Skocz do zawartości

Pociesz Pinkamenę!


Lemuur

Recommended Posts

*patrzy na resztę* Jesteście pewni, że to jedyna droga... jedyny sposób? Może wystarczy z nią porozmawiać, wygarnąć jej, przemówić do tego gryfiego rozumu. Nie sądze, żeby nie miała sumienia. *do Pinkie* Na Celestię, Pinkie! Czy tego właśnie chcesz? Ja pragnę jedynie byś była szczęśliwa. Jeśli naprawdę toego chcesz pójdę z nimi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 233
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Milord FFQ dobrze prawi. Wpierw należy poznać przeciwnika, znaleźć sposoby na pokonanie go bez niepotrzebnych strat. Jeśli nie damy rady... cóż... trza będzie zwołać kumpli z osiedla i załatwić tą sprawę w stylu panów z Compton(if you know what is it...).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- No nic. Czekamy na to, co powie Pinkie. Po rozpatrzeniu waszych wypowiedzi widzę następujące możliwości. Jeśli jeden sposób nie poskutkuje, trzeba przejść do kolejnego. Zatem: 1) Rozmawiamy z Gildą na spokojnie. Staramy się wytłumaczyć jej, jak bardzo skrzywdziła Pinkie i przekonać, by już nie nawiedzała Ponyville. 2) Zastraszamy ją psychicznie. 3) No i w ostateczności, kiedy wszystkie metody zawiodą - przyznaję to z żalem - trzeba będzie jej nakopać. Pomysł ze znalezieniem czułego punktu też obiecujący. Pinkie, czekamy na twoją decyzję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pomysł. Niech ktoś zapyta Rainbow... albo nie, inaczej. Niech Dashie wystartuje do wyścigu z Gildą i da jej wygrać. Wyrządzimy wielkie party w stylu Hard Rocka(czy jaki ona ma tam styl) i jeśli jej się spodoba... powiemy, że to był pomysł Pinkie. Może się polubią. A jak nie, to po prostu - wezmę zamach z topora, w ten pusty, gryfi łeb.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciółki powiadasz... możliwe że to nie jest czysta wina Gildy, ale właśnie tego, że jej przyjaciółki tego nie rozumieją i "szczerze nie można na nich polegać". Ale to nie znaczy, że to koniec tematu Gildy, bo irytuje mnie ten gryf i osobiście dałbym mu w dziób przy pierwszej okazji, ale nie miałem (nie)przyjemności jej ostatnio spotkać :/ Niech Pinkie zadecyduje, a co zadecyduje niech tak się stanie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co?! Po tym wszystkim co mi zrobiła miałabym urządzać jej imprezkę?! Mowy nie ma, zdecydowanie, kategorycznie odmawiam!!!

Rozwiązać to po dobroci? Pogadać z nią?! O nie... Czy ona gadała ze mną, gdy się nade mną pastwiła? Czy ona okazywała litość?! Nie ustąpię jej... Pożałuje tego wszystkiego, już ja tego dopilnuję! Pożałuje!!!

Chcecie jej nakopać? Proszę bardzo!! Ale ja idę pierwsza, wraz z moim nożem!! Nie zamierzam udzielać jej jakichkolwiek łask... Ja... Pragnę... ZEMSTY!!! Ona zabiła Pinkie Pie, pokazała jej, jaki ten świat jest okropny, udowodniła, że przyjaciele nie istnieją... Ona stworzyłą to, czym teraz jestem! Zabiła dawną mnie... Teraz JA zabiję JĄ!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Widzę zatem, że moje gadanie na temat bezsensowności zabójstwa poszło się chędożyć. Pinkie, na miłość Celestii! Ja już nie wiem, jak mam do ciebie przemawiać, by wybić ci z głowy zaszlachtowanie tej pierzastej łachudry. Zobacz do jakiego poziomu się zniżysz po czymś takim! Możemy poradzić sobie z Gildą, ale są dwa, żelazne warunki: - BEZ CIEBIE, bo - nie oszukujmy się - ty ją od razu zakatrupisz, - BEZ ZABIJANIA. Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że naprawdę chcesz jej śmierci. UWIERZ MI!!! Da ci to jedynie tymczasową satysfakcję, a potem będziesz nienawidzić samą siebie DO KOŃCA ŻYCIA! Nie chcesz tego, prawda!?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*zastawia Pinki drogę własnym ciałem* Wybacz ale nie pozwole ci tego zrobić... nie pozwolę wam tego zrobić. Ona nie zabiła dawnej ciebie... ta dawna ty wciąż tam gdzieś jest... czeka tylko na iskrę. Wierzę w ciebie. Mówisz, że przyjaciele nie istnieją, a jednak jestem tu, troszcze się o ciebie. Nie pozwolę ci na to... nie pozwlę ci ubrudzić swoich kopytek krwiom. *zaczyna płakać* Słyszysz mnie! Nie pozwolę ci stać się potworem , takim jak ona! Nie pozwolę! Nie mógłbym znieść *dławi się własnym płaczem* tego... tego, że stałaś się... że stałaś sie potworem podobnym do niej! Błagam... Pinkie! Otrząśnij się! Ale jeśli uważasz... że jesteś do tego zdolna *energicznym machnięciem skrzydeł zamyka wszystkie okna* Udowodnij to, że jesteś gotowa kogoś zabić... bo... bo żywy cię stąd nie wypuszczę! Nie w takim stanie! Proszę! Opamiętaj się...OPAMIĘTAJ SIĘ!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zabijemy ją ,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy,wskrzesimy,zabijemy,wkrzesimy zabijemy,wskrzesimy ,zabijemy,wskrzesimy. Pasuje? Co ja pacze. Zabijemy i już. PS.Nie masz swoich starych przyjaciółek ,ale masz nas,mówiąc nas mówię MNIE.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*kryształy na jego skrzydłach rozpaliły się na czerwono. Jego oczy zrobiły się całkowicie czarne* TY *podlatuje do Wolfa bierze go za fraki i przyciska go do ściany* TY... ty mnie teraz posłuchasz *jego rany znikają* nie pozwolę na czyjąkolwiek śmierć rozumiesz! Można to załatwić innym sposobem! *uderza go w twarz* Opamiętaj się do jasnej Celestii! Czy ty wogóle wiesz o czym mówisz *w tym momencie wszystkie okna i drzwi zatrzasnęły się* Nie wypuszczę cię stąd jeśli masz złe zamiary! ROZUMIESZ!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*rozkłada skrzydła, otaczając się czerwonym pierścieniem. Jego ciało zaczyna świecić* Nie zrozumiałeś mnie... nie wypuszczę was jeśli zamierzacie ją zabić... nie dam wam nikogo skrzywdzić, nawet takiego potwora jak Gildia. Wolf... ODPUŚĆ!... nie każ mi atakować!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...