Skocz do zawartości

"Służba na wieki" wiej007


Wizio

Recommended Posts

Po długich i bezowocnych poszukiwaniach natrafiłeś na niewielką jaskinię, której wejście było wielkości Celestii. Było tam bardzo ciemno, a już przed nią czuć można było smród, który wydobywał się z jej wnętrza. Nie wyglądała ona na radosną norkę królika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.2k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Próbując wstać upadłeś ponownie z powodu mocnego bólu w lewym przednim kolanie. W oddali można było usłyszeć jakieś dziwne kroki, które zbliżały się z każdą sekundą. Co jakiś czas w ich rytm wkradał się pewien fałsz, który świadczył o upadku lub złym postawieniem kopyt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usilnie próbowałeś kuśtykać do wyjścia, lecz było to znacznie wolniej, niż zbliżające się do ciebie kroki. Z każdym twoim kulawym krokiem to coś robiło o dwa więcej co dawało mu przewagę, a jeszcze ta ciemność, która sprawiała, iż jesteś w pułapce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie usłyszałeś nic więcej poza jęczeniem i głośnym sapaniem. W dalszym ciągu usiłowałeś opuścić jaskinie co w końcu udało ci się. Momentalnie opuściłeś jaskinię i mogłeś zobaczyć ja to... coś staje tuż przed wyjściem. Był to... biały kucyk z pozaszywanymi oczami bez przedniej nogi. Był na wpół zjedzony, lecz i tak zdawał się wiedzieć gdzie idzie. Nie mógł wyjść z jaskini na słońce, lecz mogłeś zauważyć, iż zbliżała się noc, a stwór nieubłaganie czekał na ten moment.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dobra... wynośmy się zanim zapadnie zmrok - powiedziała pomagając ci wstać. Następnie włożyła ciebie na swój grzbiet i zaczęła nieść w stronę miasta. - Rośliny poczekają, a teraz musimy się stąd wynosić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nazywamy je Ghulami. Zamieszkują one tą właśnie jaskinie i można powiedzieć, iż są żywe i martwe. I tak i tak. Nie wiadomo jak powstały, lecz światło słoneczne je zabija, a księżyc sprawia, iż mogą wyjść ze swojej jaskini w poszukiwaniu nowych ofiar. Nie zaatakowały miasta ani razu, lecz nocą kręcą się po lesie, więc radzę ci uważać. Nie są może szybkie, lecz są bardzo silne i potrafią rozerwać kucyka na pół jeśli cię chwycą, więc nigdy, ale to nigdy nie wchodź nocą do lasu, ani tej jaskini.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Pamiętaj, że to nie jest jakieś miejsce, gdzie strażnicy wyciągną cię z każdej opresji - rzuciła krótko, a następnie milczała przez resztę drogi.

***

Po chwili doszliście do miasta, a dokładnie do domu pani burmistrz. Szybko je otworzyła po czym weszła z tobą do środka. Do wyglądał identycznie jak twój, a raczej podobnie, gdyż było kilka innych rzeczy. Pani burmistrz weszła z tobą na pierwsze piętro i położyła cię na swoim łóżku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie ma sprawy - powiedziała z uśmiechem udając się do pomieszczenia, które było prawdopodobnie łazienką. Po jakimś, niedługim czasie wyszła z niej, mając w kopytkach kilka bandaży i miskę z wodą oraz szmatkę. Po chwili powoli obtarła ci wodą twoje kolano, a następnie owinęła je opatrunkiem. Potem bez słowa usiadła na łóżku obok ciebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...