Szanowny Panie!
W załączniku poniżej przesyłam dokładny zapis moich talentów, tutaj natomiast zamieszczam informacje dodatkowe, to jest mój krótki życiorys i przebieg dotychczasowego zatrudnienia.
Jako aplikantka na stanowisko [...] w Pańskiej firmie [...], bez wątpienia mam tę przewagę nad większością moich konkurentów, że jestem od nich młodsza, i to w każdym tego słowa znaczeniu. Zostałam skonstruowana i wyedukowana niewiele ponad trzy lata temu w Państwie Wschodzącego Słońca przez firmę HoshiCon, jestem więc świeżym modelem w nienagannym stanie technicznym, choć niestety przez wzgląd na tajemnicę firmową nie mogę Panu podać dokładnych technikaliów (wyglądam jednak na około osiemnaście lat i żeby nie budzić niepotrzebnych kontrowersji, taki też wiek pozwoliłam sobie wpisać w CV). Regularnie odwiedzam mechanika, a swoją biologiczną powłokę utrzymuję w równie dobrej kondycji poprzez codzienne, rygorystyczne ćwiczenia fizyczne.
Naturalnie urodziłam się z bogatą bazą danych niezbędną do prawidłowego funkcjonowania w naszym środowisku, ponieważ jednak pierwotnie miałam być modelem towarzyskim, natychmiast po przebudzeniu wpojono mi zasady etykiety oraz poddano dodatkowej indoktrynacji. Dzięki tym zabiegom jestem osobą towarzyską, otwartą oraz bezkonfliktową, gotową na wiele wyrzeczeń w imię pomyślnej współpracy, ponadto szybko dostosowuję się do niesprzyjających okoliczności. Przemoc, oczywiście, jest mi zupełnie obca.
Moja kariera zawodowa zaczęła się niespełna pół roku później, kiedy to, akceptując wspartą argumentem siłowym propozycję zarobku w jednym z klubów nocnych sieci Sakura, nieświadomie postawiłam pierwszy krok na drodze do mojego duchowego, umysłowego i finansowego wyzwolenia. Chociaż radziłam sobie zupełnie dobrze w charakterze barmanki i gejszy, przekonałam się, że nie jest to praca dla mnie; kłóciła się ona z moralnymi pryncypiami, które dopiero wtedy zaczęły się we mnie zakorzeniać, a których opisem nie chcę Pana zanudzać - dość powiedzieć, że ambicja i szacunek do własnej osoby nie pozwolą mi już nigdy powrócić do tego zawodu.
Zdając sobie w pełni sprawę z możliwości mojego umysłu, postanowiłam wykorzystać go dla lepszej sprawy: ciężko zarobioną walutę wydałam na przyśpieszony kurs programistyki dla bioandroidów, który udało mi się zaliczyć dwa miesiące przed terminem z oceną celującą. Od tego czasu nie ustawałam - i nadal nie ustaję - w poszukiwaniu wiedzy i doskonaleniu moich umiejętności w świecie cyberprzestrzeni. Firma HoshiCon, ta sama, która mnie wyprodukowała, przyjęła mnie teraz ponownie z otwartymi ramionami, choć nie bez zdziwienia - rzadko wszak zdarzało się, żeby model z założenia posługujący się raczej ciałem niż rozumem zdołał tyle osiągnąć w tak krótkim czasie. Mogli uznać moje niespodziewane moralne zahamowania oraz informatyczne ciągoty za wielką porażkę lub wielki sukces, zdecydowali się na to drugie.
Niestety szybko zorientowałam się, że sztab informatyczny HoshiCon nie ma przed sobą przyszłości - było to miejsce zacementowane zgubnym formalizmem i biurokracją, trzymające się kurczowo tradycji i wypróbowanych rozwiązań, a przez to hamujące mój osobisty rozwój i przyszłe perspektywy. Przekwalifikowałam się więc, zostałam wolnym strzelcem, podejmującym się zleceń dostarczanych przez osoby prywatne. W naturę i przebieg tych zleceń nie będę się tutaj zagłębiać, ufna w głębię Pańskiej domyślności, napomknę jednak, że ani jedno nie pozostało bez odpowiedzi i wszystkie zakończyły się w sposób pomyślny, zgodny z oczekiwaniami pracodawcy.
W tym właśnie punkcie stanęła moja historia. Choć muszę przyznać, że indywidualne zlecenia nauczyły mnie wielu przydatnych umiejętności, nade wszystko zaś pozwoliły nabyć niezbędnego w moim zawodzie obycia, rozglądam się obecnie za bardziej stabilną posadą. Szukam okazji do dalszego rozwoju, nowych wyzwań, pracy dla najlepszych, ze swojej strony jestem gotowa zaoferować pełen asortyment umiejętności, pojętny, giętki i odporny na stres umysł oraz bezgraniczne zrozumienie i poszanowanie dla prywatności oraz dyskrecji klienta i/lub pracodawcy.
Łączę wyrazy szacunku,
Jun Jun
CURRICULUM VITAE
Imię: Jun Nazwisko: Jun Wiek: 18 Rasa: Bioandroid Klasa: Haker
Umiejętności:
- ogólne 5.5 Akrobatyka
- klasowe 5.5 Download, 5.4 Modyfikacja OS, 5.3 Wirusy, 5.2 Miny, 4.4 Cybermaska
Ekwipunek: Mały plecak, a w plecaczku podręczny netbook, kilka dyskietek, paralizator, papierowy notatnik, dwa długopisy i składany wachlarz z wizerunkiem smoka. Na koncie niemało oszczędności.
Profity: Naukowiec, dyplomata, bystrzak
Znaki szczególne: brak włosów, kolczyki na ustach i prawej brwi.