[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)

[Nightmare]

(ile userów tu jest, gdy piszę xD)

 

Mary w ciszy machnęła kopytkiem byś poszedł za nią.

[KougatKnave3]

< Mamy najdłuższą sesje w dziale +18 XD >

Delikatnie bez budzenia Twi, i idę za Marą oczekując czego może chcieć... mam nadzieje że to coś ważnego.

[Nightmare]

(fakt i chyba najmniej dopasowaną do działu xP do tego jedyna sesja z clopami)

 

Mary zanurkowała i pokazała ci coś na dnie. Był to obluzowany kawał metalu z dziurami po śrubach na rogach.

[KougatKnave3]

( Jeśli chodzi o Clopy, to u nas są, tylko że za cenzurowane )

Podpływam do tej kraty upewniając że mam powietrze w płucach na tak długo bym mógł wykonać jej wszystkie polecenia.

[Nightmare]

(bez cenzury, to ja pisać nie potrafię)

 

Mary udawała, że podnosi metal, ale nie miała siły.

[KougatKnave3]

( ja też nie potrafię... )

Podpływam do niej i podnoszę kratę najsilniej jak potrafię... trzeba współpracować by przeżyć...

[PlagueOverlord]

(Sorry, że się trącam, ale to nie jedyna sesja z clopami, która była, ale wasza sesja jest o wiele lepsza. Tylko tyle chciałem powiedzieć.)

[Nightmare]

Metal najpierw drgnął, a następnie się uniósł. Spod niego wyleciało kilka bąbelków powietrza. Poniżej był długi tunel, raczej nie było szansy na przepłynięcie go bez utonięcia. Propo tego, zaczęły cię już piec płuca.

[KougatKnave3]

< Dzięki za słowa, Plague >

Wypływam na powietrze kratę kładąc na dnie z boku i wynurzam się by zabrać powietrze...

Edytowano Grudzień 16, 2013 przez peros81

[Nightmare]

Gdy tylko się wynurzyłeś, zobaczyłeś sytuację na powierzchni. Nie było ponad połowy klaczy, wszyscy byli rozkojarzeni i dyskutowali. Jakaś klacz dała komuś z liścia, co w kuczym wykonaniu musiało być silniejsze.

[PlagueOverlord]

(Szkoda, że nie mogę się dołączyć do was.)

[Nightmare]

(Sorki, ale to nie sesja multiplayer)

[KougatKnave3]

( no niestety, jak uda się to może będzie kontynuacja Xp i może będzie wtedy multiplayer )

Wychodzę na brzeg i sprawdzam czy wzięli Rainbow, bo bym się śmiał gdyby wzięli ją, zanim nie zdążyła by wpierdolić temu komuś kto ją zgwałcił... jeśli się temu komuś udało.

[Nightmare]

Ogon Dash wystawał spod stołu.

[KougatKnave3]

Podchodzę do stołu.

- Rainbow? Co ty tam jeszcze robisz? - spytałem się. Wiem że się chowa, ale już to się skończyło więc powinna już walić kopytami o beton a nie kitrać się pod stołem.

[Nightmare]

W boku RD tkwiły ze trzy strzykawki, a sama klacz mocno spała.

[KougatKnave3]

Ok... to ja nie przeszkadzam tylko delikatnie wyjmuje te strzykawki i je wyrzucam w miejsce gdzie nikt by się na nie nie nadział.

[Nightmare]

(jestem!)

 

Po kilku minutach otworzyła się żelazna brama i wjechała przez nią ciężarówka. Wysypała grupę klaczy, ale innych niż były i wyjechała. Zauważyłeś, że ogierów jest dokładnie o jednego więcej od klaczy.

[KougatKnave3]

O kurwa... sprawdzam w kogo celują bo zapewne już kogoś ucelowali...

[Nightmare]

Wszystko wydarzyło się strasznie szybko. W jednej chwili Twi wyskoczyła z jeziora i przewróciła cię. W ścianie za wami utkwiła kula. Twi zdążyła się do ciebie uśmiechnąć, nim w jej boku utkwiła strzykawka. Alicorn osunęła się na podłogę, a w ścianie otworzyły się drzwi. Żołnierz FEAR szedł w waszą stronę.

[KougatKnave3]

Wstaje diametralnie i staje naprzeciw żołnierzowi FEAR... jeśli kogoś ma wziąść to najpierw musi stanąć na mej drodze.

- Chcesz kogoś wziąść? CO powiesz na Przywódce PRL? Śmiało, bierz mnie - powiedziałem zachęcając do walki i szykując tarczę ochronną.

[Nightmare]

Żołnierz nie zwrócił na ciebie uwagi, tylko podszedł do Twi i ją podniósł.

[KougatKnave3]

Strzelam w niego pociskiem ogłuszającym następnie go atakuje.

[Nightmare]

Pocisk nic mu nie zrobił. Żołnierz jedną ręką trzymał Twilight, a drugą uderzył cię tak, że poleciałeś aż na ścianę. Miałeś gwiazdki przed oczami, ale zachowałeś przytomność.

[KougatKnave3]

Biegnę i atakuje go puki nie uratuje Twilight, nie oddam jej tak łatwo. Za pomocą telekinezy wyciągam mu broń palną i strzelam mu w łeb z bliska.

Edytowano Grudzień 16, 2013 przez peros81