PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Swift, jam mówili na niego znajomi, został przydzielony do obrony Harvester - pierwszej ludzkiej kolonii, która wiele już przeszła. Miał on zastąpić miejsce poprzedniego speca od broni ciężkiej. Leciał właśnie statkiem, razem z pozostałymi Spartanami, przeznaczonymi do uzupełnień. Jako że było ich wielu, można było podejrzewać że ponownie zaczyna dziać się coś dużego. Siedzący na przeciwko Michaela spartanin zagadał do niego: - Co się może dziać? Znowu jakaś otwarta wojna? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Spojrzałem na niego mimo, że spod hełmu nie było widać mojej zdziwionej miny. - Znowu? Chyba wciąż. Podobno Przymierze znów ma ochotę na Harvest. Nie wiem co oni widzą w tej planecie... Ale mi to pasuje. Zwłaszcza jak dostanę czołg, he he... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - Mądrze prawisz, towarzyszu. Choć ja wolę się zaczaić w dobrym miejscu ze snajperką... - Odpowiedział lekko zmieszany swoją niewiedzą o aktualnym stanie Harvest, spartanin. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Machnąłem lekceważąco ręką. - Phi. Snajperka. Prawdziwa walka jest, kiedy stoisz twarzą w twarz z przeciwnikiem. Strzelba, lub ciężki karabin, tak powinno się toczyć walki. Ale muszę przyznać, że widok pocisku przelatującego przez łeb Elite'a jest niezły... Heh, może przydzielą nas do jednej drużyny. Powiedz, strzelałeś kiedyś z jadącego pojazdu? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - Zdarzyło mi się, nie przeczę. Strzelanie jest trudniejsze, lecz... jakże satysfakcjonuje widok rozwalanej czaszki, zwłaszcza w takim momencie... - powiedział lekko rozmarzonym głosem Spartanin. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Klepnąłem go mocno w zakryte zbroją ramię. - Lubię cię, kolego. Dobry kosmita to martwy kosmita, sposób to szczegół. Jak ci na imię? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - Mów mi Schatten. z kolei jak ja mam się do ciebie zwracać? - Zapytał się spartanin, który przed chwilą się przedstawił. Gdyby nie jego hełm, można by zobaczyć na jego twarzy lekki uśmiech. Miał nadzieję że traficie do tego samego oddziału. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - Mówią mi Swift, bo nikt nie rozkłada na części wrogich oddziałów tak szybko, jak ja. Heh, jeśli mam odpowiednią broń. Nienawidziłem treningów z pistoletami maszynowymi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - Też niezbyt za nimi przepadam... może i ma to swoją szybkostrzelność... ale na ch@j mu szybkostrzelność, jeżeli nie można z tego porządnie trafić, nie mówiąc o dotkliwym zranieniu? To nie to samo co snajperki, za mało finezji... zresztą daleko nawet do ciężkiej broni, która finezyjna może nie jest, ale za to zdecydowanie potężna... - Wasza dyskusja trwała w najlepsze, nawet nie poczuliście upływu czasu, gdy zaczynaliście się zbliżąć do celu waszej podróży. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - Ha, finezja. Na co mi finezja? Rakietą, ciężkim karabinem, czy nawet strzelbą... Można całe oddziały kłaść i nie traci się czasu na finezję. Najważniejsza jest skuteczność. Ech, kiedy dolecimy? Brakuje mi ciężaru żelastwa w łapach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - Zdaje się że niedługo będziemy na miejscu... co do finezji... pozwala dezorganizować oddziały, wykańczać ważnych wrogów... nie będąc zauważonym. - Powiedział snajper. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - Jak chcesz. Wolę się władować Skorpionem. Względnie Gausshogiem, wtedy muszę się martwić tylko jedną rzeczą naraz. Hmm... Operowałeś kiedyś działkiem gaussa? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - Zdarzało mi się... i czuję szacunek dla wynalazcy tej potęgi. - Powiedział spartanin. Po chwili na całym statku rozległ się głos: - Wkraczamy w atmosferę, trzymać się mocno! - był to głos pilota statku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Usadowiłem się pewnie na swoim miejscu. - Słyszałeś, trzymaj się. Jak nas pociągnie bateria przeciwlotnicza, to słowo daję, że moje opadające szczątki nadal będą kopać te obce zady! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 Gdy wylądowaliście, każdy otrzymał przydział do nadszrpniętych oddziałów. Jak się okazało, nie byliście z Schattenem do jednego oddziału, ale przynajmniej do oddziałów współpracujących. - No zdaje mi się, czy będę musiał osłaniać twój tyłek, gdy wparujesz we wrogów? - zapytał się lekko złośliwym tonem snajper. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - Ha, zdaje ci się. Ale spokojnie, postaram się nie sprzątnąć wszystkich zbyt szybko, żebyś też mógł się zabawić. A teraz muszę odnaleźć swój oddział, do zobaczenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 20, 2013 Autor Share Napisano Luty 20, 2013 - Do zobaczenia... - odpowiedział, po czym rozdzieliliście się. Swój oddział znalazłeś stosunkowo łatwo. Gdy tylko pojawiłeś się w zasięgu wzroku, ktoś wykrzyknął w twoją stronę: - Ej, to ty jesteś tym nowym kierowcą?! - zapytał się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 20, 2013 Share Napisano Luty 20, 2013 - Wychodzi na to, że tak, chociaż bronią ciężką też nie pogardzę. Spartan 212 Swift, na rozkaz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 20, 2013 Autor Share Napisano Luty 20, 2013 - Spartan 430 Jefe, miło mi poznać. Rozejrzyj się, przypatrz się pojazdom, daj mi znać którym najlepiej pokierujesz... niezbyt standardowa procedura, lecz to nie są standardowe czasy. Z każdego Spartana musimy wyciągnąć około dwadzieścia procent więcej. - Gdyby nie miał hełmu, widać by było jego lekki acz ponury uśmiech. - To nie są normalne czasy, to nie jest zwykła sytuacja... ostatnio zaczęło ginąć naprawde zbyt wielu Spartan i wiem że to nie przypadek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 20, 2013 Share Napisano Luty 20, 2013 - Phi, każdym pokieruję najlepiej. Powiedz czego potrzeba, a ja tym pojadę. A jeśli pytasz o moje preferencje, to położyłbym łapy na gausshogu. Potrzebny mi tylko dobry strzelec. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 20, 2013 Autor Share Napisano Luty 20, 2013 - Dobra, idź do naszego mechanika... poznasz go od razu, zdecydowanie się wyróżnia... - powiedział Jefe, przy fragmencie o mechaniku będąc lekko skonfundowany. Nie było się czemu dziwić - miał on an sobie różowy pancerz, cały poplamiony olejem, smarem i wszelakimi innymi płynnymi substancjami, których używano w pojazdach. W kilku miejscach zdawał się być także poplamiony. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 20, 2013 Share Napisano Luty 20, 2013 Podszedłem do mechanika powoli, krzyżując ręce na piersi. - Witaj. Miałem się do ciebie zgłosić po pojazd. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 20, 2013 Autor Share Napisano Luty 20, 2013 - Dobra, to czego ci trzeba? Mamy spory wybór... osobiście polecam Scorpiona, świeżo z dostawy... ale mam tu też niezłego weterana, jest tu chyba od początku wojny. Sam nie zliczę ile razy go już naprawiałem... stary dobry Gausshog. Jeśli wybierzesz drugą opcję pamiętaj o jednym: Jeśli go zniszczysz, a mi nie uda się go naprawić, to cię wykończę. - ostatnie zdanie wypowiedział grobowym tonem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 20, 2013 Share Napisano Luty 20, 2013 - Świerzy Skorpion? Biorę go, pomaluj mi go na zielono, będzie mi pasował do zbroi. Gausshoga mi trzymaj, dopóki nie znajdę dobrego strzelca. Nie dam osłaniać swojego tyłka byle komu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PumpkinWave Napisano Luty 20, 2013 Autor Share Napisano Luty 20, 2013 - Dobra, niedługo będzie gotowy, a tymczasem porób cokolwiek, tylko trzymaj się z dala od mojego warsztatu, lubię mieć spokój przy pracy... - powiadomił mechanik. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts