Nadrabiania c.d. Aha, i pierwszy link się popsu, tak jakby coś.
Do momentu w którym babcia wyskoczyła z wytykiem że Twilight była lepsza bez skrzydeł i złamaniem czwartej ściany z "postaciami" już zakumałem proste nawiązanie co do tłumu Odcinek faktycznie lekko zaskakujący, oczywiście w tą dobrą stronę. Początek taki zwyczajny, ale dalszy rozwój akcji był dosyć zabawny, o wspomnianym wcześniej tłumie i creepy Rarity z załamaniem, dobrze pokazała się też w tym odcinku Fluttershy. Zastanawiam się tylko, jak m6 dalej to rozwiązało po zakończeniu? Pomijając już fakt że to tylko mały tłumek, a dziennik rozszedł się praktycznie wszędzie, więc można założyć że takich sytuacji mogłoby być naprawdę sporo więcej. Ale zadziała tu pewnie logika kreskówek.
Ogółem podoba mi się ten prztyczek w nos od twórców xD 9/10 znakomity