Skocz do zawartości

"Ja, mój lis i przygoda!" KitsunePl


Wizio

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 504
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

//Pocałował...rozumiem shipping, ale nie rób z tego historii typu "Follow me to the Gay Bathhouse"

Cmok mnie sparaliżował. Pierwszy raz ktokolwiek mnie pocałował poza mamą na dobranoc. Dotyk warg Pinkie na moim licu może być porównywalny z Wielkim Wybuchem, po którym rozczepiły się Elementy Harmonii i powstała Equestria.

Powiedziałem tylko jedno słowo: "Wow...."

Po 2 minutach sparaliżowania poczochrałem i tak już skręconą grzywę Pinkie i kontynuowaliśmy nasza wycieczkę po Ponyville.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biblioteka nie była budynkiem, a bardziej drzewem. Została ona wydrążona w wielkim baobabie. Poza typowymi drzewiastymi przypisami to posiadała ona okna, gustowne drzwi, 2 balkony (najwyżej położony miał postawiony na nim teleskop, to bardziej uważam, że jest to bardziej obserwatorium niż biblioteka) i z jednej gałęzi zwisał niegroźnie wyglądający ul pełen pszczół.

Stałem jak wryty. "Pamiętam jak ojciec zbudował mi dom na drzewie, a tu widzę dom w drzewie. Coś niesamowitego"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"O księżniczko Luno!" - rzekłem w wielkim zdumieniu. "Takiej ilości książek nie widziałem od kiedy opuściłem Hoofon. Wróć. Nigdy nie widziałem takiej ilości książek w swoim życiu" Od razu przypomniały mi się dni w których pomagałem mamie w jej bibliotece. Kiedy to siedziałem za ladą i pomagałem klientom w wyborze książek, którzy czasami dawali mi lodowe cuksy jak byłem mały. Pamięć o matce, a dawniej o ojcu sprawiła, że jedna łezka spłynęła po moim licu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinkie tylko zachichotała.

- Już chwilka! - dało się usłyszeć z góry. Po chwili zeszła do was lawendowa klacz. Była ona jednorożcem z odrobinę ciemniejszą granatową grzywą, z paskami, które były odcieniami tego samego koloru. - Witaj Pinkie - powiedziała z uśmiechem przyglądajac się tobie. - Widzę, że przyprowadziłaś nowego przyjaciela - powiedziała podchodząc do ciebie. - Jestem Twilight Sparkle, a to moja biblioteka - wyciągnęła kopytko w twoją stronę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-"Miło mi poznać jestem Kitsune Yuki i jestem podróżnikiem. Oprócz Pinkie byłby tu też z nami mój kompan Kiti, ale zasnął jak byliśmy w sklepie."-Rozejrzałem się ponownie po wnętrzu Biblioteki i przyuważyłem małe legowisko, za małe na kuca.-

"Po tym łóżeczku wnioskuję, że też masz jakiegoś pupila"

//OK wracam do czytania widzimi się za jakieś kilka godzin =3 Żegnaj waść. Z bogiem!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Moim przyjacielem, bardziej niż pupilem, jest mały śnieżny lis dzięki któremu tak naprawdę poznałem kim je......" - Zawiesiłem się na chwile - "Poczekaj no....powiedziałaś, że twoim asystentem jest SMOK!"

-"JA PI!@#$%^@#$@#$#@%@ #@$@#$@# #@$@ @#$@#$ @#$ TU JEST SMOK! UCIEKAAAAĆ!"

Uciekłem się do ucieczki, ale ucieczkę przerwały mi zamknięte drzwi. Tak w nie przywaliłem, że za oknem było widać spadające liście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu się uspokoiłem. "OK. To powinno być w p-p-p-porządku"

Wstałem z podłogi i pokłoniłem się Twilight "Przepraszam za mój atak paniki. Po prostu podczas jednej przygody zostałem zaatakowany przez hordę smoków, a że dopiero zaczynałem podróż to trauma została"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...