inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Śmierć zatrzymał się jakby w czasie. Wstał i pojawiła się kosa. Biegł w stronę Twi. Wrzeszcząc tylko - Nie będziesz księżniczką. NIGDY! Był już przy Twi gdy nagle koło niego pojawiła się postać i rzuciła go na ziemię. Przygwoździła go do ziemi i powiedziała ostro - Ani mi się waż J! Śmierć oparł cichutko - Dobrze... * Ruffian podbiegła szybko do Śmierci i odepchnęła od niego tajemniczą postać.* Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Tajemnicza postać zdjęła kaptur. Ukazała się twarz klaczy. To była przybrana córka Śmierci Susan. Śmierć powiedział tylko - Co ty tutaj robisz? Susan odpowiedziała - Celestia kazała mi ciebie pilnować. Widać teraz dlaczego. Mówiła ci żebyś nie igrał z przeznaczeniem! Śmierć wymamrotał pod nosem - Niech tylko dorwę tą Celestię... Susan spojrzała się na Ruffian dziwnym spojrzeniem - Dlaczego mnie odepchnęłaś młoda damo? * Ruffian doskoczyła do niej i z wściekłością patrzyła w jej oczy.* - Nie nazywaj mnie damą! - *Krzyknęła.* Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Śmierć tylko patrzył, a Susan coś tam mówiła - Przecież jesteś klaczką, młoda damo i... Śmierć pomyślał czy by nie zrobić niespodzianki Cadenze. Śmierć powiedział - Wy se porozmawiajcie, a ja muszę gdzieś pójść. Zaraz wracam Śmierć zniknął i pojawił się przed Cadenzą i powiedział - Buu!!! No i co przestraszyłaś się? - Może - *odparła.* - Po co przyszedłeś? Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Śmierć spojrzał się przez okno i powiedział - Masz szczęście. Mam dobry humor. Więc oszczędzę ci dzisiaj wykładu ze śmiertelności Alicornów. Przyszedłem spytać po radę. Śmierć popatrzył na nią zmieszany - Mam problem. Nie powinienem ci tego mówić, ale niedługo będzie koronacja pewnej osoby i wiedz że to będzie dal twojego królestwa nieszczęście, bo wtedy przyjdę po te kucyki. Śmierć się zapatrzył w balkon - Ale wybrałem chyba już kogoś do funkcji asystenta dla mnie. A prawo mi tego zabrania. Więc jeśli nie wybiorę z tego królestwa jakiegoś kucyka to będzie dla was źle. Ale chce tamtego którego wybrałem. Co mam robić? * Księżniczka zamyśliła się* - Nie wiem o którego ci chodzi więc nie wiem co masz zrobić. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Śmierć tupnął kopytkiem i pojawili się w lesie Everfree. W tym momencie Susan kłóciła się Huffman. Śmierć wskazał Huffman i powiedział - O nią. Inne kucyki zauważyły Cadenze. (Ruffian) - Nie możesz, dobrze o tym wiesz. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 UP@ Sorrki pomyliły mi się nazwy. ------------ Susan przestała się kłócić z Ruffian i powiedziała do Śmierci - Nawet o tym nie myśl. Nie wolno ci i już. Śmierć był trochę zdenerwowany, bo nie lubił jak księżniczki i jego córka mają rację. Śmierć odparł - Grrrrr.... głupie zasady. Doba Cadenze zostajesz z nami czy nie? Bo ja zostaje. - Nie, muszę iść mam ważne spotkanie. Link do komentarza
Imka2000 Napisano Luty 17, 2013 Share Napisano Luty 17, 2013 W tym czasie Twi, Aurora i MoonSun były już w drodze do Changeli Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 W tym czasie Twi, Aurora i MoonSun były już w drodze do Changeli Ruffian zdążyła je dogonić i także chciała iść. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 17, 2013 Autor Share Napisano Luty 17, 2013 Śmierć tupnął kopytkiem i Cadenze zniknęła. Pojawiła się tam gdzie była wcześniej. Śmierć jeszcze raz tupnął i pojawił się koło Ruffian. Susan zrobiła dokładnie to samo chociaż była zdenerwowana na Ruffian. Ruffian nie patrzyła na Susan. Szła i cieszyła się nową przygodą. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 18, 2013 Share Napisano Luty 18, 2013 Mogłabym dołączyć jako Luna? (Jeśli nie jako Luna, to jako Nocturne, moja postać) Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 Mogłabym dołączyć jako Luna? (Jeśli nie jako Luna, to jako Nocturne, moja postać) Jasne, ze tak. Śmierć się nudził. Wreszcie powiedział - Gdzie my właściwie idziemy? Nudzi mi się! - Idziemy po Galaktykę! - Odpowiedziała Ruffian. Link do komentarza
Imka2000 Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - A dokładniej do Changeli! *powiedziała z uciechą Aurora* *Twilight wyjęła z juków jakąś książkę i ciągle ją czytała* Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - A dokładniej do Changeli! *powiedziała z uciechą Aurora* *Twilight wyjęła z juków jakąś książkę i ciągle ją czytała* - Ty czytasz książki. Ja tam wolę wyścigi. - Powiedziała Ruffian. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Gdy nadszedł zmierzch, niebo zachmurzyło się i zaczął padać deszcz. Jednak w pewnym miejscu pojawiła się księżycowa poświata, tylko w jednym miejscu między chmurami. Z góry spłynął ciemnogranatowy kucyk z falującą grzywą. Księżniczka Luna powoli podeszła do gromadki. -Witam Was, przyjaciele i poddani. -Spojrzała na Śmierć.- Może jednak... Witajcie przyjaciele. Link do komentarza
Imka2000 Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Witaj Księżniczko Luno *Powiedziały w tym samym czasie* Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 Gdy nadszedł zmierzch, niebo zachmurzyło się i zaczął padać deszcz. Jednak w pewnym miejscu pojawiła się księżycowa poświata, tylko w jednym miejscu między chmurami. Z góry spłynął ciemnogranatowy kucyk z falującą grzywą. Księżniczka Luna powoli podeszła do gromadki. -Witam Was, przyjaciele i poddani. -Spojrzała na Śmierć.- Może jednak... Witajcie przyjaciele. Ruffian przeraziła się gdyż nie widziała nigdy księżniczki Luny. - Witaj dziwna istoto. - Powiedziała Ruffian. -Witaj Księżniczko Luno *Powiedziały w tym samym czasie* - Wy ją znacie? Czemu nazywacie ją księżniczką? Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Zdradźcie mi cel waszej wyprawy.-Ponownie spojrzała na Śmierć- Co cię tu sprowadza, szlachetny panie? Nie na co dzień tyle kucyków ma okazję widzieć takich jak ty w Equestrii. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -Zdradźcie mi cel waszej wyprawy.-Ponownie spojrzała na Śmierć- Co cię tu sprowadza, szlachetny panie? Nie na co dzień tyle kucyków ma okazję widzieć takich jak ty w Equestrii. Ruffian podeszła do Luny i spytała: - Czemu wszyscy są dla ciebie tacy mili? Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -A czy mają powód, żeby zachowywać się w stosunku do mnie inaczej, droga Ruffian? Czy masz coś przeciwko? -spytała Luna, patrząc przenikliwym wzrokiem w oczy klaczy. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -A czy mają powód, żeby zachowywać się w stosunku do mnie inaczej, droga Ruffian? Czy masz coś przeciwko? -spytała Luna, patrząc przenikliwym wzrokiem w oczy klaczy. - Dziwne jest to, że ja cię nie znam cię, a ty znasz moje imię. I kim w ogóle jesteś?! Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Jestem Księżniczką Nocy, moje imię brzmi Luna. Zapewniam cię, że żaden śniący kuc przebywający na terenie Equestrii nie uchodzi mej uwadze. Tym razem wybaczę ci twoje porywcze zachowanie. -Uśmiechnęła się lekko, choć w jej oczach pozostała odrobina niechęci. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -Jestem Księżniczką Nocy, moje imię brzmi Luna. Zapewniam cię, że żaden śniący kuc przebywający na terenie Equestrii nie uchodzi mej uwadze. Tym razem wybaczę ci twoje porywcze zachowanie. -Uśmiechnęła się lekko, choć w jej oczach pozostała odrobina niechęci. - Wybacz. - Kłania się. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Ciekawość, Żniwiarzu. I znużenie samotną nocną wędrówką. A i nasz spotkanie odbyłoby się raczej z twojej inicjatywy, tak jak to się dzieje z każdym kucykiem, kiedy nadejdzie czas. Jest mi niezwykle miło z tak przyjaznego przywitania. -Spojrzała na Ruffian - Przynajmniej przez niektórych. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 Śmierć podszedł i powiedział do Luny - Witaj księżniczko co cię tu sprowadza? Mam nadzieje że nie ja? Śmierć spojrzał się na nią z uśmiechem który wyglądał jak uśmiech chociaż było widać tylko czaszkę (przystojną) ; bo ją akurat lubił spośród wszystkich księżniczek w Equestri. Ty ją znasz? - Spytała Ruffian. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Od teraz, aż po wieczność masz zwracać się do mnie "Wasza Wysokość". To jest oficjalny królewski rozkaz. Dostosuj się, albo poznasz mój gniew, kucyku. -Księżniczka była wyraźnie poirytowana. Link do komentarza
Recommended Posts