Draco Brae Napisano Październik 8, 2012 Autor Share Napisano Październik 8, 2012 Ruszyłaś razem ze swoją dziewczyną do jej pokoju. Ta niosła cały czas dla Ciebie melisę. Szła tuż obok Ciebie i zdawała się być zmartwiona tym co Ci się przytrafiło. Gdy byłyście już w pokoju i usadowiłaś się na jej łóżku, ta podała uspokajający napój. - Już lepiej? - spytała i przykucnęła przed Tobą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 8, 2012 Share Napisano Październik 8, 2012 - Yhm... muszę wypić całą by się do końca uspokoić... - powiedziałam cicho biorąc lyka. Patrzyłam sie na Morning... pijąc ten napój. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 8, 2012 Autor Share Napisano Październik 8, 2012 Gorąca melisa powoli znikała z kubka, a Ty byłaś pod coraz większym jej wpływem. Morning wciąż wpatrywała się w Ciebie zmartwionym wzrokiem i nie zmieniała swojej pozycji. Czas leciał i w końcu dopiłaś melisę. Morning zabrała od Ciebie kubek i odstawiła go gdzieś w wolne miejsce, po czym przysiadła się do Ciebie. Podczas tej całej serii wydarzeń nie odezwałyście się do siebie ani słowem. Tylko patrzyłyście sobie w oczy. Pyszczek Morning w dalszym ciągu prezentował zmartwienie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 8, 2012 Share Napisano Październik 8, 2012 - ... brakowało mi ciebie... - zaczełam. - Dzisiaj... szczególnie... - dodałam, po czym przytuliłam ją. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 8, 2012 Autor Share Napisano Październik 8, 2012 Trzymaj się trzech zdań jako minimum i serio potrzebne jest tyle tych wielokropków? Tak jakoś dziś mnie tknęło. _______________________________________________________ Morning odwzajemniła uścisk. Była niesamowicie ciepłym kucykiem. Jej włosy pachniały słodkimi wypiekami. Gładziła Twoje włosy jakby w tęsknocie. - Kocham Cię - szepnęła Ci do ucha. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 8, 2012 Share Napisano Październik 8, 2012 Ops. Tak 3 zdania a wielokropki znaczą ze mija z 20 sec kiedy wypowie kolejne slowo. > ______________________________ - Ja ciebie też! - nagle powiedziałam głośno i jeszcze mocniej przytuliłam. - Masz... może ochotę? - spytałam. - Jeśli nie to okej, tylko się pytam. - dodałam nieco weselej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 8, 2012 Autor Share Napisano Październik 8, 2012 Rozbuduj tak zdanie, by tych kropków tyle nie stawiać obok siebie i po sprawie, czas wydłużony. Zły Brae się czepia o szczegóły wiem. _______________________________________________________ Morning przestała Cię głaskać, ale wciąż odwzajemniała uścisk. Troszkę jakby odetchnęła, słysząc Twoją poprawę nastroju. - Ale na co mam mieć ochotę? - spytała. - Na słodkie wypieki? Zawsze mam ochotę. Uwielbiam łasuchować i piec! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 8, 2012 Share Napisano Październik 8, 2012 - W sumie... Głodna jestem... upieczemy coś? - spytałam weselej. - Morning tak wogóle, prześwituje mi cos? - dodałam. Moja ręka powedrowała a raczej "stała" w powietrzu obok biustu Star. - Umm... Moge? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 9, 2012 Autor Share Napisano Październik 9, 2012 Morning nie wiele czekając ruszyła znów do kuchni. Wydawała się wielce ucieszona, że chcesz razem z nią coś upiec. Wyminęła z gracją Twoją dłoń. - Jasne, chodź i powiedz co byś chciała zjeść. Poza tym co miałoby Ci prześwitywać? - spytała otwierając drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 9, 2012 Share Napisano Październik 9, 2012 - Na przykład bluzka. ahhh.... dobra - powiedziałam spokojnie. - Co dzisiaj pieczemy? - zapytałam się spoglądając znad barku morning. " Głodna sie zrobiłem przez to wszystko..." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 10, 2012 Autor Share Napisano Październik 10, 2012 Zeszłyście razem do kuchni i Morning w tym czasie zaczęła Ci opowiadać co może przyrządzić. Od słodkich bułeczek, nawet po ciasto czy cokolwiek innego z książki swojej mamy. Opowiadać o różnych smakołykach skończyła dopiero w kuchni, gdy wyciągała składniki. - Masz więc spory wybór, mów co, a ja postaram się spełnić to życzenie! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 10, 2012 Share Napisano Październik 10, 2012 - Ja... Nie wiem skarbie, wszystko co zrobisz będzie dobre dla mnie hihi. - powiedziałam radośnie. - Swoją drogą dużo jest... roboty z tym? " Może jak upieczemy to uda mi sie troche pomiziać z morning." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 10, 2012 Autor Share Napisano Październik 10, 2012 Morning entuzjastycznie przygotowywała wszystko co mogłoby się przydać do wypieków. Mąkę, jajka, wodę, mleko, cukier, co tylko się dało. Wanilina narobiła niesamowitego zapachu w kuchni. Potem nagle się podrapała po głowie, zastanawiając nad odpowiedzią. - To nie robota, to przyjemność - odparła wesoło. - Mów jakie masz życzenie, a ja je upiekę! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 10, 2012 Share Napisano Październik 10, 2012 - Niewiem... babeczki z czekoladowymi okruszkami? - powiedziałam niepewnie. - Albo... poprostu babeczki... - Lub o. Babeczki z lukrem wiśniowym. - dodałam po chwili. weslej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 10, 2012 Autor Share Napisano Październik 10, 2012 - Się robi! - zakrzyknęła wesoło. Twoja dziewczyna dosłownie tańczyła w kuchni. Jej dłonie gmerały jeszcze od czasu do czasu po szufladach, potem otulały się ściereczką, by znów utulić się w cieście. Potrafiła nawet kopytami otwierać różne szafki i coś z nich w ten sam sposób wyciągać. Pomagała również sobie skrzydłami. Nie minęła krótka chwila, może dwie i ciasto było w foremkach. Morning pomyślała o Twoim pierwszym pragnieniu. Kawałki czekolady były w cieście. Momentalnie piekarnik został przez nią otworzony, a blacha z ciastem zniknęła w jego wnętrzu. Twoja dziewczyna przekręciła kurek od gazu i zapaliła go za pomocą zapałek. Wszystko było zamknięte w krótkim upływie czasu. Kiedyś tak nieporadna w kuchni, teraz była w niej dosłownie jak ryba w wodzie. - Dziesięć do piętnastu minut i gotowe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 10, 2012 Share Napisano Październik 10, 2012 "Wow... szybka jest... na serio." - pomyslałam. - Lol... Morning... - powiedziałam w zdumieniu... - Niezła jesteś.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 10, 2012 Autor Share Napisano Październik 10, 2012 Konstruktywniej pisz, bo takie coś mnie przestaje motywować. Stałem się wybredny odkąd czytam parę stron każdej lektury. ___________________________________________________ Morning się tylko uśmiechnęła i oparła się o jeden z blatów. - Po prostu robię to co lubię - odparła z zadowoleniem i lekko zatrzepotała skrzydłami. - Swoją drogą... Kiedy zamierzasz dołączyć do mnie w Canterlot? Bo ostatnio, chyba nie chodzi za często do Twilight. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 10, 2012 Share Napisano Październik 10, 2012 - Od jutro zaczynam intensywnie chodzić do Twilight... - powiedziałam wesoło. - By jak najszybciej dołączyć do ciebie skarbie. - dodałam i pocałowałam ją w policzek. - Ale na serio Star to było super używałaś chyba każdej cześć ciała... - powiedziałam z podziwem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 11, 2012 Autor Share Napisano Październik 11, 2012 Morning tylko się zaczerwieniła słysząc Twoje komplementy. Jej dłonie złączyły się przed nią, a palce splotły. Gdy to się stało jej biust się uwydatnił. - Staram się być najlepsza w tym co robię - odpowiedziała uśmiechając się. - Jeszcze chwila i będziesz mogła zajadać ciepły wypiek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 11, 2012 Share Napisano Październik 11, 2012 - Dla mnie już jesteś kochanie. - powiedziałam wesoło, - Morning, mamy jakieś plany co do wykorzystania tego weekendu? - spytałam radośnie. - Ale pierw zaczekajmy na babeczki, i daj spokój ty też zjesz przecież nie? - dodałam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 12, 2012 Autor Share Napisano Październik 12, 2012 Morning przeciągnęła się, a potem zajrzała przez szybkę do środka piecyka. - Nie mam żadnych planów - odparła wlepiając swoją twarz prosto w szkło. - W sumie wyglądają apetycznie, też zjem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 12, 2012 Share Napisano Październik 12, 2012 - Jeśli niemasz planów to możemy spedzić razem hihi - wychichotałam. Nie mogłam się powstrzymać... i spojrzałam na tyłeczek... " Nie wierze że patrze sie na niezły tyłeczek Morning..." Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 13, 2012 Autor Share Napisano Październik 13, 2012 - Mozemy - odpowiedziala wstajac od piecyka. Poprawila nieco sukienke, a potem przygotowala rekawice kuchenne. - Masz jakies pomysly? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FreeFraQ Napisano Październik 13, 2012 Share Napisano Październik 13, 2012 - No... raczej nie... jutro może to przemyślimy? dzisiaj za dużo przeszłam żeby mieć pomysły... - powiedziałam nieco ciszej. - Skarbie, czy wygodnie jest ci w tej sukience? - spytałam radośnie. - Nie lepiej w jeansach? - dodałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Październik 14, 2012 Autor Share Napisano Październik 14, 2012 Morning szybko zwróciła wzrok swój ubiór. Kręciła głową we wszystkie strony, by się upewnić, że dobrze leży. - A co? Źle w niej wyglądam? - spytała, nieco jeszcze poprawiając swoją sukienkę. - Jest wygodniejsza, no chyba, że Tobie się nie podoba - dodała chichocząc. Zapach z piekarnika zwiastował wyborną kolacje. Słodki aromat ciasta i innych składników w ciekawy sposób się komponował, a ciepło przyjemnie rozgrzewało kuchnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts