Skocz do zawartości

Biura Adaptacyjne [NZ][TCB][Crossover][Slice of Life]


Czy wypiłbyś eliksir ponifikacyjny?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wypiłbyś eliksir ponifikacyjny?



Recommended Posts

Jak ja lubię wam robić mentlik w głowie.... i te wasze teorie...

Maxy, Maxy akurat wiem, że dobrze strzeliłem. Nie powiem ci jednak skąd:p Zabiłbyś a i tak w pracy się ostro kłócicie. Mimo, że jesteś kucykiem i powinieneś być miły. To ty nie!! Nie jestem kucem!!

Oczywiście mówię o twojej postaci w fiku

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxy, Maxy akurat wiem, że dobrze strzeliłem. Nie powiem ci jednak skąd:p Zabiłbyś a i tak w pracy się ostro kłócicie. Mimo, że jesteś kucykiem i powinieneś być miły. To ty nie!! Nie jestem kucem!!

Oczywiście mówię o twojej postaci w fiku

jedyne co moge powiedzieć to to, że dobrze wnioskujesz nawiązując do Dawida z tym gadaniem o ojcu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem was, przedstawię wam teraz jak wygląda nasza sytuacja. Ja, Ghatorr i Giny zaczeliśmy studia informayczne. Nie wiem jak oni, ale ja nie zdam na 100% bo materiał jest naprawdę trudny. Każdy z nas kuje ile się da. Z COyem mam brak kontaktu, Dawid praktycznie ma w 8 rozdziale tylko 3 zdania. Rozdział ma obecnie 43 strony. Zaczynam dostawać pw z błaganiami o 8 rozdział, ale to nie ode mnie zależy. Ja chce pisać, ale niestety Coy również studiuje i podobne też mu dobrze nie idzie. Więc mamy wybór. Olać studia i napisać wam ff, albo walczyć o to by zdać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh najpierw studia!! No a teraz mam małe porównanie Pracy Wspólnej do The Last of Us by Pillster

to z pracy wspólnej... - O wielki człowieku, pokaż jak wspaniały jesteś i zabij bezbronnego! - Odpowiedział mu krótko pegaz. To był moment. Ostrze wbiło się w posadzkę. Ogrodzenie zniknęło. Dało się słychać tylko szlochanie i ciężki oddech Michała, który przeżywał lekkie załamanie nerwowe. - Nie mogę... Nie potrafię... - Wyrzucił z siebie Dawid przez łzy. - nienawidzę cię za to co mi zrobiłeś ale nie mogę cię zabić... a to z the last of us... Cicho podnoszę gotową broń ze stojaka. Sprawdziłem wszystkie mechanizmy, działa jak należy, dwa naboje załadowane. pora z tym skończyć. Lewitując strzelbę tuż przy boku, wszedłem do domu. Ivy śpi spokojnie na kanapie... okazja idealna, ale strzał zaalarmuje okolicę. Lepiej zrobić o po cichu. Odłożyłem strzelbę na stolik i udałem się do kuchni po jeden z noży. Długi, szeroki i z ostrym końcem. Perfect... w całkowitej ciszy wracam do salonu. Ta bestia śpi sobie spokojnie... na jej pysku błąka się nieobecny uśmiech. Uniosłem nóż wysoko nad nią... zastygłem w oczekiwaniu. Na co czekam? powinienem opuścić to narzędzie... celne trafienie w serce i będzie po sprawie. Ale... coś mnie powstrzymuje. Nie wiem, co... dawniej potrafiłem zabijać te bestie gdy tylko była okazja... DALEJ! Skup się i opuść ten głupi nóż! Wbiłem spojrzenie w pulsującą rytmicznie skórę na piersi... mój cel. Wystarczy się skupić... kątem oka uchwyciłem spojrzenie Ivy. DAMNED! Obudziła się! Spojrzała przerażonym wzrokiem na mnie i na wiszący w powietrzu nóż... ZABIJ JĄ, IDIOTO! Zdążyłem jeszcze tylko uchwycić błysk jej rogu... i wreszcie opuściłem nóż w dół. Za późno... wbił się w poduszkę. A ona się wyteleportowała... niech... to... SZLAG! Opadłem ciężko na kanapę. Do diabła... straciłem jedyną okazję. Już po mnie... pewnie Ivy zaraz wróci ze strażnikami. Dlaczego tego nie zrobiłem? Dlaczego się zawahałem? Dlaczego wszystko spieprzyłem w decydującym momencie? Dlaczego... okazałem litość tej bestii? Przecież to tylko zwierze... jedna z wielu bestii, które odebrały mi wszystko... swoim istnieniem obraża pamięć Ivy... tworzyłem broń po to żeby ją sprzątnąć. Dlaczego tego nie zrobiłem?

O co mi chodzi w tym porównaniu?? A no o to, że obie postacie posiadały "własny" nie skuczony umysł. Każdy miał w sobie nienawiść. Steve za odebranie: Rodziny, świata i kraju. A Dawid cóż podobnie.... Lecz mimo, że obaj twierdzili, że nie byli kucami to OBOJE przegrali. Tak przegrali z kuczą naturą nawet o tym nie wiedząc!! Nie byli wstanie w ostateczności zabić!! Tak DAWID... JESTEŚ KUCEM!!:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ajpierw macie wszystko zdać' date=' a potem do roboty się brać. Jak ktoś z nas czytał "Past Sins" to ma anielską cierpliwość :D (szczególnie że tłumaczyli 2 ostatnie rozdziały przez pół roku, ale szczegół :P)[/quote']

No dosłownie.

Dobra skoro musicie studiować i się uczyć to się uczcie. Pamiętajcie macie zdać, albo nasza cierpliwość wyczerpie się na marne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee co to miało być?? Dawid ma skrzydła z błyskawic ?? Czy co bo nie jarze teraz!! Albo to może moc go opuszcza i stanie się człowiekiem?? Nie to niemożliwe!! Rzucam na ciebie klątwę Black!! Za to, że zdradziłeś Sandrę, chciałeś wydać swoich przyjaciół rządowi ( tak pogroził tak w azylu ) i za to, że jesteś wredny. No i dlatego, że cie niezbyt lubię... ZA TO NA ZAWSZE BĘDZIESZ KUCEM...Tfu KUCYKIEM!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką dostał role w tym fiku i musi się tego trzymać :P To tak jakbyś nie lubił Włodzimierz Press za to, że sepleni podkładając głos dla Sylwestra z Looney Tunes. Nie naciskaj Go bo się w sobie zamknie i nic już nie napisze, a w tedy cały projekt padnie całkowicie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam z jednej strony rozumiem Dawida, bo: 1) Chciał być człowiekiem, co innym do tego?! (A to że na chama go chcieli ponifikować (co im się udało...) 2) Miał obietnice, chciał jej dotrzymać... lecz już nie może (choć tu można się spierać ale...) 3) Ma nerwice jak cz(ęsto)asami ja :D 4) Ma wszystko w... no i ma rację po co się przejmować. Ale denerwuje w nim: 1) Jak cię ktoś ratuje (ki że wbrew woli...) to się raczej cieszyć trzeba. 2) NIE ZDRADZA, ANI NIE ZAMIERZA SIĘ ZDRADZIĆ PRZYJACIÓŁ!!! NEEEEVVVEEEERRRRRRRrrrrrrrr.....!!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh... jak wy mało wiecie o Dawidzie.

Nic dziwnego, że zacznę pisać krótkie historyjki które pokażą co robił przez ten czas gdy był w Azylu...

Właśnie dopadłem twe pamiętniki z azylu Dawid. Jestem bardzo ciekawy co tam wymyśliłeś:P Powodzenia w ich pisaniu. Może za tobą nie przepadam ale życzę ci weny twórczej. Tak przy okazji nie mówię o tobie w życiu prywatnym. Wiem, że tylko w fiku jesteś taki... Naprawde spoko gość z ciebie w realu jest. Wiem to od znajomego:p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...