lurasidone Napisano Styczeń 19, 2013 Share Napisano Styczeń 19, 2013 - Co to jest? - wzdrygnalem sie na dzwiek, jaki wydobyl sie z ust wisielcow. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 19, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 19, 2013 Wisielce ponownie wydały ten dźwięk. (trochę jak ten: ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 19, 2013 Share Napisano Styczeń 19, 2013 - Co teraz? - zastanawiałem się, nie mogąc oderwać oczu od napisu i wisielcó. - Pinkie, jaki jest warunek opuszczenia Silent Ponyville? Gdzie miasteczko ma granice? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 19, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 19, 2013 - Lepiej posłuchajmy napisu! - krzyknęła Pinkie i pociągnęła cię w stronę wyjścia. Poczułeś chłód i strach. Obruciłeś się ku jemu źródłu. W pomieszczeniu stała klacz z pająkowatymi nogami (Klacz) i zasłoniętymi oczami. Rozsiewała strach i ból. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 19, 2013 Share Napisano Styczeń 19, 2013 Nagle przestałem biec. Strach paraliżował mi nogi, nie byłem w stanie się ruszyć. Zacząłem tylko powoli, sztywno się cofać. Byle uciec. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 19, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 19, 2013 Twój umysł zasnuła mgła. Nie mogłeś nic zrobić. Poczułeś wszechogarniający ból. Nagle poczułes, że nie byłeś już przyklejony do podłoża. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 19, 2013 Share Napisano Styczeń 19, 2013 Rzucilem sie przed siebie w nadziei, ze ogarniajacy mnie smutek i coraz silniejszy bol znikna. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 19, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 19, 2013 Klacze pobiegły za tobą. Pomimo waszego galopu, Klacz wydawała się iść, ale dotrzymywała wam kroku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 20, 2013 Share Napisano Styczeń 20, 2013 Dalej biegłem co sił w kopytach, skręcając co chwilę, próbując ją zgubić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 20, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 20, 2013 Klacz wciąż dotrzymywała wam kroku. Jednak przebiec przez pomieszczenia, w których byliście, znaleźliście się w labiryncie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 20, 2013 Share Napisano Styczeń 20, 2013 Nie bardzo obchodziło mnie, w którą stronę biegnę. Lewo, prawo, prawo, lewo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 20, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 20, 2013 Nagle zobaczyłeś przed sobą drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 20, 2013 Share Napisano Styczeń 20, 2013 Podbiegłem do nich i szarpnąłem za klamkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 21, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 21, 2013 Otworzyły się. za nimi był ślepy zaułek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 21, 2013 Share Napisano Styczeń 21, 2013 - Czemu??? Mogło tak być w każdym momencie, ale nie teraz...- ponownie ogarnął mnie dojmujący smutek, nie mając drogi ucieczki, wbiegłem w ślepy zaułek i oparłem się plecami o ścianę, dysząc ciężko przez długi bieg. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 21, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 21, 2013 AJ i Pinkie dobiegły do ciebie. - u mnie było tak samo w szkole... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 21, 2013 Share Napisano Styczeń 21, 2013 - W takich chwilach można liczyć na syrenę, prawda? - zapytałem, oddychając coraz szybciej, czując zbliżającą się Klacz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 21, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 21, 2013 - Nie wiem. - odparła, ciężko dysząc. W pomieszczeniu, w którym się znaleźliście, leżały krzesła i biurka, a na nich wieńce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 21, 2013 Share Napisano Styczeń 21, 2013 Po cholerę tu wieńce??? Gorączkowo rozglądałem się po pokoju. Może sporządzić jakąś barykadę drzwi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 21, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 21, 2013 Pinkie chwyciła pierwszy lepszy wieniec i rzuciła go w miejsce niedaleko drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 21, 2013 Share Napisano Styczeń 21, 2013 - Co chciałaś przez to osiągnąć? - spytałem, wpatrujac się w wieniec Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 21, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 21, 2013 - Jak tu wejdzie, to ją spowolni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 21, 2013 Share Napisano Styczeń 21, 2013 - Ciekawe na jak dlugo- mruknalem cicho, zeby Pinkie nie uslyszala. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 21, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 21, 2013 Przez drzwi weszła Klacz. Za nią, opadły żelazne drzwi. Nie było drogi ucieczki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurasidone Napisano Styczeń 22, 2013 Share Napisano Styczeń 22, 2013 - Dalej sądzisz, że ją spowolni? - wydukałem, nie mogąc oderwać wzroku od Klaczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts