Skocz do zawartości

Dyskusje i rozważania na temat Pinkameny


Lemuur

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

ja będę troche płytki ale za jej wygląd :D a tak troche bardziej poważnie, to Pinkamena jest świetnym odzwierciedleniem odzwierciedleniem potrzeb "tanatos" u Pinkie (która przynajmniej w serialu jest ich pozbawiona), czasami jak znajduje arty na jej temat to widze ją jak strzela sobie w głowe, rzuca sie w przepaść itp. ... Ciekawe :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię Pinkamenę dlatego, że jej osobowość połączona z osobowością normalnej Pie dobrze pasuje do mojej. Zakładając, że Pinkamena cały czas siedzi w PP i jest elementem jej charakteru (szkoda, że nie zostało to sprecyzowane), jest dla mnie chyba najbardziej identyfikowalną postacią we wszystkim. Serio tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może teraz trochę pofilozofujmy? Temat w zasadzie już poruszony we "Wciel się" aczkolwiek na tyle ciekawy, że postanowiłem go rozwinąć. Załóżmy, że Pinkamena trafiła do naszego świata, przybrała ludzką postać itd. Jak myślicie, jakby to miejsce na nią wpłynęło? Dałaby sobie tutaj radę? Odnalazła by się w tym wszystkim? Wolałaby zostać, czy wrócić do Equestrii? I co by pomyślała o osobach, jakie tu spotkała, a także zdarzeniach, jak by na nią wpłynęły?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że Pinkamena dałaby sobie radę w naszym świecie. Wie, że nie wszystkim można ufać. Nawet tym, których uważamy za przyjaciół. Oprócz tego myślę, że nie przeżyje ona jakiejś wielkiej rozpaczy, gdy zostanie potraktowana jak ścierwo - przyjmie realia na klatę, będzie już zahartowana po wcześniejszych doświadczeniach i będzie żyć dalej. Czy odnajdzie się w tym świecie? Ma bardzo duże szanse, ale chyba nie uda jej się to do końca. Bez dwóch zdań wolałaby wrócić do Equestrii. Szczególnie po zobaczeniu okrucieństw naszego świata. Jak wpłynęłyby na nią wydarzenia i poznani ludzie? Hmm... nie wiem, jakich wydarzeń będzie świadkiem i jakich ludzi pozna, ale na pewno bardziej doceni swoje życie w Equestrii. Wpłyną na to kontrasty między jej światem, a naszym, których nie sposób przeoczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jak sądzicie, zobaczymy jeszcze Pinkamenę w kreskówce, chcielibyście jej więcej?

P.S. Dyskusje to nie sesje, tak więc nie potrzeba prowadzącego, zapraszam do aktywności w temacie, sami przecież także możecie zadawać pytania!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam nadzieję, że Pinkamena powróci w trzecim sezonie i to nie raz! Bach! Mam pomysł na popchnięcie dyskusji do przodu! Otóż tak: w jakiej roli najlepiej widzielibyście Pinkamenę? Niechaj będzie to zawód, czy cokolwiek innego. Grunt, żeby była to rola powszechnie znana i konkretna. To teraz spadną Wam kapcie, bo ja to chyba najlepiej widziałbym Pinkamenę w roli... egzegutora długów (czy komornika - jak zwał, tak zwał). Tak. Nie pomyliłem się. Nasza bohaterka została skrzywdzona przez los i zapewne z nikim nie będzie wiązała się emocjonalnie. Co za tym idzie - będzie mogła bez skrupułów wyciągać od kucyków zaległe pieniądze, bez względu na powód opóźnienia spłaty: czy to jakaś błahostka, czy próba przechytrzenia systemu, czy też poważna tragedia. Dla niej nie będzie miało to żadnego znaczenia. Krzywda jakiej doznała, zabiła w niej wszelkie współczucie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinkamena jako komornik... ciekawe :3. Pasowałaby, zgadzam się.

Hmm... może także jakieś służby wojskowe? Nie ma nic do stracenia, posiada zaś wiele emocji do wyładowania... Gorzej z współpracą z innymi i jej prywatnymi odczuciami... Myślicie, że nadawałaby się na żołnierza?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żołnierze walczą o czyjeś dobro, prawda? A Pinkamena raczej nie chciałaby ratować innych, bo przecież nie posiada współczucia ;p Chyba, że coś takiego jak "wymierzanie sprawiedliwości", o. Nie wiem, karanie przestępców, łapanie ich... Może jakiś agent? :O Bo wtedy karała by tych, którzy zrobili coś złego i zepsuli komuś życie. Właśnie! A może Pinkamena MA współczucie? Właśnie dlatego, że została porzucona, wie jak czują się inne kucyki, takie jak ona...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żołnierze walczą o czyjeś dobro, prawda?

umarłem. po prostu umarłem.

Pinkamena - born to kill - a miało nie być gore, a idę zgłosić ten dział do rozbiórki :P

Zabijanie to jeszcze nie gore. Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak z drugiej strony, żeby się pojawić, to skąd miałaby się znowu wziąć? Jak wszyscy wiemy, do przedzierzgnięcia w Pinkamenę, Pinkie potrzebuje najwyraźniej bardzo, a to bardzo silnego negatywnego bodźca emocjonalnego, uderzającego w jakąś najbardziej podstawową cechę jej charakteru i samookreślenia. Dostała więc za jednym zamachem strzała po swoich imprezach, koleżeństwie i zabawie - podstawowych aspektach jej życia i w sumie chyba jedynych istotnych, no i efektem była schizofrenia paranoidalna. Ale teraz już wie, że to była błędna interpretacja, uodporniła się na tym polu, w tym momencie z tej strony już jej nic raczej nie wytrąci z równowagi. Wiadomo też, że intensywne, też negatywne bodźce innego rodzaju, typu złamanie obietnicy, wkurzające dzieciaki, nieudana Gala, nie powodują żadnych zmian na tym polu. Więc co pozostaje z rzeczy, które mogłyby ją kompletnie zdołować? Powszechne bluzgi po jej babeczkach i tortach? Eee, za słabe. Jedyne co mi przychodzi do łepetyny to odrzucona miłość, ale główna szóstka nie będzie raczej wchodziła w żadne relacje tego typu, i to najwyraźniej ustawowo, nawet nie żeby między sobą ( :fluttercry: ), ale w ujęciu ogólnym (no, z wyjątkiem Rarity, ale to chyba nie jest traktowane poważnie). Tak że tego, nie wiem co mogłoby znów przedzierzgnąć Pinkie w morderczą i bezlitosną Pinkamenę :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli pojawiłaby się sytuacja podobna do tej z Discordem? Coś w stylu hipnozy, czy changelingowych podmian i przyjaciele by ją odrzucili? Chyba aż tak się nie uodporniła... Choć taka akcja jest mało prawdopodobna.

Jest jeszcze inna możliwość, coś jak z Discordem - szara Pinkie była niemalże odpowiednikiem Pinkameny, mógłby pojawić się jakiś czar, który odwraca osobowość czy podobny wypadek..

No i Soczek słusznie mówi, przeżycia Pinkameny mogą działać tak, że lepiej rozumie innych, choć niestety pozostaje dystans do wszystkich... Ciekawe, czy nadawałaby się na psychologa, jakby się trochę przełamała...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci Lemuurze, że pomysł w rodzaju jakiejś złej siły, która porywa i podmienia, albo robi inne pranie mózgu po kolei wszystkim jej przyjaciółkom dla bliżej nieokreślonego celu, ma ręce i nogi. Tylko wydaje mi się, że jest to zbyt podobne do scenariuszów, które już miały miejsce. I taka sytuacja by raczej nie spowodowała, że Pinkie znów dostaje świra, tylko raczej, że zaczyna coś podejrzewać, bo przyjaciółki zaczynają się nagle na nią wypinać, ale nikt jej oczywiście nie wierzy, rozpoczyna więc śledztwo, odkrywa potworną prawdę itd., czyli podobne historie jak już były i to bardzo niedawno :D. Naprawdę potrzebny by był bardzo silny cios w jakiś nowy obszar jej podstaw ego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

OK To będzie dziwne, ale zawsze coś. Otóż zastanówcie się i zdecydujcie, jaką broń palną najchętniej przypisalibyście Pinkamenie. Nie chodzi mi o to, żeby od razu musiała jej używać. Mam na myśli broń, która Waszym zdaniem najlepiej pasowałaby do całokształtu tej postaci. W moim przypadku będzie to słynny pistolet Desert Eagle - głośny, bezlitosny (najczęściej czyni poważne obrażenia. Choćby w grze CoD4) i gwałtowny (tu także za punkt odniesienia mam CoD'a4 xD). To było tak odnośnie powszechnej, ogólnie przyjętej kreacji Pinkameny (za którą nie przepadam :P). Zgodnie z moją kreacją wybrałbym pistolet Mk 23 z tłumikiem, albo karabin skałkowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jakaś broń sieczna, którą Pinkie mogłaby "machać jak cepem". Palna moim zdaniem nie pasuje, zbyt dużo skupienia przy celowaniu :D Dałbym jej dwustronny miecz ... może być świetlny, ale najlepiej zwykły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałbym, że broń bezpośrednia nie pasuje do mojej Pinkameny. Dałbym jej system pułapek wokół jej domu + drut kolczasty i tabliczki "Nie wchodzić, zagrożenie śmiercią." Inteligentni, rozsądni ludzie będą się trzymać z dala, a ci głupi albo naiwni... No, umrą zapewne. Poniekąd sami sobie winni - były ostrzeżenia. Pinkamena nie zabiłaby nikogo, kto by sam się o to nie prosił. Jeśli zaś proszą się z jakichś powodów (przy czym tu już musiałby to być, jak dla mnie, bezpośredni atak na nią) poza jej domofortecą, to przychylam się do Matiego w jego kreacji - cichy pistolet z tłumikiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zdecydowanie dziwny... Ale i przy tym ciekawy :D.

Nie znam się zbytnio na broni palnej, więc ciężko mi coś ciekawszego napisać, ale po przeczytaniu waszych pomysłów pierwsze co przyszło mi do głowy to jakaś snajperka półautomatyczna, z dołączonym tłumikiem :3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Zniszczyciel

Jeżeli chodzi o broń palną... Barrett .50, nie muszę chyba mówić, jakie efekty specjalne dają pociski cal .50...

Ale jak dla mnie, znacznie bardziej pasuje jej piła łańcuchowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

To może teraz pytanie do forumowych psychologów i psychiatrów!

Patrząc na zachowanie Pinkameny możliwym jest, że cierpi na jakieś zaburzenia lub choroby psychiczne... Co o tym sądzicie? Czy cierpi ona na jakieś schorzenie tego typu? Jeśli tak, to jakie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...