Skocz do zawartości

przeżyj przygodę z księżniczką Cadance


inka2001

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 523
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Śmierć się zatrzymał i zmienił się w młodego kucyka. Powiedział

- Może to ci pomoże się ze mną zaprzyjaźnić jeśli jeszcze chcesz?

Śmierć szedł dalej w stronę obozu w nowej postaci.

(Jego wygląd:

42a9s5O.png)

Ruff leżała cicho i jakby wtóliła się w Śmierć.

Link do komentarza

Śmierć doszedł do obozu. Pojawił się materac. Śmierć leciutko położył na niego Ruffian i dokładnie rogiem skanował ciało Ruff. Nagle powiedział

- MAM!! Ma złamane tylko żebro i parę stłuczeń.

Śmierć się przygotował na leczenie żebra. Stanął prosto i wpatrywał się dokładnie w złamane żebro chociaż go nie widział. Wreszcie powiedział

- Wybacz mi Ruffian, ale to zaboli.

Rozległ się dźwięk do pstrykania palcami. To był dźwięk bolesnego nastawiania się kości. Śmierć powiedział

- Nie ma innego sposobu.

Link do komentarza

Śmierć doszedł do obozu. Pojawił się materac. Śmierć leciutko położył na niego Ruffian i dokładnie rogiem skanował ciało Ruff. Nagle powiedział

- MAM!! Ma złamane tylko żebro i parę stłuczeń.

Śmierć się przygotował na leczenie żebra. Stanął prosto i wpatrywał się dokładnie w złamane żebro chociaż go nie widział. Wreszcie powiedział

- Wybacz mi Ruffian, ale to zaboli.

Rozległ się dźwięk do pstrykania palcami. To był dźwięk bolesnego nastawiania się kości. Śmierć powiedział

- Nie ma innego sposobu.

Ruffian krzyczała z bólu podczas zabiegu. Wydawało jej się że jest w jakiejś krainie. Była to kraina bólu i cierpienia. Wieczne zło.

Link do komentarza

Wreszcie Śmierć przestał. Padł na ziemię wyczerpany. Wstał niezgrabnie i podszedł do Ruffian. Dotknął kopytkiem w złamane wcześniej żebro. Powiedział zdyszany

- Boli? I przepraszam za to. Ten zabieg jest najszybszy i najlepszy dla biegaczy.

Link do komentarza

Wreszcie Śmierć przestał. Padł na ziemię wyczerpany. Wstał niezgrabnie i podszedł do Ruffian. Dotknął kopytkiem w złamane wcześniej żebro. Powiedział zdyszany

- Boli? I przepraszam za to. Ten zabieg jest najszybszy i najlepszy dla biegaczy.

- Nie. Przepraszam, to moja wina. Gdyby nie mój lament nic by się nie stało. Gdyby nie ty, już dawno leżałabym i głodowałabym. Po tych słowach przytuliła Śmierć.

Link do komentarza

Księżniczka przyglądała im się z cienia, a jej zdumienie nie miało granic. Oto zobaczyła osobowość Śmierci, która istnieć nie powinna, a jednak... Istniała. Postanowiła jednak ignorować dziwaczne i sprzeczne z naturą zachowanie. Przeszła przez polanę, jakby nie zwracając uwagi na Śmierć i Ruffian.

Ruff była szczęśliwa że przyjazni się z Śmiercią i usiadła czekając na odpowiedz na swoje pytanie.

Link do komentarza

Susan opowiedziała

- Nie mam pojęcia. Celestia mnie poprosiła bym pilnowała dziadka. Tylko tyle.

Śmierć tymczasem podszedł do plecaka i szukał kanapek.

- A gdzie reszta?

Zapytał się Śmierć

Ruffian biegła między drzewami i przypomniał jej się potworny ból. Zachamowała i zobaczyła jaskinię, a z niej wyszedł potwór. Ruffian dobiegła do obozu zdyszana.

- Jacobie!

Link do komentarza

Śmierć zauważył golema nadchodzącego ze zdziwieniem

- Ten potwór?

Śmierć wskazał kopytkiem

Tak! - Krzyknęła i upadła na ziemię. Potwór nadchodził i przypadkowo stanął na kopycie Ruffian. Ona zaś stanęła dęba. Była w szoku. Zaczęła wierzgać i rzucać się na oślep na wszystkie strony. Przy tym rżała tak rozpaczliwie jakby umierała.

Link do komentarza

Śmierć tylko wziął Ruff na ramię i postawił za sobą i powiedział

- Uspokój się golemy nic ci nie zrobią. Nie mogą nikogo zjeść, bo zazwyczaj jedzą kamienie.

Śmierć odwrócił się i powiedział przyjaźnie

- Co cię tu sprowadza Abrahamie?

Link do komentarza

Śmierć tylko wziął Ruff na ramię i postawił za sobą i powiedział

- Uspokój się golemy nic ci nie zrobią. Nie mogą nikogo zjeść, bo zazwyczaj jedzą kamienie.

Śmierć odwrócił się i powiedział przyjaźnie

- Co cię tu sprowadza Abrahamie?

Ruffian skuliła sie ze strachu i zamknęła oczy.

Link do komentarza

Golem odpowiedział smętnym, skamieniałym głosem

- Ta panienka mnie obudziła i się mnie przestraszyła, a do tego nadepnąłem jej na kopytko. Więc chciałem za to przeprosić.

Śmierć odparł

Aha tylko pamiętaj. Uważaj pod nogi.

Śmierć przesunął się ujawniając skuloną Ruffian. Golem do niej podszedł i powiedział

- Przepraszam że cię przestraszyłem panienko i że nadepnąłem ci na kopytko. W tym wieku nic się już nie widzi

Golem wyciagnął rękę na przeprosiny.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...