Skocz do zawartości

[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)


Nightmare

Recommended Posts

Kolejny Crystalianin podleciał do Deli z nożykiem z białego metalu.

 - Trochę zaboli - powiedział i naciął skórę na jej tylnym kopycie. Mała pisnęła i się skuliła. Tobie nie wolno jest pomagać. Crystalianie mają większe doświadczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Changeling zebrał trochę krwi na nóż i dał po kropelce do każdego otworu w stole. W sumie było ich dwanaście. Reszta zaczęła wkładać do otworów zioła. Któryś dał Deli jakiś powykręcany listek do potrzymania przy ranie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 - Nie spodziewali się - powiedziała. Następnie stanęła przed tobą. - Każdy kucyk jest połączony z jedną ze stron. Przez to woli trzymać się jej lub być blisko. Życie, Śmierć i Pomiędzy. Jednak trójka twoich dzieci jest połączona ze swoimi stronami mocniejszą więzią. Potrafisz powiedzieć, które?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 - Jego więź ze światem żywych jest równie słaba co ze światem martwych. Nie należy do żadnej. I jednocześnie należy do obu - powiedziała. Crystalianie zgasili ogień w misach i zaczęli sypać do nich inne zioła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiwnęła głową.

 - Nie bez powodu Fire Dash mówi do ciebie Pomarańcza. Ma taki sam wzrok jak ja. Flowering Lily, gdyby chciała, mogłaby zostać dobrą nekromantką. A Delicate Bird... Jest rozdarta między dwoma stronami - powiedziała. Kazali się wam nie zbliżać do stołu. Widziałeś, jak Deli zaczyna się bać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale prosto do nich, to mówił owocami.

" - Tluskawka, podas mi ciastecko?" - zapytał Fire we wspomnieniu twojej matki, gdy maluchy piekły ciastka. Kolor Lily rzeczywiście zaczął przypominać truskawkę... taka była zła.

" - Limonka, pocytas mi?" - zapytał Fire Twilight. Klacz spojrzała na niego zaskoczona.

" - Cytlyna, pomóc ci?" - zapytał Bolta, który aż wywalił kanapki na tacy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crystalianie stali przy misach, wygwizdując jakąś melodię. Kilku podleciało do sklepienia i delikatnie odcięły kawałki wiszących tam pnącz. Następnie przykryły nimi przerażoną Delicate. Leży spokojnie, ale się boi. Crystalianie wzięli magią płomienie, każdy ze swojej miski. Zielone płomienie błyszczały w powietrzu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...