Emronn Marvelous

Doskonale, Katherine! Książę? Gdzie zlokalizowano następny cel? Ponoć skrył się w temacie dotyczącym jednego z odcinków drugiego sezonu. Do dzieła, plebejusze!

Świetnie Shantee, kolejny do kolekcji. Na szczęście nie wydobył zbyt wiele informacji. Kolejnego widziano w dziale czytelniczym. Poza tym, że jest na liście tematów pierwszej strony, to więcej niczego nie wiadomo. *siada na poduchę* Jeśli zbyt długo poszukiwania potrwają, zmobilizuję straż.

*Wbiega po kilku chwilach nieobecności do Komnaty Księcia* Plebejusze przynieśli kilka darów dla Ciebie. Czy byłbyś łaskaw je przejrzeć? Przy okazji ciekawi mnie co powiesz na temat rzeczy nie z tego świata. Nawet nie zdążyłem polać wina do pucharu, a Ty tu wbiegasz jak do Królewskiej Stajni i zawracasz głowę! Nie do pomyślenia. Pokaż co tam masz od tych odpychających... "ludzi". Wszyscy w naszej krainie mają nadzieję, że ucieszysz się z prezentu. Przypływa, czy przybywa? Skoro wspomniał o jednym z naszych bohaterów, to pewnie jakiś magiczny eliksir na cerę. Mam takich pełno, więc ten podaruję cioci Celestii - z pewnością jej przypadnie do gustu... Następny! Niech ci służy! Obywatel czego? Pewnie coś z innego rodu plebejuszy. O ile mają rody. Przynajmniej dostarczył dobrego prezentu, ozdobię tymi widelcami ścianę. *Róg Księcia pokryła magiczna aura, która w kilka chwil przymocowała bronie do ściany* Nie ociągaj się, póki mam dobry humor. A te sztućce mi go znacznie poprawiły. Oczywiście, już otwieram następną paczkę... To jakaś kpina! Odrażające! Miałbym gdzieś to postawić w swojej komnacie, by po nocach straszyło mnie pół plebejusza ze złota?! Mam nadzieję, że następnym razem sobie nie będzie żartował ze mnie i marnował mojego czasu. Ten człowiek chyba sobie nie zdaje sprawy z tego kim jestem... Na pewno nie jakimś "towarzyszem", yuck. Myślę, że nie chciał Cię tym straszyć. Raczej miał na myśli... Nie obchodzi mnie to, co ten człowiek miał na myśli. Jeśli mi się to nie podoba, to o tym mówię, rozumiemy się? Nie zawiedź mnie, otwieraj następną paczkę. Wygląda wspaniale! Niektórzy plebejusze mają dobry gust. Ale nie interesują mnie świece. Z samego rana wyślę to jako prezent do tego całego... Shining Armora. Może to poprawi nasze stosunki i pomyśli o mnie nieco lepiej przy odpalonej świecy. Wiesz... to chyba nienajlepszy pomysł. Ta świeca wydaje się być wybuchowa, może mu się coś stać. Tym bardziej mi się podoba. Straże! Słać do Shining Armora, już! Dobrze, otwieram następną paczkę. A cóż to? Tylko jakaś notka? Nie licząc tych wyżej wypisanych bzdur, które i tak mnie nie interesują... "i em gie... salon mieczy... kropka? pl?..." Czyżby jakiś tajemny szyfr? Jeśli okaże się, że to zwykłe zawracanie głowy, to Straż go wtrąci do lochów. Ugh... Przecież prosiłem, by ubierać prezenty w okrycie spoilerem zwane. Nie mów zbyt dużo, zatruwasz powietrze swoją ludzką paplaniną. Otwieraj kolejną paczkę, ta mnie znudziła... Z racji zbliżającego się balu może okazać się wyjątkowo przydatny. Piękno wykończenia na mankietach oraz wzory na koszuli dodają mu uroku, czyż nie? Pamiętam ją. Kiedyś za swoje niewyparzone pytania prawie przywitała podziemia, w których by siedziała pewnie do dziś. Hmph! Przynajmniej elegancko to zrekompensowała. Trafiła w mój gust... ale to i tak tylko plebejusz. Pewnie w końcu zrozumiała kim jestem! Niech ci dobrze służą! W razie jakich kol wiek usterek, proszę obarczyć winą producentów. Ave! " Że też komuś się zebrało na wypisywanie bajek w notce do prezentu. Nie mam czasu na takie rzeczy, a wino kusi coraz bardziej. Co to w ogóle jest? Chyba żel do grzywy i suszarka. Nic to Księciu nie mówi? Nic, możesz to sobie wziąć. Znaj mą łaskę, kmiotku. Zastanawiam się tak... cóż to za plebejusz... Avanidius. Rozumiem, że danie mięsne do Księcia nie przemawia? To jest herezja! Śmierdzi, jest tłuste i jeśli postawisz przynajmniej jeszcze jeden krok w moją stronę z tym czymś, to nie tylko ten Avanidius wyląduje w lochu! Rozumiemy się? A teraz póki zostały mi resztki dobrego humoru, biegnij po następne dary! Szybko, nim się rozmyślę. Na szczęście niektórzy plebejusze wiedzą, iż nie należy sobie ze mnie kpić... *napełnia puchar słodkim winem, lekko się przy tym uśmiechając* Przynajmniej mam swoją ulubioną poduszkę i fajne sztućce dziś dostałem.

Już mnie do pracy zagonił... Nie narzekaj, dawaj ten raport. ... A więc zaszył się u tej dziwaczki, która nie dość, że rymuje, to ma paski! Czuję, że to będzie łatwe.

*Drzwi do komnaty Ksiecia powoli się otworzyły* Witaj Książę Blueblood, jestem... Kolejny człowiek? Dziwnie od Ciebie... coś czuć. Rozumiem, że jesteś moim nowym poddanym? Przeboleję to dopiero wtedy, gdy zaczniesz coś robić! Strażnicy chyba za bardzo przyzwyczaili się do Twojego poprzednika, skoro żaden Cię nie zatrzymał. To czysta przyjemność dla Ciebie pracować, Mój Książę. Jak poczułeś, mam coś dla Ciebie. *Ściąga buty, po chwili otwiera też plecak i wyciąga miskę* Nie zbliżaj się z tym... tym czymś! Pokaż z daleka! Jak wiesz, dziś z okazji Twego powrotu plebejusze postanowili przynieść Ci najróżniejsze dary. Więc i ja pomyślałem... Tu, proszę spojrzeć: Wyglądają apetycznie, prawda? Nazywamy to pierogami, istny przysmak! Precz z tym ode mnie, odrażający człowieku, bo zaraz Cię wtrącę do lochów! Ten tłuszcz... mógłby się ktoś ubrudzić! Nie próbuj mi podpaść już na samym początku, natychmiast się tego pozbyć! Straż! *Straż szybko zjawiła się przy człowieku, wyrywając z rąk naczynie z pierogami, które po chwili wynieśli z komnaty* Tym razem Ci wybaczę. A teraz biegiem do tej zbieraniny plebejuszy, nie mam ochoty czekać długo na następne dary. Znaj mą łaskę, a może do lochów tak łatwo nie trafisz. *Do sali powitalnej wbiegł niemal potykając się już na pierwszych stopniach wejścia, jednak zwinnie w ostatniej chwili odpowiednio ułożył nogę oszczędzając sobie pośmiewiska* Drodzy plebejusze, jak wasz Najwspanialszy Książę Blueblood by rzekł... Wręczajcie mi wszelkie dary, które chcecie przekazać Księciu z okazji jego powrotu! Mile widziane dopiski, które chętnie też mu przekażę wraz z darami (obrazkami przedmiotów, ubranymi wcześniej w spoiler). Co jakiś czas będę tu wracał, by wam opowiedzieć, jak zareagował. Na co się tyle patrzysz? Dawaj to!

Proszę się zapoznać z regulaminem requestów. Brakuje tagu oraz sprecyzowania tego, co ma zawierać dany twór. Nawet jeśli to zlecenie na gore/clop, to wystarczy ubrać w spoiler. Daję 24h od tej chwili na dostosowanie się do tego, o czym wspomniałem - w przeciwnym wypadku rzucę ostrzeżeniem oraz usunięciem tematu.

Też uważam to za stek bzdur, ale też i takie rzeczy trafiają do księgi, jeśli ma się nawet o pierdoły ból. Ok Kuoth, chcesz więc ukazać po prostu ekipę w złym świetle? Zacznę od tego, że nie powinno to trafiać do Księgi chociażby ze względu na zasadę "Jeden się żali, drugi wyjaśnia" - bez trzeciego czy czwartego. Można było założyć temu odpowiedni temat. Na dodatek spodziewałem się nieco większej liczby wpisów... Tak jak napisał Sliver, raczej więcej osób powinno się wypowiedzieć w liście. Odnosi się przez to wrażenie, iż większość osób zostało po prostu wybrane głównie z tych, które mają jakiś problem z ekipą/samym sobą(skoro tylu ekipowych tak na siebie tu naskoczyło). Jak zwykle ostatnio nie zgadzamy się Kuoth... temat jak dla mnie nieodpowiedni, ale i tak już tu się zrobił burdel. Zaczekajmy na więcej wpisów, chociaż nie wiem co chcesz osiągnąć tą listą. Nie uwierzę, że każdy się nagle zastosuje do każdego z tych wpisów. Musielibyśmy stać się maszynami bez emocji. Ile jabłek jeszcze rzucisz w kolory? A już kompletnie nie podoba mi się posługiwanie konkretnymi nickami w liście.

Tak, właśnie łaskawie Cię odblokowałem. Z tego co pamiętam, to już od dawien dawna masz tego blocka, więc ściągam.

Jeśli tak, to nie mam prawa się tu wtrącać. Proszę, zastosuj się jeszcze do postu Dolara i kontynuuj swoje. Przyjemnego wieczoru!

Wydawało mi się, że to temat jakiegoś ff? Maxy, jeśli nie masz humoru, to nie wylewaj go w losowych tematach.

- Nie jestem byle kim. Wcale też nie zamierzam wam dawać swoich pieniędzy, a waszemu pracodawcy za usługi, jakie oferuje lokal. To od niego odbierzecie swoją wypłatę, jak zwykle. - odpowiedział pewnym siebie głosem, po czym dodał - Zapewniam was, że jeśli źle mnie potraktujecie, to nie tylko ja będę tym niezadowolonym.

Kuoth, sam napisałeś mi, że FFQ ma w nosie te forum. Nie będę tu tolerował takiego trollingu, a skoro ma te wielkie PW, to niech je poda natychmiast. Oh, nie ma go? Jaka szkoda. Koniec sprawy. I tak miało być: jedna osoba pisze, druga odpowiada i na przemian, a nie, że powstaje tu dyskusja. Poza tym, Maxxy chyba nie skończył, nie uważasz, Kuoth? @ Kuoth: Powiedz mi gdzie napisałem, ze to PW między mag a nim... powiedziałem, że ze względu na niodpowiednie pw, bez określenia z kim. Jako, że moje dopiski oraz posty zabijają wszelkie dyskusję, postanawiam użyć tej mocy i teraz. Cii, czekamy na maxyego i Tharra/Skyplota, albo coś. Jasne? ^^ ~Warmen

Uderzcie mnie młotem, ale nie widzę tu niczego złego. Co, jeśli ktoś za kimś nie przepada po prostu? Nikt nie każe nam się kochać, więc nie doszukuj się kij wie czego, Kuoth.

Myślałem, że sprawa została zakończona już dawno temu. Maxxy, do tej pory nie wiem z jakiej racji w ogóle ściągnięto Ci pierwszego warna, ale już w tamtym momencie powinieneś przystopować, zamiast do mnie wyklinać. Nie dość, że idzie Ci się na rękę, bo nie dotarło, że nikogo nie będzie obchodziło, iż to praca wspólna, gdy TY to udostępniłeś, to skaczesz i rzucasz kamieniami. Nie widziałem problemów w dogadaniu się; jeśli tylko byś wtedy chciał. To nie tak, iż gryzę, ale nie jestem jakimś osłem, że pozwolę po sobie jeździć. Chciałem się dogadać - oczywiście robisz ze mnie tego złego. W dodatku wmieszałeś w to Decadeda i Dolara... wszelkie decyzje odnośnie tego ff ja podjąłem. Nie rozumiem więc skąd taki atak. Porozmawiałbyś, warna bym cofnął, zły fragment usunął/zmienił, tekst by wrócił na swoje miejsce - ale nie, nie dało się. Jeśli wyobrażasz sobie, że wszędzie będą się przed Tobą kłaniać, to jesteś w wielkim błędzie.

- Za to oferowane pieniądze nie są brudne. Chcę się tylko zabawić. - odwzajemnił spojrzenie Cyborgów lekko się uśmiechając, by sprawić wrażenie takiego, co rzeczywiście chce umilić swój wieczór. Prawdziwe odczucie jednak zachował dla siebie. Jako, iż wielki z niego bystrzak, dokładnie przyglądał się każdemu ruchowi cyborgów obliczając ich możliwe posunięcia.

Podziwiajcie sztukę Trica! Jego magia painta grafika stworzyła serię wspaniałych przeróbek z moją piękną twarzą, ahh! Tric, tak się zastanawiam o czym myślałeś tworząc te przeróbki XD Tak przy okazji, jestem tym pod Celesią: Z III Zgorzeleckiego Meeta.

Dokładnie tak, jak mówi solaris. Siiiper? Server jest dziwny, nie spotkałem nikogo z forum... Jeśli chcecie forumowy server, to napisz ktoś odpowiedni temat z prośbą do Sipera. Chętnie się pod to podłączę

W takim razie powinno Ci się spodobać Mirai Nikki oraz Another. Jeśli Higurashi bardzo Ci się spodobało, to ta dwójka też powinna. Dodatkowo bym polecił Death Note, ale to raczej każdy widział. Google dopowiedzą resztę.

Więc wspaniale rozplanuj, zastanów się co gdzie by było, zbierz w sobie siły i poślij przekonujące podanie. Każdy ma szansę, ale to, co zaproponujesz od siebie, musi być naprawdę dobre.

No nie... xD B Gata H Kei Welcome to the NHK! Tracę powoli pomysły czym by Ci tu dogodzić...

Kurcze, dobra jesteś Great Teacher Onizuka Kannagi Love Hina Otome wa Onee-sama ni Koi Shiteru Onegai Teacher ...oglądam nieco inne gatunki ogólnie, więc ciężko mi coś szczególnego polecać, więc możliwe, ze część znasz

Co powiesz na Chobits? White Album? Kurna, w sumie nie muszę Ci już tyle polecać... i tak dostałaś za dobre tytuły Cóż, przyjemnego oglądania!

Cóż, z tą miłością do brata, to to jest jedyne Anime, w jakim zrobili to dosyć nietypowo - inaczej bym nie polecał, bo zwykle przedstawiony motyw byłby nie wart polecenia. Widziałem pełno takich Anime, ale żadnego za specjalnie nie przypiszę do chociażby tak oryginalnego Ourana. Jeśli miałbym zarzucić z innej beczki, to zauważyłem, że idealnie pasowało by Ci Panty & Stocking with Garterbelt (przy tym nie da się nie śmiać xD). Wracając do poprzednich, to może Toradora!? Karin?

@Up W takim razie bez wątpienia spodoba Ci się Onii-chan Dakedo Ai Sae Areba Kankeinai yo ne!

Ponoć Zecora wręczyła miksturę Cheerilee, która pozwoliłaby jej znacznie zmienić wygląd na całą dobę. To miał być cichy test, o którym miał się nikt nie dowiedzieć... jednak podczas randki nauczycielki i Big Maca ta pomyliła butelki, podając niewłaściwą czerwonemu ogierowi. Najlepsze jest to, że on jeszcze nie wie...