KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Dobra... czas na moje wejście. Tepam się tam i urzywam kontr zaklęcia by powstrzymać te macki. Lucy mnie nauczyła takiej częstotliwości, że spokojnie uda mi się pokonać tego zboczeńca... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 A Lucy tepnęła cię z powrotem i kazała ci się nie wtrącać. Capo próbował utrzymać się na jej grzbiecie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Więc spoglądam jak ona sobie radzi. Mam nadzieje, że jej się uda... Lucy tyle razy mówiła, że nie da się tak łatwo temu idiocie, który nie wie jak otworzyć słoik... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Tarza się, prycha, pluje... Cała brudna. A Capo wyczarował jej mackę na róg. I wsadził. Ale ma minę, uchuchuchu, jakby wygrał milion na loterii. Lucy zaraz się wyrwie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 No to patrzę, jak Lucy się wyrywa i patrzę co zrobi z Capo. Tapetę, czy rzeźbę... więc patrzę na to zajebiste przedstawienie. Może wieczorem do niego Luna wpadnie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Capo rozanielony siedzi i się porusza. Lucy wyczarowała różowe macki, które brutalnie go z niej zbiły. Zturlał się z wulkanu i jebnął w ścianę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Sprawdzam czy, żyje... może jest debilem, ale i moim przyjacielem. Tak czy siak, mówię Lucy by już skończyła... niech go tak nie molestuje, bo jeszcze znów będzie beczeć, a wtedy wie jaki on jest. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Żyje. Ale Lucy znowu uderzyła go mackami. Zwaliło go na kolejną ścianę. Lucy uniosła go kopytem do twarzy. Coś powiedziała i grzmotnęła nim o ziemię. Elegancko go rozdeptała i wróciła tepnięciem do domu. Zostawiła Capo na ziemi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Dzwonię na pogotowię i podaje im lokalizacje Capo. Następnie przytulam Lucy - Wszystko wporządku? - spytałem się jej. Mam nadzieje, że nie stało się jej nic... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Warknęła coś i poszła rozjebać jakąś górę na Ziemi. Pogotowie nie jeździ pod wulkany. Za dużo lawy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Więc przenoszę go do Szpitala i wracam do domu i czekam aż Lucy wróci. Coś mi się wydaje, że to ona zrobiła tą katastrofę w Pompejach... aż ciekawe kto ją wtedy wkurzył. Tak czy siak, siadam w salonie i czekam aż wróci. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Wróciła. Chyba ma okres... Zjadła ciastko i poszła do piwnicy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Skoro się nie da jej zapłodnić to nie może mieć okresu... po prostu jest wkurzona. Idę za nią i staram się ją uspokoić... nie chce by była taka. Proponuje jej czyszczenie, jej ulubione zajęcie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Lol. Odmówiła. Łazi po piwnicy. Tymczasem na Ziemi jest wielka przepaść, która przecina Mount Everest na pół... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Oł... - Kiedy zachcesz... poprostu przyjdź. Może jakoś inaczej ci pomogę - powiedziałem i poszedłem na górę ze spuszczoną głową. To zawsze na nią działało... jak nie podziała, to zażartuje sobie, że jest w Ciąży... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Nie wystrzelił, to nie jest. I tak by nie była. Łazi wkurwiona po piwnicy. Radzę nie przeszkadzać... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Skoro moje smutne odejście nie pomogło... to wracam na górę i oglądam TV. Heh... niech się szybko coś stanie bo mi się nudzi... nic ciekawego nie ma właśnie w TV. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 Podlazła do ciebie Deli, cała zielona i odpaliła bajki. Chyba niedawno zwymiotowała... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 Więc ją przytulam i razem oglądamy bajki. Ciekawe co Faruk znalazł na temat tego incydentu z moją robotą... sprawdzam w PDA jak ma się Rarity... ja się na nią nie gniewam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 6, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2014 W połowie bajki Deli poszła do łazienki. Po powrocie zwinęła się na twoich kolanach i zasnęła. Jest rozpalona.W połowie bajki Deli poszła do łazienki. Po powrocie zwinęła się na twoich kolanach i zasnęła. Jest rozpalona. Rarity już przebadana. Jest chora na coś ala Nimfomanizm. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 6, 2014 Share Napisano Lipiec 6, 2014 (edytowany) Wut? Wstaję delikatnie by nie obudzić Deli. Następnie idę do Luny i Twi, które powinny być razem i im pokazuje wyniki Rarity... czekam na ich reakcje. - Wiedziałem, że sama by czegoś takiego nie zrobiła. Za dobrze ją znam - powiedziałem patrząc na ich reakcje. Edytowano Lipiec 7, 2014 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 7, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 7, 2014 - Ale... Czemu cię nie zaraziła? - zapytała Luna. Robiła TO z tobą jakieś kilka razy dziennie, to musiała cię zarazić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 - Czekaj no... jak byłem jeszcze pod działałaniem Galaxa to Cyber Nightmare, dawniej znana jako Nightmare Moon, mówiła, że tworząc Nimfomanizm stworzyła wcześniejszą wersje, nazywając ją Beta Nimfo... i jej objawy pasują do Beta nimfo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Lipiec 7, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 7, 2014 - Acha... Czyli... Nie zaraża... - powiedziała Luna. Z salonu przyczłapała Deli. Nie wygląda za dobrze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 - Zajmiecie się Deli... ja polecę do ośrodka AperFuture i zobaczę jak się sprawy mają i czy można ją Wyleczyć - powiedziałem i za ich zgodą przenoszę się do Ośrodka AF gdzie jest trzymana Rarity. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts