inka2001 Napisano Marzec 1, 2013 Autor Share Napisano Marzec 1, 2013 To czemu napisałaś to odpowiadając na mój post? Pomyłka, wybacz. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć wrócił do swojego domu zdenerwowany. Powiedział do siebie - Dobra mam tego dość. Wrzasnął zdenerwowany, bo nie znalazł nigdzie klepsydry życia - RUFFIAN WYŁAŚ I ODDAJ KLEPSYDRĘ, BO POŻAŁUJESZ!!!! Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć wrócił do swojego domu zdenerwowany. Powiedział do siebie - Dobra mam tego dość. Wrzasnął zdenerwowany, bo nie znalazł nigdzie klepsydry życia - RUFFIAN WYŁAŚ I ODDAJ KLEPSYDRĘ, BO POŻAŁUJESZ!!!! Ruff wyszła skulona i popatrzyła na Śmierć. Była zalana łzami. - CZEGO CHCESZ, TO ZNACZY CO TY TUTAJ ROBISZ?! - Krzyknęła przestraszona. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć patrzył na nią zdenerwowany - Oddaj klepsydrę! Nie chcę krzyczeć na ciebie, więc ją oddaj. Śmierć spojrzał się na nią i zawolał Księżniczkę - Cadence chodź tu! Znalazłem ją Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć patrzył na nią zdenerwowany - Oddaj klepsydrę! Nie chcę krzyczeć na ciebie, więc ją oddaj. Śmierć spojrzał się na nią i zawolał Księżniczkę - Cadence chodź tu! Znalazłem ją Po chwili zjawiła się księżniczka. Jej wyraz twarzy nie wróżył nic dobrego. Ruff uśmiechnęła się lekko ale zaraz schowała twarz w kopytach. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć położył kosę na stojaku przy drzwiach i patrzył się na Ruffian ze zdenerwowaniem - Wiesz gdzie jesteś? Jesteś w krainie umarłych w moim domu. A teraz jak rozumiesz gdzie jesteś to oddaj mi klepsydrę. Śmierć wyciągnął rękę po jego własność. Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć położył kosę na stojaku przy drzwiach i patrzył się na Ruffian ze zdenerwowaniem - Wiesz gdzie jesteś? Jesteś w krainie umarłych w moim domu. A teraz jak rozumiesz gdzie jesteś to oddaj mi klepsydrę. Śmierć wyciągnął rękę po jego własność. Popatrzyła na Śmierć wzrokiem złości, ale wstała i poszła do miejsca swojego ukrycia. Po chwili w jej kopytku ukazała się klepsydra. - Proszę. - Powiedziała niechętnie i podała Śmierci klepsydrę. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć uśmiechnął się i spojrzał na Ruffian. - Ta klepsydra to jest twój skarb, to jest twoje życie, więc nie powinno opuszczać tego pokoju Śmierć wskazał wielki złote drzwi. - A teraz wracamy do normalnego świata. Nie możecie tu przebywać. Śmierć tupnął i pojawili się koło obozu. - A teraz porozmawiajcie sobie. Ja porozmawiam z tobą później Ruff, bo ja mam teraz coś innego do zrobienia. Śmierć pędem pobiegł w stronę obozowiska zobaczyć jak się urządzili Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć uśmiechnął się i spojrzał na Ruffian. - Ta klepsydra to jest twój skarb, to jest twoje życie, więc nie powinno opuszczać tego pokoju Śmierć wskazał wielki złote drzwi. - A teraz wracamy do normalnego świata. Nie możecie tu przebywać. Śmierć tupnął i pojawili się koło obozu. - A teraz porozmawiajcie sobie. Ja porozmawiam z tobą później Ruff, bo ja mam teraz coś innego do zrobienia. Śmierć pędem pobiegł w stronę obozowiska zobaczyć jak się urządzili Księżniczka rozmawiała z Ruff, a gdy skończyły były uśmiechnięte. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć popatrzył chwilę w ogień. Ogień jakby odwzajemniał wzrokiem jego spojrzenie. Śmierć zauważył że już przestały rozmawiać i podszedł do Ruffian. Spojrzał na nią nadal nieprzyjemnym spojrzeniem. Powiedział do Cedence - To był ostatni raz kiedy ją uratowałem. Następnym razem będziesz musiała radzić sobie sama. Śmierć spojrzał się na Ruffian, powiedział do niej dosyć miłym tonem - Chodź musimy porozmawiać. Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć popatrzył chwilę w ogień. Ogień jakby odwzajemniał wzrokiem jego spojrzenie. Śmierć zauważył że już przestały rozmawiać i podszedł do Ruffian. Spojrzał na nią nadal nieprzyjemnym spojrzeniem. Powiedział do Cedence - To był ostatni raz kiedy ją uratowałem. Następnym razem będziesz musiała radzić sobie sama. Śmierć spojrzał się na Ruffian, powiedział do niej dosyć miłym tonem - Chodź musimy porozmawiać. - Powinieneś uważać ze słowami. Nie lubię słowa popraw. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć już chciał ją złapać za kark, ale się uspokoił. Powiedział do niej dosyć miłym tonem co oznaczało że jest bardzo zdenerwowany - Ruffian słuchaj. W razie zagrożenia nieważne jakiego powinnaś i nieważne że będziesz na mnie obrażona powinnaś słuchać mnie lub księżniczki. Następnym razem możesz zginąć i nikt cię nie uratuje i nie trafisz do mojego domu tylko do studni dusz. A wierz mi tam jest bardzo niemiło i strasznie. Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć już chciał ją złapać za kark, ale się uspokoił. Powiedział do niej dosyć miłym tonem co oznaczało że jest bardzo zdenerwowany - Ruffian słuchaj. W razie zagrożenia nieważne jakiego powinnaś i nieważne że będziesz na mnie obrażona powinnaś słuchać mnie lub księżniczki. Następnym razem możesz zginąć i nikt cię nie uratuje i nie trafisz do mojego domu tylko do studni dusz. A wierz mi tam jest bardzo niemiło i strasznie. - Mam rozumieć że nie chciałeś tego robić celowo? Ale skojarzyły mi się twoje słowa ze słowami innych klaczy i przyjaciół i wyszło na to że.... - Posmutniała. - Nikt mnie nie lubi. - Dokończyła i westchnęła. Link do komentarza
Jake Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Śmierć położył kopyto na ramieniu Ruffian - Chodzi mi o to że nie powinnaś robić takich rzeczy więcej. Jesteś jeszcze bardzo młoda i masz jeszcze dużo życia przed sobą. (Nudzi mi się. Tak we 2 osoby to nudno, więc chyba niedługo odchodzę) Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 8, 2013 Autor Share Napisano Marzec 8, 2013 Śmierć położył kopyto na ramieniu Ruffian - Chodzi mi o to że nie powinnaś robić takich rzeczy więcej. Jesteś jeszcze bardzo młoda i masz jeszcze dużo życia przed sobą. (Nudzi mi się. Tak we 2 osoby to nudno, więc chyba niedługo odchodzę) - To znaczy? Link do komentarza
Gość Iluzja Pie Napisano Marzec 17, 2013 Share Napisano Marzec 17, 2013 Z krzaków nagle wyskoczyła różowa klacz. -Co jest ! ? - zawołała wesoło Link do komentarza
inka2001 Napisano Marzec 22, 2013 Autor Share Napisano Marzec 22, 2013 Z krzaków nagle wyskoczyła różowa klacz. -Co jest ! ? - zawołała wesoło - Ktoś ty?! - Spytała lekko zdziwiona Ruffian. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Na ziemi, tuż obok zmaterializowało się coś czarnego, co z czasem przybrało postać kota o turkusowych oczach. Zwierzę rozejrzało się dookoła. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Niedaleko słychać było wybuch a później jak dym opadł było widać szarego ogiera który leżał nieprzytomny. --------- Wygląd Dark Flame'a Nwm gdzie jesteście i wgl co się dzieje więc uderzam w ziemię. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 21, 2013 Share Napisano Kwiecień 21, 2013 O wreszcie ktoś obudził ten młody temacik w którym cały czas pisałem xD -------------- Śmierć ziewnął i powiedział - Dobra właściwie nie jestem już wam potrzebny więc idę się wyspać. Po czym Śmierć prze teleportowwał się na drzewo. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 21, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 21, 2013 - Kim wy jesteście?! - Krzyknęła Ruffian. - Witajcie! - Powiedziała Cadence. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 23, 2013 Share Napisano Kwiecień 23, 2013 ( Ruszcie się albo ja wypadam z tej zabawy xD ) Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 23, 2013 Share Napisano Kwiecień 23, 2013 Na czystym niebie było można ujrzeć dziwne rozdarcie po około 2 minutach coś z wielką prędkością i wielkim hałasem wyleciało z dziwnego rozdarcia a samo znikło zaraz po wylocie tego czegoś. Po chwili dziwna postać z wielką prędkością przeleciała nad (nwm gdzie jesteście bo nie czytałem) Kryształowym Imperium zrobiła nawrót po czym zaczęła zwalniać aż w końcu wylądowała w pobliżu niej nikogo nie było. ~~ <<<<Moja postać jest na obrazku Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 24, 2013 Share Napisano Kwiecień 24, 2013 Kot przeciągnął się i niewzruszony podszedł pod drzewo, wgapiając się w kuce dookoła niego. Wyglądał na takiego, któremu nie pasuje obecność nikogo, oprócz siebie i ewentualnego pożywienia. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 24, 2013 Share Napisano Kwiecień 24, 2013 Rozejrzała się dookoła siebie nie widząc ni kogo ruszyła przed siebie w centrum miasta. Mówiła sobie w myślach o tym jak ją cofnęło gdzieś to nie znanego miejsca. Przechadzając się ulicami miasta dostrzegła kilka kuców i kota. Nie wiedziała co robić czy są wrogo czy przyjaźnie nastawione kuce więc postanowiła się chować jak tylko na jakiegoś natarfi. Link do komentarza
Recommended Posts