inka2001 Napisano Kwiecień 14, 2013 Share Napisano Kwiecień 14, 2013 Witajcie! Ruffian klacz wyścigowa się nudzi i robi z nudów rzeczy które wpadną jej do głowy.- Nie prawda! Nie słuchajcie inki! Ona plecie głupoty! - Tak Ruff rzeczywiście plotę.- Aaaa! - Ruffian gdzie ty... Co się stało? Ruff majsterkowała przy muzeum w którym jesteśmy. Mamy je właściwie w domu. Włączyła wehikuł czasu i ją wsysło do... Zaraz wam powiem... do... Dżungli! Jestem zajęta i potrzebuję kogoś do pomocy. Ruff ma za tydzień wyścig. Ratujcie Ruff!Zapisywać możecie się ciągle! Wzór na dołączenie: Płeć: Wiek: CM: Rasa: Wygląd: Historia: Członkowie przygody: Dragon_Adam - Orange steel Ternos23 - Green jacob.zwierz - Tina. Eragon333 - Snow Tunder. ADM1( RED) - Dark Flame. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 14, 2013 Share Napisano Kwiecień 14, 2013 Płeć:Klacz Wiek:15 CM:Brak(ale jak by miał być znaczek było by to Ognista strzała w obłokach chmur) Rasa:Pegaz Wygląd: Historia:Pewnego dnia kiedy Orange testowała swoje AeroSkrzydła zamierzała je podrasować. Słyszała o pewnych testowanych dopalaczach, które są w fazie testów więc postanowiła je wypróbować ale musiała wpierw pożyczyć przepustkę do zamkniętej części laboratorium. Kiedy dostała się do środka i znalazła dopalacze, wzięła je i szybko uciekła z labo zamontowała je w swoich skrzydłach. Po kilku minutach kiedy była w powietrzu, użyła dopalaczy a że były w fazie testowej nie było wiadomo jaką prędkość osiągną. I stało się Orange poleciała tak szybko, że znikła w tunelu czasoprzestrzennym, kiedy tak leciała po kilku chwilach ukazała się w jakiejś dżungli, gdzie uderzyła o drzewo niszcząc przy tym swoje dopalacze. Gdy za uwarzyła jak dopalacze zostały zniszczone wystraszyła się, gdyż wiedziała, że ją gdzieś wywiało i nie widziała gdzie jest i w jakim roku się znajduje.(wymyśliłem to tak na poczekaniu ) Link do komentarza
Ternos23 Napisano Kwiecień 28, 2013 Share Napisano Kwiecień 28, 2013 Płeć: Ogier Wiek:14 CM:Młotek Rasa:Pegaz Wygląd:Zielony pegaz z czarnymi,długimi włosami,który ma pasek z młotkiem i innymi przyborami.Ma on zwykle zabandażowane prawe kopyto. Historia: Ternos,przezywany również jako Green Tom,miał dość dziwną przygodę... Zaczęło się od tego że pracował w swojej pracowni nad pewnym projektem przenośnej maszyny teleportującej.Jednakże wynikły pewne problemy z wynalazkiem spowodowane nieuwagą i zamiast przemieścić się z punktu A do punktu B przemieścił się w czasie do niewiadomo czego.Wiedział tylko że jest to dżungla,jak i również to że maszyna musiała zostać w punkcie startowym..."No i zaje.... rzucę w końcu te robote..." Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 28, 2013 Share Napisano Kwiecień 28, 2013 Imię: Tina Rasa: Pegaz Płeć: Klacz Wiek: 23 CM: Złamane serce Wygląd: Jej grzywa jest srebrno biała, a oczy bez źrenic. Skóra biała. Na kopycie widnieje czarny tatuaż herbu bogów. Historia: Nieznana. Znaleziona na brzegu oceanu. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 28, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2013 Dobra zaczynamy? Link do komentarza
Ternos23 Napisano Kwiecień 28, 2013 Share Napisano Kwiecień 28, 2013 Cóż,jeśli chcesz.... Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 28, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 28, 2013 Dobra, nie chce mi się czekać. Jesteście w dżungli. W okół was rozciąga się las, a niedaleko szumi wodospad. Tam możecie się napić. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 28, 2013 Share Napisano Kwiecień 28, 2013 Budzi się gdzieś w dżungli w pierwszej chwili się opatrzyła i oczyściła AeroSkrzydła z gałęzi i innych brudów. Kiedy je wyczyściła włączyła swoją mapę by dowiedzieć się gdzie wylądowała ale nie miała żadnego odczytu z powodu braku zasięgu a raczej z powodu braku satelit. *Wzdycha* Mapa nie działa gdzie ja jestem. Słyszę jakiś wodospad przejdę się tam i się napiję chociaż. Po czym wyruszyła w stronę wodospadu. Link do komentarza
Ternos23 Napisano Kwiecień 29, 2013 Share Napisano Kwiecień 29, 2013 Obudziwszy się,Green (nie Ternos!) rozejrzał się wokoło.Po uświadomieniu sobie,że znajduje się w jakiejś dżungli,przeraził się. -Co do...aaa!!!To ustrojstwo miało mnie przenieść jedynie na pięć metrów,a nie na pięć tysięcy kilometrów!!! Powiedział,usiadł i nasłuchiwał.Usłyszał szum wodospadu dość niedaleko,wiec na wszelki wypadek się tam udał. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 29, 2013 Share Napisano Kwiecień 29, 2013 Tina rozejrzała się przy czym zawiązała bandaż na swoim kopytku. Powiedziała - Co to za lasek? Link do komentarza
Ternos23 Napisano Kwiecień 29, 2013 Share Napisano Kwiecień 29, 2013 Dochodząc do wodospadu,Green nazbierał trochę patyków i lian. -przydadzą się, niewiadomo przecież ile ja tu będę siedzieć,wiec zrobie sobie jakieś podstawowe przedmioty... Green po jakimś czasie doszedł do wodospadu.Znalazł ładne miejsce obserwacyjne przy nim,i położył swoje zbiorowisko lian i patyków. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 29, 2013 Share Napisano Kwiecień 29, 2013 Kiedy doszła do wodospadu zza krzaków wyszła Orange rozejrzała się dookoła i zaraz się schowała jak tylko za uwarzyła innego kuca. Aktywowała sobie tylko system obronny i była odziana w zbroję. Przez zbroję Orange wyglądała inaczej niż zwykły kuc. Po czym wyszła zza krzaków i zmierzała w stronę nieznanego kuca. Było można usłyszeć żelazny stukot kopyt. Link do komentarza
Ternos23 Napisano Kwiecień 30, 2013 Share Napisano Kwiecień 30, 2013 Green słysząc stukanie żelaza zerwał się na nogi i wyją z pasa nóż. -Co to ma być,średniowiecze?!-pomyślał-Bo jeśli tak to...o w Celestie... Green spojrzał w stronę skąd dochodził dźwięk,jednak niczego nie widział przez zarośla.Cofnął się o kilka kroków,biorąc przy okazji dłuższy kijek który znalazł. -Nie no,to nie może być średniowiecze...rycerze w dżungli?To bez sensu....-Myślał.Był gotowy na wszystko co mogło się wydarzyć. Oczywiście na wszystko co normalne.... Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 30, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 30, 2013 Nad wodospadem siedziała wyraznie smutna klacz. Usłyszała coś za sobą. Zmieniła się w wilka i obnażyła kły. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 30, 2013 Share Napisano Kwiecień 30, 2013 Tina wskoczyła na bombę do wody. Po chwili jednak zauważywsza wilka wyszła z duża szybkością i wyjęła sztylet. Powiedziała - Tylko mnie ugryź a spotkasz się ze Śmiercią... Tina spojrzała się ostro na wilka. Link do komentarza
Ternos23 Napisano Kwiecień 30, 2013 Share Napisano Kwiecień 30, 2013 Green cofając się zauważył drugiego kucyka i wilka. -Jakby mało było problemów....dobra co mi szkodzi. Szedł powoli w ich stronę tyłem patrząc czy za krzaków coś nie wyjdzie. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 30, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 30, 2013 - Śmiercią? Tym Śmiercią? Moim przyjacielem? - Spytała zmieniając się w kucyka i uśmiechając się do nieznajomych. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 30, 2013 Share Napisano Kwiecień 30, 2013 Po chwili słychać żelazny stukot, zza krzaków wychodzi żelazny kuc jedynie z pyszczka widać buchającą parę. *mówi dziwnym głosem*Wróg czy swój!? Krzyknęła pytająco. ~~~~ Coś w stylu takiego stukotu:P podobny pancerz tylko lekki i cienka powłoka. Link do komentarza
Ternos23 Napisano Maj 1, 2013 Share Napisano Maj 1, 2013 -Zależy jakie czasy,rycerzu od siedmiu boleści!-odkrzyknął Green -Ale jeżeli jesteś z XXI wieku,to po cholere ci ta zbroja!?-Schował nóż i odwrócił się w stronę wilka. Spostrzegł jednak jedynie dwa kuce. -No w.....-stanął w miejscu czekając na jakąkolwiek akcje kogokolwiek. Link do komentarza
inka2001 Napisano Maj 1, 2013 Autor Share Napisano Maj 1, 2013 - Swój Orange! - Krzyknęła i podbiegła do Orange. Link do komentarza
Ternos23 Napisano Maj 1, 2013 Share Napisano Maj 1, 2013 Green słysząc zawołanie od klaczki (przecież ona była w z broi więc jak poznałaś że to ona?)załamał się całkowicie. -Dobra mam nadzieje że się nie powystrzelamy wzajemnie i jakoś się dogadamy-szepnął -Kim wy,do Celestii,jesteście?!-krzyknął do każdego Link do komentarza
inka2001 Napisano Maj 1, 2013 Autor Share Napisano Maj 1, 2013 ( Po głosie) - To jest Orange. Nie robi nikomu krzywdy bez powodu. - Powiedziała z dumnom miną. Link do komentarza
Ternos23 Napisano Maj 1, 2013 Share Napisano Maj 1, 2013 Dumnom moną? Przetłumaczyć mam to sobie na "Dumną Miną" racja? ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ -To poco jej ta zbroja?-zapytał podniesionym głosem Green (nie krzyczał) patrząc na kawał stali który przypominał kuca -Dobra,powiedz mi kim jesteś,i jak to się stał że pojawiłaś się na miejscu wilka? Link do komentarza
inka2001 Napisano Maj 1, 2013 Autor Share Napisano Maj 1, 2013 Ja, tak se przetłumacz. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ - Myślała że jesteśmy jej wrogami, to tyle. Odpowiem na twoje pytanie. Wilk który tu stał to ja. Tyle w tej sprawie. Jestem boginią toru, jestem Ruffian. Link do komentarza
Ternos23 Napisano Maj 1, 2013 Share Napisano Maj 1, 2013 -Boginią przepraszam czego?-Spytał Green patrząc na Ruffian ze zdziwieniem -Jakbym miał mało problemów...-pomyślał-Do tego doszło jeszcze jakieś bóstwo. -Powiesz mi,gzie my właściwie jesteśmy? Link do komentarza
Recommended Posts