wiej007 Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 -Skoro tak ma się stać chce zrobić jeszcze jedną rzecz zanim zginę. Szybko złapałem Somadę po czym ją pocałowałem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 26, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 26, 2013 - Puszczaj mnie - powiedziała odpychając cię zanim się zbliżyłeś. Somada jednak była już zbyt wykończona aby przeprowadzić detonację. Bariera powoli znikała, a ona padła już martwa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 -Moja miłość jest jak służba Łowcy... na wieki... żegnaj ukochana Somado... tym razem już na zawsze... nie wiem czy naprawdę mnie kochałaś... ale ja z całego serca Odwróciłem się stałem tak przez 10 sekund by zebrać siły po czym znowu pojawił się ogień w moim oku i ruszyłem w stronę Veritasa. To była chyba już moja ostatnia walka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 26, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 26, 2013 Po chwili do pokoju weszła Applejack. - Co się tu stało? I czy to nie jest ta Somada czy jakoś tak? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 -Tak... to ona... lecz teraz opuściła ten świat... już na zawsze... teraz czas by to samo stało się z Veritasem Nie miałem zamiaru czekać na AJ, po prostu wparowałem do kolejnego pomieszczenia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 26, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 26, 2013 Pomieszczenie było puste. Nie było tam nawet śladu po obecności Vertisa i jego magów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 Zacisnąłem zęby -CHOLERA!!! TEN DRAŃ MI UCIEKŁ!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 26, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 26, 2013 - Szybko do wyjścia - powiedziała Applejack wybiegając z pomieszczenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 -To nic nie da... zapewne już się gdzieś teleportował... musimy powiadomić o tym Celestie Podeszłem do ciała Somady, z mojego oka wypłynęła mi jedna łza. Wziąłem jej ciało na grzbiet. Nie chciałem jej tu zostawić Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 26, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 26, 2013 - Rozumiem, że to dla ciebie trudny moment. Nie będę cię lepiej niepokoić - powiedziała Applejack idąc przodem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 Cicho szedłem dalej Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 W tej wyprawie każdy z was ucierpiał fizycznie jak i psychicznie. Ty byłeś cały obolały i miałeś przebitą nogę, a Applejack wielką, głęboką i obficie krwawiącą ranę na plecach. Jedynie jej pancerz ją uratował - Dobra gdzie teraz? - Zapytała się Applejack gdy wyszliście z kryjówki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 -Musimy powiedzieć o tym co sie stało Celesti Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 - Może najpierw ją zakopiemy ją u podnóża tej góry? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 -Zakopie ją... ale sam i w innym miejscu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 - Masz zamiar nieść ją do Canterlotu? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 -Może jestem czasami szalony podczas walki ale by nieść ciało na plecach przez cały Canterlot? Nie... aż taki szalony nie jestem. Mam zamiar pogrzebać ją obok drogi między lasem Everfree a Canterlotem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 To ruszajmy w drogę. *** Szliście około 7 i pół godziny, a do Canterlotu ciągle wam brakowało. Applejack już ledwo mogła iść, ty zresztą też. Nie tylko niosłeś ze sobą ciał ale i miałeś przebitą nogę i obitą buzię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 -Tutaj ją zakopie... przy drodze... pod tą wierzbą...- powiedziałem wskazując na ładną samotną wierzbę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 < A skąd wiesz, że znajduje się tu wierzba? A może to jest BUK albo lipa lub klon ale dobra mniejsza o to > Podszedłeś do drzewa i położyłeś obok niego zwłoki Somady. Zacząłeś kopać dół, który już po chwili był akurat w jej rozmiarze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 Położyłem ciało w dole i ułożyłem je oraz wyjąłem sztylety z ciała by było pochowane z godnością. Pocałowałem jej martwe usta po raz ostatni po czym zacząłem ją zakopywać Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 < wyczarowałeś ją? > Zakopałeś ciało. Wypadałoby zostawić jakąś tabliczkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 > Używając sztyletu oderwałem część kory wierzby zrobić z niej małą tabliczkę. Wyryłem na niej napis. "Tu spoczywa Somada Łowczyni na wieki Lecz do końca świata W sercu ślepego pegaza" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 Po chwili wyruszyliście dalej, lecz Applejack już nie dała rady i upadła na ziemię ze zmęczenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiej007 Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 -Applejack! Choć... damy radę dojść do Canterlotu... Podniosłem AJ i zacząłem z całych swoich sił nieść ją tak jak wcześniej Somadę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts