KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Cii... spokojnie - powiedziałem i daje jej okłady na czoło by mogła sobie tak z nimi spać. Mi bardzo pomagały. Tak więc, kładę ją do jej łóżka i daje jej okład na czoło i sprawdzam czy jej lepiej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Trochę lepiej. Poszła spać. Dziwne, że tak nagle choruje... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Nom, dziwne. Pewnie skutki uboczne tej kuli. Więc kładę się delikatnie na Lunie i zasypiam. Allan Al-Bashir, najlżejsza istota na świecie. Więc kładę się i wtulam, w żony i zasypiam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Rano Deli, wykąpana w ciepłej wodzie, opatulona kocykiem usiadła przed telewizorem, oglądać bajki. Mimo tego całego ciepła, wciąż była rozpalona i nadal jej zimno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Całuje ją w czółko i idę po leki dla niej. Biorę to co potrzebne, bo też znam się na medycynie... bo w końcu przez jakiś czas byłem medykiem, Capo był medykiem, ale musiałem się nauczyć, bo Mily nie chciała być dotykana przez Capo. Po przyniesieniu Leków, biorę którąś z żon, albo dwie i idziemy do Lost Hills. Trzeba zabrać Rarity która jest już pewnie wybudzona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Jeszcze nie jest. Sprawdzają różne sposoby na wyleczenie. Nakupowaliście różne polecane leki na odporność. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Więc używam PDA które Lucy zaktualizowała niedawno o możliwości wyleczenia i badam go przy nieprzytomnej Rarity. Nie rzuci się na mnie... bo jest zabezpieczona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Jest pewien sposób... Ale dość dziwny. Musisz wziąć lek doustnie, a potem zrobić TO z nią. Wtedy powinno się udać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Pewnie patrzą na ekran, i widza, że jestem w szoku. Spoglądam na Lucy. - Poważnie? Powiedz mi... ile chorób się jeszcze tak leczy? Bądź ze mną całkowicie szczera. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Nie wiem - powiedziała, patrząc na ciebie współczująco. - Chyba te, które są z TYM związane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Westchnąłem... - Dobrze, zrobię to. Tylko wpierw muszę pójść do Laboratorium Zoologicznego, bo coś dla Lamarra. - powiedziałem i poszedłem tam. Pewnie pójdą za mną. Ciekawe czy spotkam znajomą twarz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Zobaczyłeś. Naga kobieta z wężowymi łuskami w niektórych miejscach, pionowymi szparkami źrenic i stopami przypominającymi dinozaura. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 ... jeszcze dochodzi wężowaty ogon. Dawno jej nie widziałem. Najlepsza kumpela - Afra... kope lat - powiedziałem podchodząc do niej z uśmiechem. I zaraz się zacznie to co mnie przy niej rozprasza... jak Luna i Lucy na nią spoglądają? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Uśmiechnęła się, gdy ciebie zauważyła. Następnie cię przytuliła. To dosyć krępujące, gdy naga kobieta cię tuli... Klacze patrzyły na to zdziwione. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 (edytowany) Najgorsze jest to... że ma ona piersi na mojej głowie... jeden opada... dmucham by stąd poszedł... nie, przylepił się do twarzy. - Mi też piło cię widzieć - odwzajemniam przytulenie i po dłuższej chwili... bo mnie nie póści, a ona ma siłę Lucy, wychodzę z jej objęć. - To jest Lucy i Luna... o Lucy ci mówiłem. Edytowano Lipiec 8, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Heja - powiedziała z uśmiechem. W końcu cię puściła. Przyjrzała się Lunie. Obie klacze były lekko zdziwione. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Co u Vindiego i reszty dzieciaków, z tego co pamiętam nie dawno się wykluły - spytałem z uśmiechem. Lucy jej nigdy nie poznała... za to słyszała jak z nią rozmawiam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 - A wszystko jest dobrze, wczoraj nas kolejne maluchy opuściły - powiedziała. Uśmiechnęła się. Czyli wkrótce kolejne jaja. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 - To dobrze. Chciałem ci jeszcze podziękować, za ten twój słoik Wężowej Widzieliny który pomógł wtedy Delicate.Tylko nie powiedziałaś mi skąd go wzięłaś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Uśmiechnęła się z wystawionym językiem w mince . Acha, czyli wiadomo. - Nie ma za co - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Dźwięk tłuczonego szkła. Czyli ja podałem do wypicia, Wydzieline królowej Z TEGO MIEJSCA, z dodatkiem cukru, jabłek i cytryny? Cholera jasna. - Eeee... dziękuje raz jeszcze. Słuchaj, mówiłem ci o Lamarze, potrzebuje znaleźć dla niego parę tabletek, bo się źle poczuł. Cały czas siedzi w kojcu i wszystko ignoruje. A bawię się z nim regularnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 - Weź go ponoś na twarzy i daj mu to - powiedziała i dała ci czerwoną, walcowatą tabletkę. Uśmiechnęła się. - Ja muszę iść. Pa! - i poszła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Macham do niej - Do następnego razu - powiedziałem i odwracam się. Czuje coś palącego na twarzy ale to pewnie nic. Patrze z uśmiechem na Klacze. - To była Afra... moja najlepsza kumpela i jedyna na świecie Królowa Vindicusów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 8, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 8, 2014 Kiwnęły głowami. No to czas do domu i dać Deli te leki... Lamarrowi też. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 8, 2014 Share Napisano Lipiec 8, 2014 Więc przenoszę je do domu i Daje Delicate leki. Następnie idę do kojca Lamarra w moim gabinecie, i kładę lekarstwo na głowię, a potem Lamarra tam kładę. Następnie chodze tak z nim przez resztę dnia. Ciekawe co porabia Beak. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts