SebastianRichCountryOwner Napisano Październik 23, 2015 Share Napisano Październik 23, 2015 Ja przeniósłbym się do prl-u lat 80-tych oglądałbym jak ludzie stoją w kolejkach po jedzenie,kradną i jak stary dziadek się wkurza że mu maluch nie chce zapalić Nie było tego badziewia, bo bylibyśmy najsmutniejszym krajem na świecie, z żałośnie niskim PKB na mieszkańca jak na kraje Unii Europejskiej, z kiepską reputacją i kiepska w dziedzinach, w których Polska musi być akurat dobra. Po II wojnie światowej Polska trafiła do Zachodu, bo to była JEDYNA możliwa opcja. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Argon39 Napisano Styczeń 12, 2016 Share Napisano Styczeń 12, 2016 W sumie nie wiem czy w ogóle interesującym mnie zabawy z podróżami w czasie. Wszytko zależy od przyjętej konwencji. Jeśli jest jedna linia czasowa, (na chwile odrzućmy hipotezę wszechświatów równoległych), to w przyszłość bym nie podróżował, bo gdybym się dowiedział, żem osiągnął sukces to osiadł bym na laurach, i zepsuł swojemu przyszłemu ja życie, z drugiej strony podróż w przeszłość była by niebezpieczna, więc na pewno podróżował bym w czas i miejsce nie związane ze mną przed rok 1962, i raczej nie w Polsce. Myślę, że mój wybór by padł na okolice 20 lipca 1944, gdzieś w Berlinie, (nie po to by zmienić historię, ale by ją obserwować). Zakładając, że nie był bym wstanie zmienić przeszłości/przyszłości, lub, że istnieją wszechświaty równoległe, to chętnie spojrzał bym na swoje młodsze ja z boku, bo nie było by sensu czegokolwiek uczyć go, skoro ja bym nie odniósł korzyści, nie się sam uczy, jako i ja to robiłem, co do przyszłości, to nie miał bym obaw, że cosik komuś popsuję, więc może chętnie spotkał bym starszego samego siebie, ale w sumie, nie było by to tak ekscytujące, zakładając, że to po prostu jedna możliwość mojego przyszłego ja. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts