Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 "Jasne, czemu by nie?" powiedziałem. Chociaż szczerze nie widziałem w tym sensu. Przecież oprócz opasek niczego nie noszę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 PO chwili byliście już na miejscu. Pinkie jak gdyby nigdy nic otwiera drzwi i wchodzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Zatrzymałem się przed sklepem i przyglądałem się jego architekturze. Kto zbudował tą karuzelę to musiał być nieźle zakręcony. Był to jeden wielki jasnokolorowy budynek przyozdobiony jakby w frędzelki. Weszłem do środka. Tam wszędzie walało się sukno i nici. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 < Towarzyszu popełniliście pierwszy błąd. Nie wolno wam ZBYT bardzo ingerować w to co widzicie > Zauważyłeś Pinkie, która rozmawiała z piękną białą klaczą jednorożcem, która miała długą, granatową, kręconą grzywę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 // Jak ty nic nie opisujesz to coś trzeba robić =3 Przy drzewie nie narzekałeś ^^ Podszedłem ostrożnie do obydwu klaczy. Nie wiedziałem czego się spodziewać po przyjaciółkach Pinkie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 < Chciałem opisać ale pomyślałem: "Kur** każdy wie jak to coś wygląda* > Klacz zinfiltrowała cię wzrokiem. - No tak nie może być! Potrzebna ci porządna odnowa biologiczna w SPA! - krzyknęła oburzona chwytając cię za kopytko i wychodząc z butiku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 "CO GDZIE JAK. Kiti, Pinkie RATUUUUJ!" *** Kiti spał na noszonej już sofie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Pinkie tylko pokicała za wami. Po chwili już doszliście do SPA. - Aloe, Lotos mamy sytuację kryzysową! Potrzebna natychmiast maseczka, kąpiel błotna, masaż i inne - powiedziała Rarity poważnym tonem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 "Nie, ja muszę iść. ŚWIAT MNIE POTRZEBUJE!"...No dobra trochę dramatyzowałem. Jednakże, martwię się, że Kiti jak się obudzi to spali dostawców (a co najważniejsze sofę) //Co powiesz na transmisje co sie dzieje u Kitiego, jak tutaj Kitsuna maltretują? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 < Jak chcesz. Możesz pisać nawet to i to ^^ > - Świat poczeka! Musisz wyglądać jakoś - powiedziała dramatycznym głosem gdy włożyła ciebie do wanny z błotem. Ona również weszła. - Czujesz to... odprężenie? - powiedziała rozmarzonym głosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 "Szczerze powiem, już do jednego bagna wpadłem i nie było to najlepsze uczucie. Głównie przez Boogie Many. Ale teraz w takim towarzystwie. Jest nawet fajowo" - Uśmiechnąłem się przez rumieniec. Gdybym miał skrzydła to by mi teraz stały dęba //Confound you Wizio. What do you drive me to do >w< *** Tymczasem Kiti obudził się. *Zieeeew* Ziewnął delikatnie i począł się rozglądać. Zauważył, że spał na sofie na której to się położył. Spoglądał wokół.... i zauważył, że nie jest już w sklepie. Zaczął się wiercić kręcić i panikować. Potem na domiar złego zauważył, że nie ma tutaj Kitsuna, a blisko są tylko pegazy dostarczyciele. Spojrzał złowrogo na jednego z nich i ogon zaczął mu się tlić Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 - Chyba się ten lis obudził - rzucił od niechcenia jeden do drugiego. - Spokojnie... lisku? Twój pan, który chyba Kitsume się nazywa kazał ci to przekazać - podał Kitiemu opaskę. - Mówiłam ci kochany, że to ci pomoże - powiedziała Rarity która miała już maseczkę na twarzy. Tobie również ją szykowali. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Kiti zgasił swój płomień. "On się nazywa Kitsune, nie Kitsume" - fochnął się Kiti. Panowie dostarczyciele nie słyszeli jego myśli, bo tylko Kitsune umie to zrobić. Lis podszedł ostrożnie do kuca pokazującego mu opaskę. Powąchał kopyto z czerwonym polarem. "Tak to na pewno jest Kitsuna, więc musiał kupić tą sofę i ci mili panowie ją tylko donoszą. Fajnie, że dał mi pospać =3" Kiti wdzięcznie wziął opaskę i założył ja na ogon. Po czym ustawił się na przedzie sofy. Stanął na dwóch tylnych ławkach i niczym sam George Hoofington przemierzający rzekę Delaware wskazał swoją łapką na chatkę, którą już było widać na horyzoncie. *** Tymczasem Kitsune w Spa przeżywał katiusze Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Pegazy już po chwili doleciały na miejsce i jak gdyby nigdy nic zostawiły kanapę przed drzwiami. - Nie wierć się tak - powiedziała Rarity przytrzymując cię magią. Po chwili miałeś już na twarzy maseczkę, a po jeszcze drugiej chwili weszliście do gorącego źródełka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Kitiego trochę wstrząsnęło lądowanie po padł twarzą na ziemię. "Boże jak oni latają, jeżeli dobrze widziałem to jeden miał jakiegoś zeza" - pomyślał Kiti. Jako, że nie miał nic specjalnego do roboty to począł łapać motyla, który koło niego przeleciał. *** Kitsune i klacze siedzieli w gorącym źródełku. Kitsune spojrzał na zegar wiszący na ścianie SPA. -"O! Już powinna przyjść moja nowa sofa" -powiedział uradowany Kitsune i zmył z siebie maseczkę - "Pinkie? Chcesz zobaczyć moją chatkę" - Powiedział po czym czmychnął ze SPA Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 - Nie tak szybko - powiedziała Rarity trzymając cię magią. - Aby być pięknym to musisz cierpieć - powiedziała ponownie umieszczając cie w gorących źródłach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 "Kobito ty nie próbuj mojej cierpliwości, mój lisek mnie potrzebuje!" Wrzasnął Kitsune wyskakując ze źródeł jak tylko Rarity umieściła go w nich. "Wybacz za ostre słowa, ale wolę się przespać dla urody, niż cierpieć" Tym razem Kitsune poszedł w długą *** Kiti dalej beztrosko gonił motyla Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 - Nie ma mowy! - krzyknęła ponownie łapiąc cię magią. - Spokojnie kochany bo ci się maseczka popsuje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 //Newsflash: Kilka postów temu zmyłem maseczkę "Jaka maseczka? Dawno, żem ją zmył." Eh trzeba się uciec do ostatecznych środków. Uuuu oby książki mamy mówiły prawdę. Śpieszno mi jest droga waćpanno Gdyż następnego dnia muszę wstać godziną ranną A było by straszną katastrofą Gdybym nie mógł się napawać moją nowo kupioną sofą Żegnam się więc ,gdyż muszę do swego kompana szybko biec I Kitsune zniknął w parze wodnej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 Udało ci się uciec. *** Gdy byłeś już niedaleko twojego domu z daleka zobaczyłeś swoją sofę, hasającego kitiego oraz Pinkie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 Kiti uradowany szybko pobiegł do Kitsuna i ulizał go serdecznie. Oddał mu też jego opaskę "Dzięki wielkie, że dałeś mi pospać. Fajnie się też bawiłem z tymi pegazami dostarczycielami, chociaż do przewozu osób bym ich nie dał" -Powiedział telepatycznie Kiti - "Ale...." - Zamyślał się po czym się zaśmiał - "Co ty taki wypindrzony xD" -"Nie pytaj...w straszne bagno wpadłem" - Oznajmił Kitiemu kuc Po czym zwrócił się do różowej klaczy: "Pinkie jak żeś tu dotarła? Nie powiedziałem ci gdzie mieszkam." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 - Głuptasku. Ja wiem wszystko o wszystkich - powiedziała uradowana podchodząc do i przytulając. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 3, 2013 Share Napisano Marzec 3, 2013 "No to cóż zapraszam do mojego domku. Mi casa es tu casa" -Powiedział Kitsune - "Ale....najpierw trzeba jakoś wnieść tą sofę" - Przypomniał sobie, że drzwi są małe. A jedne małe drzwi + jedna większa sofa po prostu się nie dodają. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wizio Napisano Marzec 3, 2013 Autor Share Napisano Marzec 3, 2013 - Mam pomysł! - krzyknęła Pinkie po czym podeszła do sofy i w mgnieniu oka ją rozłożyła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kitsun Napisano Marzec 4, 2013 Share Napisano Marzec 4, 2013 "Hmm teraz jeszcze bardziej się nie mieści, jak jest bardziej rozłożysta" - powiedział z dyskontentem Kitsune //Chyba, że chodzi o rozłożenie na części Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts