Skocz do zawartości

Niczym Crusoe na bezludnej wyspie


eragon333

Recommended Posts

Nie piszcie że was nie będzie ;_;.Się niepotrzebny syf robi.Po prostu się wylogowujecie i wracacie jutro ^^.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

- Ale kto chce nas zabić?Tamci z wyspy?Oni nic nam nie zrobią!

Zaczęła bandażować ranę od sztyletu.Nagle zobaczyła jakąś dziwną kopułę dookoła wyspy.Natychmiast pobiegła do Orange.

- Orange patrz na to.

Wskazała kopytkiem wyspę.

- Więc raczej nie postrzelamy.

Dodała z uśmiechem.

Link do komentarza

- Ej no!Patrzcie na to!

Wskazała kopytkiem kucyka który szukał bananów podczas walki.Pływał sobie po morzu machając jakąś białą flagą.

- Ja po niego nie lecę!Jeszcze się czymś zarażę!O patrzcie sami jak kaszle krwią.

Wzięła lunetę.Od razu zauważyła jakiś dziwny znak na plaży.

- No i jest chyba obłąkany.

Link do komentarza

Było pisane że załoga cię ma zanieść:P

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Spojrzała się na niebieskawą kopułę zdenerwowała się.

Argh! Jakim to cudem nikt z nich nie miał by na tyle siły i żaden z nich nie był jednorożcem *przypomina sobie więźnia* Zabije dziada. Muszę coś sprawdzić.

Podeszła do przedniego działa i załadowała je wystrzeliła w stronę bariery było słychać na wyspie wystrzał i odbicie się kuli od bariery.

Jak go tylko spotkam zabiję go!

Link do komentarza

Spogląda na ciało unoszące się na wodzie.

To znów on.*krzyczy w stronę Wave*Czego ty u licha ode mnie chcesz! Zabiłam cię więc powinieneś zginąć! Nie licz na moją łaskę widziałam wielu już takich jedyne co zrobiłam to skróciłam ich cierpienie!

Cały czas krzyczała w stronę Wave. Dość oschle wszystkich traktowała gdyż była bardzo wkurzona.

Link do komentarza

Ta ale nie zaniosła, uznajmy lepiej że mnie zaniosła by nie było jakieś afery

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Chaos siedział w żelaznej cenie łagodnie mówiąc wkurzony zaczął mamrotać pod nosem

-Cud że jeszcze nie dali mi czegoś na róg anty-magicznego-jego róg otoczyła aura po czym wyczarował wokół siebie tarczę z czarnej magii

Link do komentarza

Dark coś zjadł w dżungli teraz mu odwala i robi dziwne rzeczy.

- Jestem sobie statkiem!

Krzyknął i znów zemdlał. Do ciała Darka była przylepiona kartka.

@Widzę teraz mi odwaliło więc chcę to by ktoś mnie zabił żebym już nie żył w moim pozbawionym sensu, miłości i przyjaźni życia. Zróbcie cokolwiek bym już nie cierpiał przez ciernie rozpaczy.

Dark Flame

Link do komentarza

Spogląda na Socks która wyciągnęła go z wody.

*wzdycha po czym próbuje się uspokoić* Socks słuchaj nie mam ochoty go widzieć na swoim pokładzie dla mnie najlepiej by było jak by zginął*wzdycha* Ale skoro już tu jest to i tak go nie zabiję gdyż znów nie wiadomym cudem powstanie zza grobu. I jak by na statku była broń jakaś jeszcze. A zaraz mogę ci dać 42 funtowe działo chcesz?*spytała się śmiejąc*

Przeczytała kartkę i powiedziała.

O nie nie zabiję cię wsadzę cię do celi razem z twoim kolegą*zaśmiała się* Więc pozostało nam tylko jeszcze 3 do złapania albo ich zabić.

Wezwała załogę i rozkazała jej by wrzucono go do celi razem z Chaosem. Piraci podchodzą i biorą Wave po czym zanoszą go do celi gdzie znajduje się aktualnie Chaos.

Link do komentarza

Rozkazała medykowi opatrzyć jej ranę. Pod chodzi medyk do Socks, który sprawdza ranę i ją odkaża po czym je zszywa i bandażuje kiedy medyk skończył opatrywanie kopytka Socks wrócił do siebie.

Masz kopyto jak nowe*zaśmiała się* A pistolet daj mechanikowi może coś uda mu się z nim zrobić. A czy mu dać jakieś leki *zaśmiała się* szkoda mi ich na jakiegoś wypłosza.

 

 

~~~~~~~~

Wave napisz cuś na wyprawie :P wiesz której:P

Link do komentarza

Kiedy Darka zanieśli do celi to pierwsze co zrobił to wyciągnął maczetę i groził że poderżnie sobie szyję.

- Jeszcze jeden krok w moim kierunku a odetnę sobie głowę.

Powiedział i nagle coś mu spłynęło z oka to była łza bo przypomniał sobie że jest jedynym który w swoim życiu nie zaznał przyjaźni ani miłości. W Darku coś pękło więc odłorzył maczetę i skulił się w rogu celi i zczął siebie nagryzać tak że mu krew leciała.

Link do komentarza

- Tchórz śmieje się z kucyka który jako jedyny wpadł na pomysł by uratować swojego przyjaciela.Gdybym nie zaatakowała tamtego głupiego dzikusa to nie było by teraz z nami Golden Fly.

Poszła do mechanika.Bez słowa położyła swój stary pistolet na beczce przed mechanikiem i poszła do miejsca w którym zawsze chowali leki.Przez 10 minut szukała odpowiedniego leku.Zażyła ten który był przeciwko chorobom podobnym do takich jakie miał Dark.Gdy wróciła do mechanika pistolet był jak nowy.Przy okazji zabrała trochę amunicji.

Link do komentarza

Weszła do swojej kajuty zdjęła miecz i wbiła go w ścianę. Chwilę przysiadła na krześle i sporo myślała. Po jakimś czasie wychodzi ze swojej kajuty i kieruje się do celi gdzie przesiaduje Wave z Chaosem. Gdy za uwarzyła w jakim stanie jest Wave nie wzruszyła się tym ale po chwili wezwała medyka by go opatrzył. Kiedy przybył medyk o patrzył go i zabandażował jego rany. Medyk się spytał czy choruje na coś po za wampiryzmem.

Link do komentarza

Medyk za uwarzył maczetę która leżała obok niego podniósł ją i gdy się próbował się zamachnąć wywalił ją z celi. Medyk zakneblował Dark'a by nie obgryzał się i przykuł go do ściany by się nie wiercił. Kiedy medyk skończył zamknął celę i poinformował Orange. Po informacji od medyka podeszła do celi i odgrodziła stalową kratą Chaosa i Wave. Kiedy Wave był oddzielony podeszła do niego i od kneblowała go.

Zacznę od standardowej procedury. Jak masz na imię ile masz lat i skąd pochodzisz.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...