajack ! Zadam dziś Tobie parę pytań (o ile się nie mylę pierwszy raz). Ok zaczynajmy : 1. Czy uważasz że GMO (genetyczne modyfikowanie organizmów) jest dobrym pomysłem? 2. Sądzisz że Apple Bloom przejmie farmę po Tobie? 3. Apple Bloom będzie w stanie wygrać kiedyś zawody rodeo? 4. Nauczysz mnie posługiwania się lassem? (muszę brata związać i wysłać na drugi koniec świata) 5. Masz fajny kapelutek, wiesz gdzie można dostać podobny? 6. Posiłujemy się? Tylko daj mi fory. Ok to wszystko nic już do mojego dziwnego łba nie przychodzi. Pozdrawiam. Wiiiiiitaj cowboyu ! Genetyczne modyfi...co? Po co zmieniać organizmy? Coś z nimi nie tak? Nie pasuje już wam, że bóbr to bóbr, a zając to zając? Choć w sumie...jeśli miało by to służyć czemuś dobremu to czemu nie. Wyleczyłoby to wiele chorób. Czytałam ostatnio.. Nieeee! Nie cytuj żadnej medycznej książki! To psuje twój kowbojski styl. A no tak. Spalimy jutro te książki na stosie. Czy Apple Bloom przejmie farmę? Nie wiem czy zdąży, jak na razie ja i mój brat nigdzie się stąd nie wybieramy. A Babcia Smith trzyma się jak nigdy dotąd. Jest zdrowa jak ryba, silna jak ...podstarzały koń... I siedzi w pokoju obok, więc lepiej nie mówić nic o przejmowaniu farmy zbyt głośno. Eyup! Czy nauczę? Pewnie! To jest bardzo proste. Bierzesz linę, i robisz z nią o tak: Łatwe prawda? Dla mnie to nadal czarna magia.... Ale wiesz, że tą linę trzeba podnieść? Nie przywołasz jej mocą Jedi. Nie wierzysz w moje możliwość, uda mi się! Ok... Mój kapelusz? Jest w mojej rodzinie od pokoleń. Jeden z moich przodków sam go zrobił. Nigdzie nie ma podobnego. Ja bym nie była tego taka pewna. W tych czasach podróbki rządzą światem! Po prostu ją ignoruj. Posiłować? Niestety, nie chcę Ci zrobić krzywdy. Moje kopytka nie wiedzą co to, dać fory. I z tym się zgodzę... To już koniec? No to lecimy dalej! Ostatnie pytanie jest od MyLittleFluttershy... o jeny jaki dłuuuuuugi nick. Czy gdyby od powierzonej ci tajemnicy zależały losy Equestrii to czy utrzymałabyś się w swoim elemencie szczerości gdyby ktoś cię o nią zapytał? Jak zauważyłaś/eś, czasami naginam prawdę by wybrnąć z takich sytuacji. Ale nagnam ją tak by jednocześnie nie skłamać. Jeśli losy Equestrii by od tego zależały... do stu beczek cydru... to pytane jest strasznie trudne! Na pewno starałabym się uniknąć kłamstwa jednocześnie nie zdradzając tajemnicy. Na przykład ucieczką. To wszystko! Koniec! Nie ma już nic! Jesteśmy wolni, możemy iść...To już jest koniec! No i pięknie.... jak ja mam Cię teraz w takim stanie zanieść do domu? Twój stan po cukrze jest gorszy od Hippsa po piciu. Choć zrobię Ci herbatę, uspokoisz się. A wam cukiereczki dziękuję za pytania! Do zobaczenia! O patrz AJ! Ogórki! To teraz możemy iść. Okey! Link do komentarza
Panda Hippis Napisano Luty 24, 2013 Share Napisano Luty 24, 2013 Moon! EEJ! Mooon! Wróciłaaaś?! *Zieeeew* Mhm... Co chcesz? Odpowiadać na pytania fanów! Fanów... Taa.. No to chodź... Moon? Moon! Aaa.. Pewnie zasnęła... HIPPIS! Czego?! Moon zasnęła! No to odstaw ją do łóżka! Nie mam kciuka przeciwstawnego... Już idę... <2,5 minuty później> Noo.. Niech śpi. Tylko bądź cicho. Ale... Co? Chciałam odpowiadać na pytania! Cii! No to ja poodpowiadam! Dzięki, kałboju! Ekhem.. Cowboyu! Ehh.. No to zacznijmy, bo muszę zrobić coś dla Moon. Jakiś prezent? Maybe... Aa.. Ok, ok. So, let's go. Okay! First few questions are from... Lis Pustyni!: Hej AJ jako, że trochę tu pustawo : 1. Co sądzisz o Twilight Sparkle dokładnie o jej przemianę w alicorna? 2. Będziesz tęsknić za Nią jak nie będzie miała już tyle czasu dla Ciebie? 3. Czy coś ciekawego się wydarzyło od ostatnich odpowiedzi? 4. Wiadomo Ci o tym, że jak się uśmiechasz to ociekasz słodkością ? Na dziś to tyle Hello, sweetie! Ekhem.. Sieemaneczko! Uhh.. Troszkę się zapomnieliśmy z Hippisem. Hmm.. Twilight jako Alicorn.. Powiem, że z początku brzmiało to dla mnie niedorzecznie, ale potem pomyślałam, że.. To jednak może się stać. I stało się! Naprawdę wygląda świetnie, na całe szczęście nie zachowuje się jak jakaś dama, ale jest taka jak była. Jest po prostu świetna! To Twilight jest alicornem?! Taak? Patrz.. Ile mnie ominęło... Toś Ty nie wiedział?! Co z Ciebie za Avatar! Jak Ty możesz nie wiedzieć! Cicho! Moon śpi, lepiej jej nie budzić. Ona jest jak piesio. Jak ją obudzisz, będzie gryźć. Gryźć? No.. Będzie wściekła. Aaa... No to widzisz. Jest alicornem! Cieszę się... Ale.. Jak patrzę na Moon, to mam ochotę się koło niej położyć i zasnąć, więc się spieszmy, bo zasnę przy biurku.. No dobrze, dobrze. Drugie pytanko... Ależ oczywiście, że będę tęsknić! Bardzo ją lubię, dobrze się dogadujemy, praktycznie rozumujemy się bez słów! Bo koniki nie gadają! Coś jeszcze chcesz dodać? Nie.. Już nic. Właśnie... Teraz ma trochę spraw, ale rozumiem to. Jesteśmy przyjaciółkami, a ona obiecała Nas odwiedzać, bo na razie mieszka w Canterlocie. Super. Muszę kiedyś wpaść i pogadać z Twi. Masz okazję. Za tydzień Nas odwiedzi. No to z chęcią wpadnę! *Zieew* O nie.. Zaczyna się.. No to się spieszmy! Numero trzy... Wiesz.. Tak szczerze to tylko tyle, że Hippis nas opuścił i zajmowała się mną i działem Moon. Dodaliśmy zabawę i poddział... Nic specjalnego.. Taa.. A ja wróciłem! Noo.. I Hippis wrócił. I pytanie numer ostatnie! Numer ostatnie? Znaczy się ostatnie pytanie! Heh... Dziękuję Ci, słodziutka. Hippis mówił mi to wielokrotnie. Moon też i Apple Bloom i Big Mac też.. Czasem Spike. Już o tym wiem. Taa.. A wiesz, że jak się uśmiechasz, to słodko wyglądasz? Widzisz? Tak wiem, Hippis. Cieszę się. Czyli skończyłaś pytania od Lisa? Mhm.. Możemy zacząć kolejną serię, bo widzę, że długo nie pociągniesz, a Moon zaraz zabierze Ci miejsce do spania... Najwyżej ją zwalę i sam się kimnę... Ehh.. Faceci.. To był żart... Niech Ci będzie.. Ale okrutny żart. Pokaż, kto jest następny! A więc.. W lewym narożniku, ważący aż 130 postów Brony... Lorien! Emm.. Ale wiesz, że nie jesteśmy na zawodach bokserskich? Taak? Chyba mi się przyśniło... *Zieeew* ... Po prostu daj to pytanie.. Witaj panno Applajack mam jedno pytanie dla panienki Skoro istnieją siostrzane zawody to czy istnieją braterskie zawody ? Przepraszam jeśli pytanie się powtórzyło Hej, hej, hej.. Zwracajmy się po imieniu. Nie jestem żadna panna, panieńka! Jestem Applejack! A ja Hippis! Ciebie się nikt nie pyta! Chciałem się utwierdzić w przekonaniu, że ja to ja. Że co? Że nic! To było zdanie z podwójnym orzeczeniem zaimkowo przeczącym! Yyyy... Odpowiedz... Niech Ci będzie... Ależ oczywiście, że istnieją! Są organizowane tydzień po siostrzanych i są dwa razy trudniejsze! Przecież wtedy biorą udział same ogiery i ogierki. Chyba obierki... Coś jeszcze? Przeproś! Pseplasam... Dzięki. Mogę kontynuować? Tiak... A więc.. Jest tam dziewięć konkurencji, ale są trudniejsze niż te z siostrzanych. Od czterech lat czempionem jest duet Light Breeze i Cyber Dust. Cyber to jest syn Light'a, który tuż po urodzeniu miał wypadek. Pielęgniarka upuściła malucha, gdy chciała oddać go matce. Dust upadł na głowę i musiał być natychmiastowo operowany, inaczej groziła mu śmierć. Lewa część mózgu została uszkodzona i lekarze musieli umieścić tam chip naprawczy. Cyber przeżył, ale czasem ma trudności z mową. Przykre.. Współczuję jego rodzicom i jemu. Ja też... Ale ważne, że żyje i ma się dobrze. Mhm.. To już koniec pytań.. NAREESZCIE! No idź spać, idź. Ja muszę pracować w sadzie... Dzięki za współpracę i dobranoc.. Branoc Hippis. Pa wszystkim! Link do komentarza
KreeoLe Napisano Kwiecień 12, 2013 Share Napisano Kwiecień 12, 2013 Aaaa... uh. Aapsik! Wszystko dobrze, kochanieńka? T-trochę zmokłam... apsik! Trochę, hmm? Bardzo zmokłam. Bardzo, baaaa... psik! Bardzo. Widzę właśnie. Właź do łóżka, nie możesz mi tu teraz na weekend chorować! Ale miałyśmy odpowiadać na pytania... apsik! Będziemy, mam kartkę z pytaniami, nie martw się. Dobra, kiedy zaczynamy? Teraz. Aaahaa... apsik! Ehh... dobrze, pierwsze pytanie od użytkowniczki Aretra Dashu. W głębi duszy sądzisz' date=' że jesteś sprawniejszą sportsmenką od RD? Czy na odwrót?[/quote'] AAPSIK! Do stu tysięcy koszy pełnych jabłek! Kochanieńka, poczekaj, zaraz przyniosę Ci ciepłą herbatkę z miodem... < 15 minut później > Taa, dzięki AJ... Nie ma za co. Ale przejdźmy do pytania. Nie lubię się wywyższać, ani przechwalać, ale... ale tak, jestem lepsza! Zaczyna się... Gdyby tylko nie te skrzydła, dzięki którym wygrała większość konkurencji, na pewno dostałabym tytuł Żelaznego Kucyka! Więc i tak wychodzi na to, że jestem lepsza! Aaa... nie kichnęłam, yay! Ok, następne pytanie! Jak szybko...? Nie sprawdzałam, bo i po co? O ile mnie pamięć nie myli, to Pinkie zna się na tym o wiele lepiej niż ty... przejdźmy do drugiego pytania. No wiesz... emm... Czy ty w ogóle umiesz liczyć? < chichot > Ej, oczywiście że tak! Ty masz palce, tobie jest łatwiej... nie ważne. Liczyć umiem, bo jak niby policzyłabym wszystkie nasze jabłonki w sadzie? Nie filozofyfyfy... nie mądrz mi się tu, tylko odpowiadaj... aaapsik! Kalkulatory? W Equestrii? Wolne żarty. Kree trochę opowiadała mi o tym pudełku z cyframi, ale to urządzenie tylko i wyłącznie ze świata ludzi! Dokłaaadnie... Lubię wszystko na farmie, to przecież mój dom, wychowałam się tu. Nigdy nie lubiłam nic bardziej niż pracę na farmie! Każda praca jest dobrą pracą! No właśnie... myślę, że tym sposobem odpowiedziałaś na dwa pytania na raz i... Nie przerywaj. Oki - doki! Buzia na kłódkę... apsik! Skrzydła? No nie wiem... ułatwiłoby mi to zbiór jabłek, przewożenie tego, byłabym na pewno szybsza i w ogóle... ale lubię siebie taką, jaką jestem. No i pegaz w rodzinie Apple? Fakt, jest w naszej rodzince kilka źrebaków z rogami, ale większość stanowią kuce ziemne. I niech tak zostanie. Zaparzysz mi więcej tej herbatki? Jak skończymy odpowiadać. Trochę nie rozumiem pytania. Z Rainbow mogę przebywać nawet bez skrzydeł. Nawet, gdybyśmy przez to mogły spotykać się częściej, to i tak mam pracę na farmie. Duużo jeszcze tych pytań? Ja chcę moją herbatkę! Z miodem! Przynieść taśmę? Na Hippisie i Moon się sprawdziła... ... Ano byłaby... ale w ostatnich pytaniach mówiłam już chyba, że wolę być taka, jaka jestem, prawda? Myhhhm... taak. No wiesz... to nie tak, że nie mogę kłamać. Po prostu NIENAWIDZĘ kłamać. Kłamstwo jest złe, nigdy nie kłamię bez powodu. W Equestrii nie powinno istnieć coś takiego. Ta, niedługo założysz organizację, albo klub Szczerości w Equestrii i Zwalczania Kłamstwa... Chyba nie chcesz poczuć taśmy na swoich ustach, co nie? color=white] Aaapsik! Nie wiem czy wiesz, ale w Equestrii lody są rarytasem, przysmakiem nie tak popularnym. Przecież nie mamy takich maszyn, jak wy. Jak to się nazywało? Mrożonka, mrożarka, foliówka...? Zamrażarka i lodówka. No właśnie! Ale Kree proponowała, że przyniesie do Equestrii te takie... urządzenia, a może zajmiemy się nawet i produkcją lodów! Chodzi Ci o cydr? Liczy się jakość, nie ilość. Wyrabiamy tyle ile się da. Naprawdę nie słyszałeś o Flimie i Flamie, przez których prawie że Applejack musiała się wynieść z Farmy Sweet Apple razem z rodziną?! AAAPSIK! Po tym wszystkim nadal masz zamiar czepiać się o małą ilość cydru?! Uspokój się, już, już. Bo pójdę po taśmę. Czy to szantaż? W dodatku mi grozisz! Cicho. Bądź. Taśma. Jest. Blisko. "Droga Applejack"? Ile razy powtarzam, żeby pisać po prostu "Cześć", albo "Hej"? Ja i Caramel?! Co?! Proszę was, bez durnych pytań... w internecie pisze się wiele bzdur i kłamstw. A to jedno z nich. Kobiet... klaczy się o wiek nie pyta, nieprawdaż? Skąd mam wiedzieć gdzie kupiony został mój kapelusz? To pamiątka rodzinna, dostałam go od mojej matki, a moja matka od swojej matki, która jednocześnie jest moją babcią, a matka mojej matki dostała ten kapelusz od jej matki, czyli mojej prababci... Kree, nadążasz? Eeee? Nie ważne. Next question! Nic konkretnego. Szczęścia, spełnienia marzeń i zdrowia dla mojej rodziny i przyjaciół. To wszystko. Nic bardziej nie uszczęśliwia, niż uszczęśliwianie innych. A co z marzeniami rodeo? A tak! Do dziś trochę żałuję, że nie przywiozłam tych pieniędzy na odbudowę ratusza i nie zajęłam nawet jednego 1 miejsca... Streszczaj się, bo chcę dostać moją HERBATKĘ! Ale to już wszystko. ~YAY! Nie musisz tak krzyczeć, gardło sobie zedrzesz. Herbatkę zrobię za chwilę, trzeba się najpierw ładnie pożegnać! Ale... Nie-dy-sku-tuj. Grr... Dobrze kochani, to tyle na dziś! Asia musi jeszcze trochę odpocząć i poleżeć w łóżku, a ja w tym czasie zrobię jej tą upragnioną herbatkę. Z miodem! Z miodem. Do zobaczenia! Do zo--- AAAPSIK! Link do komentarza
Moonlight Napisano Kwiecień 12, 2013 Share Napisano Kwiecień 12, 2013 APPLEJACK! Wróciłam! Ciszej, KreeoLe śpi. Biedaczka się przeziębiła. A skąd tu tyle taśmy? To tak zapobiegawczo. Sprawdzone sposoby są najlepsze. Ale taśma? Nam groziłaś liną! Ona jest tu nowa, na razie ma taryfę ulgową. A czemu ja takiej taryfy nie mam? Też jestem nowa na stanowisku avatara! Ty tu jesteś domownikiem... więc głupio mi pytać, ale co tu robisz? Będziemy odpowiadać na pytania. Czekaj czekaj, bo teraz czuję się, jak zdezorientowana krowa na pastwisku. Jakie pytania? Ja już dzisiaj odpowiadałam na pytania od cukiereczków. No tak, ale jest ich więcej. Z Kreeo podzieliłyśmy się pracą. Wiesz ile ja mam teraz nauki przed egzaminami, nie mam czasu na tak długie sesje. Nie masz mi tego za złe? Oczywiście, że nie partnerze. Streszczajmy się z tymi odpowiedziami, padam z kopyt. Pierwszy zestaw jest nieczytelny, ktoś nabazgrał jak kura pazurem. Spróbuj to odczytać. Dashie666' pid=313543' dateline='1363340177] Siemka AJ! Przykro mi że moje poprzednie pytania niszczyły się (naprawde nie wiem jak to sie stało) ale mam nową partie! 1. mój kolega nie lubi kuców jak mam go do nich przekonać? 2. Jak sie robi u was dzieci? (mam nadzieje że znowu kartka nie wybuchnie(nie możesz nie odpowiadać)) 3.Czemu nie pomarańcze? 4. Jak duzy jest wasz świat? 5. pisałem to na informatyce w szkole i mi sie lekcja skończyła więc napisze do cb kiedy indziej Cześć! Hmmm chyba coś rozumiem...Jak można nie lubić klusek? Kluski są bardzo smaczne ! Jakich klusek? A nie kaczek? Nie...chyba nie.. Drugie pytanie jest zastanawiające... zwykły dżem robi się bardzo łatwo, wyjątek stanowi dżem z jabłek Zap, które są magiczne i potrzebują dziwnych magiczno-fikuśnych zasad. Ale dzięki temu jest 20% lepszy! Tu się zgodzę. Hmmm, co my ty jeszcze mamy? Czy ja tańczę? Oczywiście! Jestem królową parkietu, zwłaszcza przy muzyce country. Aż strach stać obok...moje stopy wiedzą co to znaczy... Ale przecież przeprosiłam! Muzyka była świetna...troszkę mnie poniosło. Arbuzy? Lubię arbuzy, mają pyszny miąższ, ale też mnóstwo wody. Dzięki czemu biegasz w nocy co 5min do łazienki ^^ Dokładnie! Następny zestaw proszę. To...Pinkie! Pinkie? Czego on nas chce? Sama zobacz: Hej AJ, tu Pinkie! ^^ Pożyczysz mi może trochę swoich jabłek z sadu? Proszę, proszę, proooooszę! Potrzebuję ich do zrobienia swojej supersłodkiej szarlotki! ;_; Tym razem na pewno je oddam, obiecuję! To jak będzie? ^^ Oczywiście, że możesz je pożyczyć...ale, że pożyczyć? A nie lepiej wziąć? A zresztą, weź tyle ile potrzebujesz, ale w zamian proszę o kawałek tej pysznej szarlotki! Ja też poproszę! A Ty przypadkiem nie jestem na diecie? Ciastka Pinkie Pie nie tuczą, nie wiedziałaś tego? Eh...Następne, proszę! Ten zestawik jest od Aretra Dashu: Siema, wiesz że nazwałaś mnie "on" Jestem pegasis, ale nie przejmuj się tym, każdemu się może zdarzyć.. 1. Czy byłaś kiedyś poza Equestrią? 2. Chodziłaś w dzieciństwie do jakiejś szkoły? Jaki był twój ulubiony przedmiot (oprócz W-F) 3. Urządziłaś kiedyś imprezę? 4. I jeśli tylko pozwolisz.. Dasz huga ? To tyle. Na szarlotkę Babci Smith, jak ja mogłam popełnić tak karygodny błąd? Przepraszam Cię najmocniej cukiereczku. Nie przejmuj się, ona dość często się myli...ile to razy pomyliła mnie z Hippisem...Nie liczę. Moon. Lina. Bądź. Cicho! O patrz biedronka.... Czy byłam poza Equestrią? Jeszcze nigdy nie udało mi się stąd wyrwać, ale planuję dość daleką wyprawę...nic więcej nie mogę powiedzieć. Chodziłam do tej samej szkoły, co Applebloom. Ulubiony przedmiot? Oczywiście, że dzwonek! A myślałam, że poduszka. To też! Imprez urządziłam już kilka, prawie wszystkie w stylu country. Kucyki czasami lubią sobie popląsać przy dobrej muzyce. A co do huga...a co mi tam. Choć tu robaczku! A ja? Tobie zrobię herbatkę z cytrynką, gdy skoczymy. Mi to pasuje, kolejne pytanko zadał Xevos: Jakie masz plany na święta? Ups....To może ja napiszę jakie miałam plany? A więc, odwiedziłam rodzinę w Appleloosie. Pomogłam Braeburnowi wypielęgnować sad. To były bardzo rodzinne święta. Ale...Ty...W...Święta...No, wiesz...What my cutie mark is telling me...i te sprawy. O czym Ty mówisz? Eh, zapomnij. Następne pytanka są od dachu2001: applajack chciałbym ci zadać kilka pytań które od zawsze mnie interesowały: 1.masz rodziców???jeśli tak to gdzie mieszkają??? 2.ile masz lat?? 3.dlaczego (przynajmniej tak mi sie wydaje)w ponyville przeważają klacze? Takie pytanie już padło i nie mam zamiaru na nie odpowiadać...Ciężko mi... Spokojnie, nie musisz. Kolejne pytanie też już padło. Ostatnie jest w porządku. Tylko Ci się wydaje, ogiery ciężko pracują, dlatego rzadko pokazują się na spotkaniach towarzyskich. Dalej! Apple Jack 1 Lubisz wiśnie? 2 Może zrobić Ci tort? 3 Jakieś słodycze Ci zrobić ?? Mam taki mały uraz do wiśni po incydencie przy sortowaniu... Miała wiśnie tam, gdzie słońce nie dochodzi. Może oszczędzimy im szczegóły? A co do tortu, to bardzo chetnie, miło z Twojej strony. A tort nie jest słodki? Jeśli nie chcesz to ja je wezmę! O nie! Pani psycholog mówiła- kategorycznie unikaj słodyczy! A szarlotka? Szarlotka to co innego ^^ Yay! O zobacz kto do nas zawitał! Toż to Wizio! Jeśli udało ci się zmusić Winone do rozmowy to może spróbowałabyś zmusić do tego Bloomberga? Winona potrafiła mówić dzięki tej przedziwnej, świątecznej, ziemskiej magii. Wątpię, że istnieje święto w którym rośliny zaczynają mówić. Może Pastafarianie mają takie święto? Spytam Hippisa! To jest Latający Potwór Spaghetti, on potrafi wszystko! Ups, mój błąd. Ooo ostatni zestawik, herbatka i sen! Witaj Jackie Mam trochę pytanek, jeśli pozwolisz. 1. Pewnego pięknego dnia dowiedziałaś się co nieco o uprawie wiśni. Nie zastanawiałaś się czasem nad wprowadzeniem na Waszej farmie innych drzew niż jabłonki? Sok wieloowocowy dobra rzecz! 2. Jak smakuje dżem zap-jabłkowy? Ale bym chciała go spróbować! :( Witaj Goldie! Pewnie, że pozwolę. O wiśniach możesz przeczytać wyżej... Wiem, że sok owocowy jest pyszny, ale jabłka to nasza tradycja. Dzięki nim żyjemy. To raczej kwestia mentalności, nie umiałabym pielęgnować z taką miłością innego drzewa. Ona traktuje je, jak dzieci. Gruszy nie przeczytałaby bajki. A dżemik... jest jak symfonia na języku. Idealna harmonia smaków z nutką miłości. Nie rób mi smaka na dżem...dziś już i tak dużo zjadłam. Pobiegasz ze mną rano, spalisz to raz-dwa. A teraz herbatka i sen. Dobranoc cukiereczki! Kolorowych snów i do zobaczenia. Link do komentarza
KreeoLe Napisano Maj 21, 2013 Share Napisano Maj 21, 2013 (edytowany) Edytowano Maj 21, 2013 przez KreeoLe Link do komentarza
KreeoLe Napisano Październik 17, 2013 Share Napisano Październik 17, 2013 Woohoo, dawno mnie tu nie było!Tak, musiałam cię ciągnąć do tego działu, leniu.Nie zmyślaj, cukiereczku!Tere-fere, to ty mówiłaś że nie masz siły odpowiadać.Wolę jakąś nową zabawę...Nie za dużo ich? Dobrych i aktywnych tematów nigdy za wiele! Hejka AJ! Chciałem zapytać kiedy zaczyna się sezon na cydr. Z tego co wiem, to w lecie.Yeeup. Witam Jak życie co u Ciebie? Pytanie: Jak często u was pada? U mniiiieee w porządeczku, jabłuszko! Jest jesień, trochę wieje, ale życie toczy się jak idealnie okrągłe jabłko - świetnie!Ale co pada?Zwierzęta umierają bardzo rzadko, w porównaniu z tym... co opowiadała mi KreeoLka.Tu chyba nie chodzi o to...Ah! Masz na myśli pogodę, hm. Tak, jak ustalą pegazy od pogody, w tym Rainbow Dash... na farmie jest specjalny grafik dla pegazów. W sumie to dużo tu śniegu w zimę. Deszcz... woo, różnie. Wiem że to może głupie pytanie ale czy na swojej farmie zastanawiałaś się czy nie zacząć hodować coś jeszcze poza jabłkami Jabłka od zawsze gościły w naszych sadach, nic więcej. Tradycja. To przecież rodzina Apple, prawda?Poza tym jest chyba jeszcze zboże, pszenica, czy coś takiego.Dokładnie... pepehu. Więc nie - nie zastanawiałam się czy nie zacząć hodować czegoś jeszcze poza jabłkami. Sieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeemano AJ!!!! wziąłem kurs pisania więc dzisiaj wszystko będziesz mogła przeczytać 1. wiesz że razem z tym postem powinien do ciebie przyjść listonosz z paczką w której będzie beczka doooobrego cydru? 2. moi koledzy śmieją się że jestem bronies... co robić? 3. Hippis może zmienić kolor napisów z białego na np. niebieski? nie wiem czy tylko ja w ogóle nie widze co on pisze.. 4. czy nie myślałaś żeby kiedykolwiek stać na rynku z tabliczką "free hug"? 5. to film jak zrobić sałatkę z owoców 5,5. Ten koleś był mądry co? 6. chciałbym zaoferować tobie pomoc przy robieniu cydru (mam w tym wprawę) 7. umówisz się na walkę na szpadle? 8. hug? Wow.A więc... oho, na cydr czekam! Zobaczymy, jak jest zrobiony. Mogę wiedzieć, kto go zrobił? Nie mów, że Flim i Flam...Na pewno nie lepszy niż cydr rodziny Apple.Ogh... masz wolną wolę i swoje prawa. Nie znam cię i twojego charakteru - wiedz, że możesz robić i oglądać kucyki, niezależnie co inni o tym myślą. Każdy lubi co innego. Założę się, że i oni lubią kucyki, potajemnie oglądają, tylko się tego boją. Powiedz, że ty się tego nie wstydzisz i innych nie powinno obchodzić to. Totalny brak tolerancji.Co do koloru pisania - teraz jestem tu ja, odziedziczyłam ten kolor i... tak, już zmieniłam.Nigdy nie odmówię porządnego przytulasa! Jednak chyba stanie na targu z tabliczką to niezbyt fajny pomysł."Spszedałaś siee!"Mam nadzieję tylko, że w tej sałatce były jabłka, reszta ważna nie jest!No tak, AJ z rodziny Apple.To nasz rodzinny cydr, ale chyba będziesz mógł pomóc... co? Walka na szpadle? Cukiereczku, to chyba zbyt niebezpieczne!To ja chętnie!Hug? HUG?! HUG! Witaj AJ. Czy trudno uprawia się jabłka? Czy wygrałaś kiedyś rodeo? Mogła byś mnie pod uczyć w używaniu lassa? Hejka!Hejoszka!Jabłka są bardzo łatwe w uprawie, przynajmniej u nas w Equestrii! Chociaż i tak trzeba o nie dbać. A rodeo... tak, wygrałam. Ale z zawodami rodeo w Canterlocie wiąże się przykra historia...Meh, to emocje! Wszystko przez emocje!Tia. Lasso? Czemu nie, zapraszam na Uniwersytet Canterlotu, do mojej klasy. Na pewno pojawią się tam takie zajęcia, cukiereczku.Jakaś ty komercyjna...To nie tak! AJ wracając do związków w equestrii naszła mnie myśl bo jak jest Mr and Mrs cake to oni mają znaczki powiązane (oboje mają z cukiernią) i mnie naszło takie pytanie czy kucyki mogą się związać z kucykiem który ma inny znaczek np: bibliotekarka z nauczycielem Oczywiście - Znaczki nie wchodzą w grę, gdy chodzi o miłość. Liczy się charakter, lecz czasem pasja związana z Cutie Markiem może nie pasować... ale nie, nie ma to znaczenia. Tak się zwyczajnie zastanawiam w środku nocy, co oznacza twój znaczek? Talent do strącania jabłek czy do ich przyrządzania? Ogólnie dwie różne dyscypliny, więc chyba ciężko to wszystko uznać po prostu za talent do jabłek. Dokładnie to co powiedziałaś, misiaczku!Talent do strącania, przyrządzania i zamiłowania do jaaabłuszek! 1. Skąd masz swój kapelusz? Co byś zrobiła gdyby Ci się zgubił? 2. Jakie lubisz owoce oprócz jabłek? 3. Po co hodujecie świnie skoro nie jecie mięsa? Dla trufli? 4. Co się stało z Twoimi rodzicami (na to pytanie nie musisz odpowiadać) Na pewno nie byłoby to dla mnie miłe... kapelusz dostałam od rodziców... tak przypuszczam, mam go od dziecka.O, ja! Ja oprócz jabłek lubię... JABŁKA!Lubię wszystkie owoce, ale jabłka najbardziej. Trzeba się zdrowo odżywiać, żeby być silnym, jabłoneczki!Świnie? Hodujecie jakieś?...no Kreeo!Aaa... o, pytanie o rodzicach!Tak, masz rację, chyba nie mam ochoty na nie odpowiadać. Przepraszam, jabłuszko, niestety to dla mnie bardzo smutne i... po prostu nie, dobrze? Hej Applejack, jak leci? Mam do ciebie kilka małych pytań: 1. Jak ci się podoba twój głos w 3 sezonie polskiego dubbingu, a przede wszystki piosenka Raise this barn w obu wykonaniach (eng i pl) 2. Jak zareagowałaś na nowy wygląd Twillight, która stała się alicornem? 3. Która suknia podobała ci się najbardziej? Ta, którą miałaś podczas gali, wesela, a być może koronacji Twillight? Za odpowiedzi z góry dziękuję Hejka, Tavish!U mnie dobrze, jabłka pyszniutkie i soczyste, rodzinka zdrowa! Piosenka... naprawdę jednak bardziej podoba mi się wersja angielska, chociaż na polską nie mogę narzekać. Mój głos... zły chyba nie jest. Jak uważasz, Kreeoś?Taak, ta.Z nowego wyglądu Twilight bardzo się ucieszyłam! Jest w końcu Księżniczką, jedna z przyjaciółek, zasłużyła na to! Zaraz... nie lubię sukienek w ogóle, wolę swój kapelusz, jednak uszyte przez Rarity kreacje były i tak wspaniałe! Proszę bardzo!... możesz dziękować i bić pokłony, nędzniku!KREEOŚ! AppleJack czy potrafisz śpiewać? Ile masz lat? Co sądzisz o decyzji Księżniczki Celsetii na temat Twilight alicorn? Czy nie czujesz się wykorzystana, tylko Twilight została księżniczką a ty i inne przyjaciółki osobnika Twilight nic nie dostałyście, przecież gdyby nie wy nic by nie osiągnęła? Czy nie uważasz, że Rarity czasami przesadza? Skądże, cukiereczku!A Raise This Barn? No tak... każdy kucyk ma takie wrodzone... coś. Klaczy, nawet ze wsi, się o wiek nie pyta.O decyzji było, wyżej gdzieś.Nie, nie uważam tak, jabłoneczko! Zasłużyła na to, a my nadal jesteśmy przyjaciółkami. Wohoho, temat Rarity...Tak, trochę przesadza. Jednak pamiętaj, że jest moją przyjaciółką, już dawno się pogodziłyśmy. Co nie znaczy, że czasem jest denerwująca.I to tyle.Coś drętwo dziś było. Jak pień Bloomberg. Bardzo ładny pień, delikatna kora...Mamy nadzieję, że odpowiedzi były wyczerpujące. Resztę napisze i wstawi Moon, dziś, lub jutro.Miłego dnia... nocy, życzymy wam, kochani! Niech moc jabłoni, szarlotek, rodziny Apple, KreeoLiańskiej potęgi będzie z WAMI! Kim jesteś?Jestem... Bogiem...?Kim jesteś?!Jestem legendą?KIM jesteś?!No dobra... jestem zwycięzcą!Jeszcze raz - kim jesteś?JESTEM ZWYCIĘZCĄ!Podniesiesz się, wstaniesz, pomogę ci, będziesz walczył jak o powietrze i o wodę! Kim jesteś?JESTEM ZWYCIĘZCĄ!! Link do komentarza
Cuddly Doggy Napisano Maj 7, 2014 Share Napisano Maj 7, 2014 Pytanie od fallout125:Właśnie się dowiedziałem, że ananas po angielsku to pineapple. Czy ananasy są według ciebie jakoś podobne do jabłek, czy może porównywanie ich to czysta herezja?Wiesz, cukiereczku, ananasy i jabłka to zupełnie inne owoce, inaczej wyglądają, inaczej smakują, gdzieś indziej rosną... zupełnie inaczej się je hoduje i cydru raczej z nich nie zrobisz. Więc tak, można to nazwać herezją.Pytania od kingacrazy123:Co myślisz o tym, aby wymyślić sposób na jabłka zap aby były jeszcze smaczniejsze i częściej dojrzewały?No tak, wymyślić - łatwo powiedzieć. Jakby coś takiego mi wpadło do głowy to bym spróbowała, jednak na farmie jest zawsze tyle rzeczy do zrobienia, że nie mam czasu duperele, a tym bardziej na siedzenie na tyłku i rozmyślanie o przyszłości. Zwróć też uwagę, kruszynko, na to, że jakby jabłka zap rosły częściej nie byłyby takie wyjątkowe... poza tym wszystko to co wytwarzane jest starym, dobrym, tradycyjnym sposobem jest lepsze i zdrowsze!Co czułaś, gdy byłaś zaczarowana przez Discorda? Czy próbowałaś tym walczyć i czy w głębi duszy, że tak powiem, płakałaś?Trudno powiedzieć, bo nie byłam wtedy sobą - to, co czuje się, będąc pod działaniem czyjejś klątwy jest nie do opisania. Walczyć próbowałam, jednak walczyła taka mała cząstka mnie, że sama bym nie dała rady przezwyciężyć tego magicznego zaklęcia, dlatego cieszę się, że mam tak dobrą przyjaciółkę jak Twilight.Co czułaś, gdy Spike chciał być twoim pomocnikiem?Lekkie zakłopotanie. Na farmie każda para kopyt się przyda, zawsze jest coś do zrobienia. Jednak para dwóch lewych kopyt jest najzwyczajniej zbędna. Spike nie nadaje się do ciężkiej fizycznej pracy, jego miejsce jest w bibliotece, przy Twilight.Czy marzyłaś kiedyś w dzieciństwie o byciu księżniczką?Księżniczką? I co, żyć w zamku, zakładać piękne suknie, wygłaszać przemówienia... nie, to nie dla mnie, nie nadaje się do tego i nigdy nie nadawałam.Chciałabyś kiedyś mieć swoje pola w pobliżu Canterlotu? :A po co? Żeby jakieś eleganciki z miasta przychodziły przeszkadzać, lub co najgorsze deptać moje uprawy? Nie, zdecydowanie nie. Pola uprawne powinny być z dala od miasta, tym bardziej, że nawóz, który pomaga rośliną rosnąć śmierdzi, co za pewno drażniłoby te delikatne noski mieszczan.Pytania od Ponysoonki:Czy uważasz, że ktoś mógłby Cię pobić w byciu Applejack?Nie, to niemożliwe, nikt przecież nie może być bardziej mną, niż ja jestem.Uważasz, że jabłka Elizy są smaczniejsze od jabłek do ciast?Jabłka Elizy nie mogą być smaczniejsze od jabłek, bo same są jabłkami. Pewnie od jabłek rodziny Apple smaczniejsze nie są, w tym waszym świecie stosuje się jakieś sztuczne nawozy i inne cuda, a najlepsze to co wyhoduje się naturalnie.Pytanie od Celly:Czemu związujesz włosy? Twoi fani chcieliby zobaczyć Cię w rozpuszczonej grzywie!Tak jest praktyczniej, kosmyki włosów nie wpadają mi do oczu i nie plączą się wszędzie podczas pracy.Pytanie od Magusa:Zawsze mnie zastanawiało: od jak dawna masz swój kapelusz?Oh, mam go od źrebaka. Ale trochę się zeszło, zanim urosłam na tyle, że nie spadał mi na oczy!Pytania od Khornela:Jakie danie z jabłek jest twoim ulubionym?Jabłeczniki, szarlotki, strudle - ogólnie jabłkowe ciasta i ciasteczka!Jakie owoce i warzywa, poza jabłkami, lubisz?Wszystkie, nie jestem wybredna. Zazwyczaj jem to co jest, nie mam czasu na wybrzydzanie.Myślałaś o zmianie wizerunku (np. o rozpuszczeniu włosów)?Nie, to by było nie praktyczne i zupełnie niepotrzebne. Nie jestem żadną damą czy modelką, by co chwila coś w sobie zmieniać. Dla mnie, najlepsze jest to, co jest praktyczne - nie musi być ładne czy drogie.Jest jakaś potrawa, do której nie da się dodać jabłek?Do wszystkiego da się dodać jabłek, pytanie, czy będzie to smaczne! Isobiście nie dodawałabym jabłek do rosołu, jakoś jedno do drugiego zupełnie nie pasuje.Lubisz nietoperze?Do zwykłych nietoperzy nic nie mam. Ale wampiry jabłkowe są zupełnie zbędne - przysparzają mi więcej pracy, niszczą zbiory i mogą doprowadzić mnie i moją rodziny do bankructwa!A lubisz Fluttershy zachowującą się jak nietoperz?Fluttershy lubię, jednak jej nietoperze zachowanie jest nie do pomyślenia. Niszczy nasze zbiory, sprawiając, że ciężka pracy jaką wkładamy w hodowle jabłek idzie na marne! Nie mogę pozwolić by przez nią moja rodzina wylądowała na bruku! Na szczęście Fluttershy już nietoperze zachowanie przeszło, więc mogę być spokojna.Pytania od Maczmara:Czy kiedykolwiek myślałaś o zmianie pracy?Nie, praca na farmie jest satysfakcjonująca, mimo, że jest bardzo ciężka i często kładę się spać zmęczona.A o szukaniu drugiej połówki? Szukanie miłości? Po co? Jak będzie ku temu czas, to miłość sama przyjdzie. Szukaniem Special Somepony nie wyżywię swojej rodziny.Pytanie od Twishy Pie:Dlaczego w polskiej wersji zgubiłaś teksański akcent? Pewnie wina Moniki Pikuły...Pewnie dlatego, że w Polsce nie ma Teksasu... Mój głos więc został zastąpiony głosem kogoś, kto koło Teksasu nawet nie leżał.Pytania od Dashie666:Wiem że trochę za późno ale.... What does the fox say!Nie mam pojęcia. To pytanie lepiej skierować do Fluttershy, w końcu to ona zajmuje się zwierzętami, albo do Twi, może wyczyta to w któreś ze swych mądrych książek.Grałaś we Flappy Bird? Jeśli tak, to jaki był twój najlepszy wynik (Mój to 10)?Nie, nie mam czasu na gry. Pracy na farmie jest wiele, jeśli nie boisz się pracy fizycznej i masz nadmiar czasu do zapraszam!Cydr doszedł (nie, to nie był cydr Flima i Flama, tylko taki z dobrego sklepu nieopodal mojej chaty)?Najlepszy cydr to cydr domowej roboty, ale doceniam gest.Gdybyś była pokemonem, jakie byłoby twoje imię?Chyba gatunek? Może byłby to Mr Mime, w końcu bardzo pomagał mamie Asha i był bardzo pracowity.Kim dla ciebie są ludzie?Po prostu ludźmi. Bo kim mają być? Trudno ocenić wszystkich naraz, skoro podobnie jak my kucyki, wy ludzie różnicie się też między sobą.Y u no answer me?! Jak się robi kucyki?Nie, nie odpowiem. Jeśli chcesz wiedzieć, skąd się biorą kucyki, to zapraszam do odwiedzenia szkoły lub poczytania książek na ten temat. Istnieją w Equestri kuce-kosmici?Nie. To tylko bujdy w które wierzą kucyki z nadmierną ilością wolnego czasu.Wiesz że Chińczycy jedzą psy?! Modlę się za NICH i za NIE...A wy, Europejczycy, jecie świnie, osły i inne zwierzęta. To, co się je, zależy od miejsca z którego się pochodzi i nie oznacza to, że ktoś kto je zupełnie coś innego gorszy czy lepszy. Tym bardziej, że gdy w domu bieda lepiej zjeść psa, niż pozwolić by cała rodzina zmarła z głodu. To jest okrutne, ale prawdziwe.Pytania od Uszatki:Mój kaktus krzywo rośnie. Może znasz się na kaktusach i wiesz, jak mu pomóc?Kaktus, jak wszystkie rośliny, przechyla się w stronę słońca. Jeśli chcesz, żeby był prosty, musisz go co jakiś czas go obracać, tak by za każdym razem inna jego część znajdowała się na słońcu.Jaki jest Twój ulubiony gatunek jabłka? Nawet ich nie znam, ale chętnie poznam.To chyba jasne, że najlepsze są jabłka zap! Z tych u was występujących najbardziej lubię papierówki i malinówki.Co jada Winona? Jest psem, więc powinna jeść karmę dla psów, a więc mięso.Mięso, czasami trochę warzyw, bo w nich są witaminy, od czasu do czasu częstuję ją różnymi słodkościami, ale nie za często, bo to niezbyt zdrowe. Z kuchni jedzenia nie podkrada, bo to dobry i grzeczny piesek.Pytania od ForestHeart74:Dostałaś swój kapelusz od rodziców?Nie, dostałam go od Granny Smith i Big Maka na piąte urodziny.Lubisz rywalizować z Rainbow Dash?Tak, obie jesteśmy wysportowane, więc zawody pomiędzy nami są ciekawe. Poza tym jej ciągłe przechwalenie jest irytujące, czasami ktoś musi utrzeć jej nosa by pokazać, że nie we wszystkim jest najlepsza.Co porabiasz w wolnym czasie?Spotykam się przyjaciółkami lub poświęcam czas swojej siostrze. Wspólne pikniki, spacery, pogadanki... Czyli w skrócie: odpoczywam.Gdy byłaś klaczką i chodziłaś do szkoły... jakie mniej-więcej miałaś oceny?Starałam się uczyć pilnie, lecz czasami musiałam odłożyć książki by pomóc na farmie - to zawsze jest dużo pracy, a babcia ze wszystkim by sobie nie poradziła, dlatego moje oceny nie były za dobre. Nie znaczy to jednak, że byłam leniem czy skończonym osłem. Czasami trzeba umieć wybrać co jest ważniejsze - mieć co włożyć do garnka, czy ogromną wiedzę.I czy byłaś lubiana przez rówieśników?Jasne, że tak. Starałam się wszystkim pomagać i lubiłam to robić. Nikt nie miał powodów by mnie nie lubić.Lubisz góry?Tak, długie spacery i zdobywanie szczytów to jest coś! Za to wylegiwanie się na plaży i ogólne nic nie robienie za bardzo mi nie pasuje.I na ostatnie pytanie na koniec....przytulisz?Oczywiście, cukiereczku! Link do komentarza
Recommended Posts