Skocz do zawartości

W.B.

Brony
  • Zawartość

    107
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez W.B.

  1.  Rzeczywiście smutna historia :fluttersad:

     

    15 minut temu, Natuszka napisał:

    W tamtym okresie na naszym balkonie często budowały gniazda jerzyki. Niestety równie często gniazda te spadały

     

    Jeśli gniazdo spadło to najprawdopodobniej była to jaskółka oknówka, a nie jerzyk. Jerzyk ma takie gniazda, które nie mają prawa spaść. Znajdują się np. w otworach wentylacyjnych, szczelinach. Brawa dla taty, że próbował pomóc pisklakowi.

     

    Miałam dużo jerzyków, jednego zapamiętałam w szczególności, bo leżał na asfalcie w mieście i nie mógł samodzielnie się wzbić w powietrze. Samochody na d nim przejeżdżały, on leżał niedaleko przejścia dla pieszych. I tak stanęłam i czekałam aż się któryś samochód zatrzyma, a tymczasem jerzyk pełzał i był w coraz bardziej niebezpiecznym położeniu. Nikt się nie chciał zatrzymać i weszłam na drogę. Samochody nie jechały zbyt szybko, ale stuknięcie byłoby bolesne. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Zmierzyłam ptaszkowi skrzydło i było jeszcze odrobinę za krótkie, musiał z jakichś przyczyn znaleźć się poza gniazdem wcześniej. Niestety ta historia też jest smutna, okazało się że jerzyk miał obrażenia wewnętrzne i wylew krwi po zderzeniu z asfaltem (gniazda jerzyków znajdują się bardzo wysoko). Niestety nie przeżył.

  2. Podczas życia codziennego nie sposób nie zauważyć ptaków. Są wszędzie, kręcą się koło naszych domów, bytują w naszych sadach i ogrodach, nie brakuje ich nawet w dużych miastach. Niektóre spotkania z ptaszyskami zapadają w pamięć na dłużej lub są po prostu interesujące z różnych powodów.

    Mimo że nie mamy odradzającego się z popiołów feniksa takiego jak Philomena, to ptaki w naszym świecie mogą być równie ciekawe  :fluttershy5:

    W tym temacie możecie opowiadać różne historie związane z ptakami jakie Was spotkały, mogą być takie które szczególnie zapadły w pamięć, ale też bardziej codzienne, które są równie dobre, szczególnie jeśli dotyczą jakichś niecodziennych okazów lub sytuacji. Mile widziana będzie właściwie każda historyjka związana z jakimkolwiek ptakiem.

     

    ph.png.4ff18a38ec10c5307c569fd9fa5a345d.png

     

    Zacznę od historii o bliskim spotkaniu z myszołowem. 

    Robiłam sobie kilometry na rowerze. Jechałam już w stronę miasta w którym wtedy mieszkałam. Zostało mi jakieś 10 km. I wtedy, na zaoranym polu zauważyłam jak siedzi myszołów. Normalnie siedział, jak to one mają w zwyczaju. Trochę mnie zdziwiło że nie uciekał, więc zatrzymałam się. Chciałam zrobić mu zdjęcie, a on w tej chwili spróbował się zerwać do lotu. Niestety coś mu nie wyszło i zaczął się oddalać na piechotę, pomagając sobie skrzydłami na nierównej ziemi. Poszłam za nim, wyciągnęłam bluzę żeby go nakryć. Nigdy nie przypuszczałam że myszołów może być takim szybkim biegaczem. Goniłam go prawie do środka pola, zanim udało mi się go złapać. Jego żółta stopa uzbrojona w ostre pazurki na dzień dobry wbiła mi się w dłoń. Musiałam jeszcze wrócić do roweru, zawinąć drania w bluzę i wieść pod pachą 10 km. To było najdłuższe 10 km jakie dane mi było przejechać. Ptak się kręcił, wiercił, wyślizgiwał, czasem udało mu się wyswobodzić głowę i dziobnąć, czasem nogę i drapnąć. Miał zwichnięte skrzydło po kolizji z autem. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ptaka odwiozłam do domu, tam go przepakowałam i zawiozłam do ośrodka rehabilitacji. Tego spotkania nigdy nie zapomnę, została mi blizna po tym skurczybyku :suspicious:

     

     

    • +1 2
    • Lubię to! 1
  3. Zabawy ciąg dalszy!

     

    Przypominam reguły gry:

    1. Wymyślam konkretny gatunek zwierzęcia, czyli nazwa złożona z dwóch członów, nigdy nie chodzi mi o rasy zwierząt.

    2. Chętni do zabawy zadają pytania, na które odpowiedź może brzmieć jedynie TAK i NIE.

    3. Każdy może zadać nieograniczoną ilość pytań, ale nie mogą być zadane dwa pytania pod rząd przez jednego użytkownika.

    4. Osoba która odgadnie zwierzę dostaje punkt. Punktację będę przyznawać od nowa pod tym postem.

     

    Całą zabawę rozpoczynamy od nowa.

    Tak więc, mam już w głowie jedno zwierzę, więc można śmiało zaczynać  :yay:

  4. Witam

     

    W tym temacie będą się pojawiać różne ważne sprawy dotyczące działu, a także informacje dotyczące moich dłuższych nieobecności.

    Jestem nowym opiekunem Fluttershy na okresie próbnym. Liczę na Waszą współpracę i pomoc przy reaktywacji działu. 

     

    Na dziś to tyle, pozdrawiam serdecznie :D

    • +1 2
  5. Witam wszystkich

     

    Jestem nowym opiekunem działu, na razie na okres próbny, ale mam nadzieję że sprawdzę się w nowej roli.

    Zamierzam wnieść do działu pewne zmiany, jako że dotyczy on Fluttershy. Jak wiadomo bardzo lubi ona zwierzęta, więc z pewnością chciałaby, aby jej dział dotyczył właśnie tej tematyki ;) 

    Będą nowe tematy zachęcające do dyskusji i wymiany doświadczeń związanych z różnymi stworzeniami, tymi domowymi i dzikimi. Pojawią się też nowe zabawy, a być może także jakiś konkurs. Zastanawiam się nad zrobieniem nowej zapytajki, poprzednia nie cieszyła się popularnością, więc mam wątpliwości co to tego.

     

    Mam nadzieję, że będzie mi się powodzić w roli opiekuna Flutterki i jej dział, mimo końca generacji będzie się rozwijał w dobrą stronę.

    Chętnie wysłucham Waszych pomysłów na nowe zabawy, tematy i inne rzeczy które mogą pomóc reaktywować dział. W kupie siła :yay:

     

    • +1 2
  6. O swoich snach mogę pisać dużo, dają mi dużo dziwacznych pomysłów. Zapisuję je od wielu lat w specjalnym zeszycie, kiedy mi się przyśniło, co i w jakim miejscu. Dzięki temu poprawia się pamięć i zdolność zapamiętywania marzeń sennych. Obecnie pamiętam prawie wszystko co mi się przyśni i znajduję w snach powiązania do innych snów, które śniłam wiele lat temu. Postacie które stale goszczą w moich snach, pamiętają wydarzenia z poprzednich snów i to jest dziwne.

     

    Jeśli chodzi o kuce, miałam z nimi tylko jeden sen, do tego występowały tam postacie z mojego uniwersum.

    Cały pomysł na odcinek, a może coś dłuższego (myślę żeby napisać to w formie opowiadania) wyglądałby tak:

     

    Jest sobie grupa psów i jeden kot, które wiodą zwyczajne psie życie na przedmieściach. Psów jest ich 6 i są rodzeństwem w różnym wieku (różne mioty). Jest też grupka psów bezdomnych, jeden z nich nieustannie kłóci się z jedną z psich sióstr, Wilgą. Pewnego dnia rodzinny spacer zakłócają dwie siostry, próżne suczki, które mają bzika na punkcie swojej urody. Kłócą się o tajemnicze lusterko, które znalazły. Do bitwy o przedmiot wkraczają pozostali, w tym kotka i bezdomny pies. Rodzi prawdziwa bitwa i ... pyk. Wszyscy lądują w tajemniczej dziwacznej krainie i do tego są kucykami. Każdy trafił w inne miejsce w Equestrii. Nawiązują tam nowe znajomości, stykają się z nowymi problemami i żadne z nich nie wie, że aby dostać się do domu muszą zrozumieć coś bardzo ważnego. 

     

    Takie coś zrodziło mi się w głowie po jednym śnie. Jest to historia lekko ulepszona, ale głownie na podstawie snu i moich wrażeń podczas oglądania serialu :D

     

  7. Oglądałam sobie ten odcinek i było wszystko w porządku, dopóki nie okazało się że brat Smolder to ten paskudy drań, którego bardzo nie lubię od kiedy po raz pierwszy go pokazali w serialu. Ale dalej, jak szła akcja i zaczęło się wyjaśniać dlaczego tak postępuje to nienawiść ustąpiła obojętności. 

    Gdyby ktoś zaczął mi wyskakiwać z taką formą poezji to też bym się śmiała. Niby artysta, ale poziom tych tekstów kojarzy mi się z niektórymi ludżmi o niskim ilorazie inteligencji. 

     

    Podobała mi się scena z Fluttershy przy jajkach i Ember, jak chciała naśladować jej podejście. Fluttershy całkiem dobrze gra na bębenkach :yay:

     

    Odcinek całkiem fajny, mimo mojej niechęci do Garbla. 7/10

    • +1 3
  8. Widziałam że wyszły już ostatnie odcinki, więc pora rozpocząć nadrabianie zaległości z serialu. Chyba to tutaj stanęłam. 

     

    Ten odcinek jest wyjątkowo dobry. Twórcy spisali się na medal umieszczając antagonistów w jednym odcinku. Fajnie, że zaczyna się rodzić między nimi zalążek przyjaźni. Z całego trio najbardziej polubiłam Cozy Glow. Czasami się zastanawiam czy ona w ogóle jest kucykiem, taka złowieszcza jest.

    Tirek wcale nie jest takim palantem na jakiego wyglądał, a Chrysalis zachowywała się jakby nie była do końca zła.

     

    Ten kozioł wydaje mi się dość nierozgarnięty. Jest potężny itd., ale sprowadził trzech największych złoczyńców i jakoś słabo ich pilnuje, często się oddala i zostawia ich samych. Nie podejrzewa że mogą coś knuć przeciwko niemu, nawet ułatwił im to każąc współpracować.

     

    Rozbawiła mnie scena jak nabijali się z Twilight przy ognisku i jak śpiewali piosenkę (która nie była taka zła). Dałam odcinkowi najwyższą ocenę i jest on na razie moim ulubionym z dziewiątego sezonu.

    • +1 3
  9. 1 minutę temu, Chip napisał:

    jeżeli są poukładane jedna na drugiej (nawet w kopertach) to także je zamordowywujesz :MJTQO:

     

    Muszą tak leżeć jeszcze przez jakiś tydzień, bo nie mam jeszcze mebli. Dostaną specjalne miejsce na regale. Regał będzie robiony ręcznie, więc jak skończymy to się nim pochwalę w temacie :interesting:

  10. Wreszcie ją mam."24 Carrots" z 1980 roku, dziewiąty album studyjny Al'a Stewarta. Tylko zanim wezmę ją do ręki minie kilka miesięcy (kupiona w Polsce, a ja jestem w Rosji). Na pewno jeszcze kupię coś tego wykonawcy, jest jednym z moich ulubionych. I kosztuje niewiele. 

     

    Spory stosik winyli piętrzy się pod moim łóżkiem, a ja nawet nie mam obecnie na czym tego odtwarzać :fluttersad:  Nie chcę ich mordować starym Arturem, tym bardziej że najcenniejsze egzemplarze (Black Sabbath, Beatles) spłonęły w pożarze, bo jakiś szczur przegryzł kabel.

     

    Zdjęcie okładki

    Spoiler

    alstewart-24carrots(1).jpg.4c97437a92195e8b7d545c882edde2f1.jpg

     

  11. Ten odcinek był taki...chyba nigdy jeszcze nie użyłam tego słowa, ale teraz to zrobię, mówiąc że był po prostu milutki. Taki przyjemny, pocieszający i bardzo, ale to bardzo poprawił mi nastrój. Z całek młodej szóstki, odkąd się pojawiła, Yona była moją ulubioną postacią. Nie jestem wielkim fanem "szipowania" postaci serialowych, ale ona i Sandbar wyglądają razem naprawdę uroczo (podoba mi się również łączenie Silverstream i Gallusa). PIosenka była całkiem fajna, chociaż za nimi nie przepadam. Bardzo rumiany odcinek. Dam 10/10.

     

    • +1 2
  12. Ostatnio mam naprawdę dziwne sny. Od jakichś dwóch miesięcy albo nawet dłużej śnią mi się osoby z którymi chodziłam do szkoły. Ostatni raz widziałam je gdy kończyłam gimnazjum, ale przestałam się z nimi kontaktować jeszcze przed. Głównie chodzi o jedną taką dziewczynę, która była w podstawówce moją pierwszą i ostatnią najlepszą przyjaciółką. Obie interesowałyśmy się zwierzętami, ale ona wolała One Direction od Beatlesów i konie od ptaków. I tu nasze drogi się rozeszły. Z dnia na dzień przestała ze mną rozmawiać. Nigdy więcej nie miałam przyjaciół.

     

    I teraz ona nawiedza mnie w snach. Nie są to jakieś negatywne sny. Raczej odbywają się w gimnazjum lub liceum. Osoby które znałam śmieją się ze mnie i dziwnie na mnie patrzą. Moja była przyjaciółka normalnie ze mną rozmawia i spokojnie uświadamia mnie że już skończyłam szkołę i nie muszę w niej siedzieć. W dzisiejszym śnie nawet dostałam od niej bukiet gumowych różowych kwiatów, który był jednocześnie gadżetem do iluzji. Doszło do tego że przyśnił mi się nawet jej kot i mieszkanie. 

     

    Coraz bardziej czuję że powinnam się z nią skontaktować, ale się cholernie boję. Tyle lat nie rozmawiałyśmy. Nie mam bladego pojęcia co do niej napisać (mieszkam za granicą, więc spotkanie w cztery oczy odpada). Dawno nie czułam takiego strachu. Wile razy już już miałam wysłać wiadomość, ale nijak nie mam odwagi tego zrobić. Siedzę przed komputerem jak taki dureń i nawet godzinę mogę się zastanawiać czy to co napisałam jest na tyle dobre aby mi odpisała. Najbardziej się obawiam, że po przeczytaniu mojej wiadomości nie odpisze. 

     

    Matko boska, nigdy jeszcze takie pierdoły nie sprawiały mi tylu problemów z myśleniem. 

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...