Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10/09/23 we wszystkich miejscach

  1. Bardzo ci dziękuję za komentarz. Trochę szkoda, że fik się nie spodobał, ale trudno, ludzie maja różne gusta i różne zainteresowania. Chętnie odniosę się do kilku poruszonych przez ciebie kwestii. Cóż, tak. W zasadzie masz rację. Choć nie do końca się z tym zgadzam. Owszem, przy steampunku należy odpuścić pewną cześć realizmu i oprzeć się najwyżej na teoriach i poglądach, które zostały obalone, a które były aktualne w okresie maszyn parowych. Jak chociażby kosmos wypełniony eterem, lot na księżyc poprzez wystrzelenie się z działa, czy twierdzenie, że nie można zbudować maszyny latającej cięższej od powietrza. Ale moim zdaniem, to jeszcze nie znaczy, że należy calkowicie odpuszczać realizm. Maszyna krocząca musi mieć jakaś masę i rozmiar, zwykły rower nie może mieć wielkich i ciężkich kół, bo pojawią się pytania czy bohater będzie miał siłę by kręcić kołami. Moim zdaniem, należy jednak zadbać o pewne szczegóły. Przynajmniej w obrębie alternatywnego rozwoju techniki znanego w steampunku. Fajnie to wyszło w Maszynie różnicowej gdzie w ,kinie" zaciął się jeden z mechanicznych pikseli. Zaś komputery mechaniczne bazujące na kartach dziurkowanych nie były szybkie i miały ograniczenia. Poza tym, steampunk jest w moim fiku raczej dodatkiem. Planowałem ukazac go więcej, kiedy Mean6 trafią do Canterlotu, albo Manehattanu, ale jeszcze do tego nie doszło, bo muszę obmyślić do końca skok. Ciekawe spojrzenie na western. Nawet całkiem logiczne z tym, że nie ma aż tak dużo strzelania. W końcu nawet w Tombstone strzelanina nie trwała cały film. z kolei w serialu 1883 strzelania starczyłoby może na 30 minut. Jednak osobiście widzę western jako ,,film" rozgrywajacy się w okresie od wojny secesyjnej do I wojny światowej, w USA, Kanadzie albo Meksyku (chociażby Garść dynamitu) i opowiadający o ludziach, którzy postanawiają szukać swego szczęścia poza wielkimi i miastami (właśnie na zachodzie), stworzyć swoje miejsce, zasłynąć i w ogóle. Farmerzy, zdobywcy, bandyci, którzy maja jakiś cel. Wiem, brazmi trochę mętnie, ale tak to widzę i dlatego też Szóstka rozgrywa się raczej w małych miasteczkach i na odludziach. Cóż, dzięki? Myślę, że to wynika z przyjętej przeze mnie struktury? dzieła. Otóż, jak zauważyłeś każdy z tych fików jest opowieścią snutą przez tego samego młodzieńca. A jeśli coś się komuś opowiada, to raczej się nie zachwycamy każdym detalem i nie opisujemy każdego budynku. Stąd przewaga dialogów. Żeby było śmiesznie, taki pomysł wykiełkował z tego, czym na pcozątku wredna szóstka była, a mianowicie oneshotem konkursowym. Potem był kolejny, a potem seria opowieści o ulubionych bandytkach młodego łowcy autografów. Słuszna uwaga. Będę musiał nad tym popracować. Aczkolwiek cały fik miał być raczej lekkim dziełem pełnym złośliwostek postaci. Planowałem wyjaśnić, czemu współpracują mimo tego, ze nie do końca się lubią,a le chwilowo nie mam pomysłu jak z tego wyrzeźbić opowieść. A konsekwencje się pojawiają. Twilight dorobiła się protezy, Rarity dostała kulkę, a AJ prawie powieszono. Fakt, może później jest tego mniej i będzie trzeba nad tym popracować. Poza tym, to główne bohaterki, wiec odrobina plotarmora im nie zaszkodzi. Cóż, starałem się by bohaterki były związane z pierwowzorami, a jednocześnie by różniły się na tyle by nikt nie podawał w wątpliwość ich chęci do czynienia zła. Do tego, każda ma mieć jakiś powód by zejść ze ścieżki dobra (to nie zawsze wychodziło). Jednak moim wzorem były nie tylko serialowe mane 6 ale też trochę mean6 z Crisisa (zwłaszcza przy Twilight, co widać). Do tego musiałem z zainteresowań kazdej coś wyciągnąć i zmienić. Jak Fluttershy, która lubi zwierzaczki dobrze opieczone, Rasistowska AJ, czy jednak leniwa Rainbow, która jest przy tym najszybszym strzelcem. Dzięki. Tak, lubię broń i się nią interesuje, głównie z konstrukcyjnego punktu widzenia. Aczkolwiek nie wątpię, że to czasami za mocno wychodzi na pierwszy plan. Ale stąd są takie rzeczy jak ukryty w teście rewolwer nagana, colt buntline special z dopinaną kolbą, czy Octavia korzystająca ze starego spencera. Jeszcze raz dziękuję za komentarz i za wszystkie uwagi w tekście i sugestie. Co do dłuższej formy... obawiam się, ze możesz się nie doczekać. Wszystkie te fiki łączy to, ze są opowieściami chłopaka od autografów i mają wyglądać tak by, powiedzmy,d alo się je ,,opowiedzieć" w jeden wieczór w saloonie. Choć kto wie, może jak odkopię pierwowzór i będę miał wenę by go dokończyć, to pojawi się długi fik w tym uniwersum. Ale nie liczyłbym na to.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Utwórz nowe...