Skocz do zawartości

Changelings, Changelings Everywhere [PL][Oneshot][Comedy]


aTOM

Recommended Posts

Nie tak dawno na FGE ukazał się ciekawy post dotyczący najbardziej wyeksploatowanych pomysłów pojawiających się fikach. Uradowałem się znacznie, gdyż tak się złożyło, że akurat zaczynałem wtedy tłumaczyć opowiadanie wyśmiewające jeden z nich. Przed wami fik, którego fabułę można najlepiej oddać słowami: "pomieszanie z poplątaniem".
 
autor: Benman
prereading/korekta: Jacek Hożejowski
 
Opis: Jaka jest szansa na to, że twój ulubiony kucyk jest tak naprawdę podmieńcem? Mniej więcej jeden do jednego.
 
 
Edytowano przez Dolar84
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meh, znowu kolejne bardzo dobre opowiadanie. I świetna parodia tych wszystkich FFów o Podmieńcach, których może w polskim fandomie nie ma dużo, ale za to już w amerykańskim - jest ich conajmniej tyle jak shipów kuców ze wszystkim co możliwe lub też niemożliwe, jeśli nie więcej. Śmieszne opowiadanko, trochę krótkie, no ale i tak spełnia swoje zadanie w 100%.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fic miał ciekawy pomysł, lecz jak to bywa w radomach został napisany na szybko pod wpływem impulsu i chwilowej weny. Dlatego wygląda to tak a nie inaczej - brak opisów, bo tutaj nie o nie chodzi.

Sam fic opiera się na irracjonalności całej sytuacji z podmieńcami. Motyw pogubienia się agentów itp podchodzi mi trochę pod Monty Pythona i inne takie wynalazki.

Najlepszą postacią i tak była Celestia i jej pogubienie się w sytuacji...

Ponieważ nie jest to twój fic, tylko tłumaczenie niema sensu oceniać tej strony. Ważne jest to, że tłumaczenie zostało przeprowadzone profesjonalnie. Nie widziałem żadnych błędów czy to w literówkach, czy to w budowie zdań związaną z przekładem.

Naprawdę dobra robota.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
  • 8 years later...

Opowiadanie kojarzę z Kącika Lektorskiego, podobnie jak to, że przy tej okazji był niezły ubaw w związku z jego treścią. Fakt, iż tekst – wraz z całą idącą z nim komedią – oparty jest na dialogach oraz wtrąceniach, oszczędnie gospodarując opisami, sprawia, że jest to idealny fanfik do odczytania z podziałem na role. Przyznam, że zakończenie zdążyło wylecieć mi z głowy, nie jestem pewien, czy tekst wydał mnie się „urwany”, gdy jego czytanie na Kąciku dobiegło końca, czy też było to spowodowane tym, że opowiadanie... w sumie nie kończy się w jakiś imponujący, wyrastający ponad przeciętność sposób. Co chyba byłoby trudne, zważywszy na to, że chyba cała pula niespodziewanych zwrotów akcji została już wyczerpana, do tego stopnia, że kolejne ujawnienia się Podmieńców wśród kucyków stały się w pełni przewidywalny, w ogóle,cały motyw został przerysowany, wyolbrzymiony ponad miarę. Nie wspominając o tym, że opowiadanie zostało napisane w taki sposób, że w sumie mogłoby się tak ciągnąć i ciągnąc bez końca, no bo skoro istnieją podwójni agenci, to mogą być i potrójni i poczwórni, i tak dalej, i tak dalej.

 

Oczywiście, wspomniane wyolbrzymienie było zamierzone. Zresztą, opiera się na tym cały humor. Tutaj bez zarzutu, potencjał bez wątpienia zrealizowany i to z nawiązką. W sumie, to zgadzam się z Cahan, że akcja leci trochę za szybko, choć z drugiej strony, wyobrażam sobie częstsze i dłuższe opisy. Jeżeli nie byłoby tam żartów sytuacyjnych takich, które przebiłyby te, co już są, no to wydaje mnie się, że na dłuższą metę z takich extra opisów nie byłoby pożytku. Co najwyżej sztuczne zatrzymywanie akcji i przeciąganie opowiadanie, które chyba i tak już wystarczająco się ciągnie... głównie przez to, że każdy kolejny zwrot akcji opiera się ciągle na tym samym.

 

Ale klimatu mu nie brakuje, podobnie jak pewnej dozy serialowości, co sprawia, że bez problemu potrafię to sobie wyobrazić na ekranie, może nie jako specjalny short, ale jakiś żart, dowcip. No bo w sumie jest to całkiem zabawne, zrealizowane w sympatyczny sposób, no i póki znajome postacie przypominają znajome postacie (wizualnie), trzeba przyznać, że są oddane całkiem wiernie. Przewinęły się nawet zupełnie nowe charaktery! No, a właściwie to jeden, w postaci króla Chityna. Lorda Chityna?

 

No właśnie – chociaż jest to komedyka zrealizowana dobrze, sprawnie, lekka i przyjemna w odbiorze, ma tę niefajną cechę, że dosyć prędko wylatuje z głowy. Z jednej strony powinno to powodować, że można ją ciągle odkrywać na nowo, ale z drugiej... już za pierwszym razem pomysł stracił swoją świeżość. Jak wspominałem, ciągle te same zwroty akcji, aż w pewnym momencie czytelnik się ich spodziewa. Chyba najbardziej mnie zaskoczyło to, że Celestia najwyraźniej serio była Celestią... Albo był to naprawdę dobrze zakamuflowany i konsekwentny Podmieniec. Ale serio, co, jeśli żyliśmy w kłamstwie i magiczne kucyki nigdy nie istniały, tylko Podmieńce same się złapały we własnej wyobraźni? To znaczy, tak mocno uwierzyły w kucyki, że same stworzyły ich społeczność i same się nimi stały... aż do teraz?

 

Forma w porządku, nie licząc brakujących półpauz, na rzecz dywiz, plus sporadyczne literówki czy wpadki interpunkcyjne, niewielkie rzeczy. Jak na tamte czasy to i tak naprawdę przyzwoita forma. Myślę, że jest to ten typ opowiadania, które zdecydowanie wypada lepiej, gdy jest czytane i słuchane przez kogoś. Bo w zależności od tego, na kogo wypadnie, tekst może zostać wykonany nieco inaczej, w trakcie czytania mogą się przytrafić jakieś wpadki itd. stąd myślę, że to jest jedyny sposób, w jaki tekst mógłby zyskiwać nowe życie wraz z każdym kolejnym czytaniem. Może być przy tym sporo śmiechu, a może też być coś nietypowego, np. jeśli ktoś spróbuje odczytać do na poważnie, dramatycznym tonem albo jeszcze jakoś inaczej. Nie wiem.

 

Ale jak na klasyczną komedyjkę z dawnych czasów, tekst zestarzał się całkiem dobrze i można poświęcić mu nieco czasu również dzisiaj. Przekład, poza wymienionymi usterkami w formie, bez zarzutu, czytało się to naprawdę dobrze po polsku. Co do minionów – uważam, że była to trafna decyzja. Klimat swój to ma, może rozbawić. Wszystko gra, zapraszam do lektury ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...