-
Zawartość
107 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Posty napisane przez W.B.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 3 z 7
-
-
Zdecydowanie surrealizm
Pomarańcza czy mandarynka?
-
Kąpałam kota
-
Ta ciekawa historia zaczęła się wczoraj wieczorem.Wychodzę sobie na schody przed domem, jest już ciemno. Świeci tylko lampa uliczna zaczepiona pod dachem. Koło domu coś się poruszyło, patrzę a to kot. A właściwie kotka (trikolor).
W pierwszej chwili pomyślałam że to ta kotka, którą wszyscy mają za martwą od roku. Mieszkała ona kiedyś w tym domu, należała do mojej kuzynki. Kiedy jej się znudziła została wywieziona do miasta gdzie rozszarpały ją bezdomne psy. Wyglądała niemal identycznie, te same uszy, kolor, budowa. Tylko ogon się nie zgadzał -był niezwykle krótki i gruby.
Kotka weszła po schodach do kuchni zupełnie na luzie, jak do siebie. Zjadła karmę z misek i ruszyła do pokoju. Otarła się o wszystkich domowników i położyła się na łóżku. Na noc wystawiliśmy ją na dwór, bo inny kot jej nie tolerował. Dzisiaj jednak wróciła i w tej chili śpi na kanapie.
Bardzo dziwny kot, możliwe że to przez niecodzienny wygląd. Ma niepokojące spojrzenie.
A oto Kosmitka:
SpoilerSpoiler- 3
- 1
-
Nie, hoduję ptaszniki.
Czujesz strach przed wężami?
-
violaceopes
-
@Starlight Sparkle, tak, bo to skucyfikowana wersja mojej psiej OC
-
Dziękuję za miłe opinie, postaram się niedługo powrzucać więcej prac
Na chwilę obecną nie mam nawet stołu ani normalnego ołówka , ale niedługo to się zmieni i powrócę do bazgrolenia.
Aby nie było pusto wstawię takie coś. Jest to moja OC, wkurzona za narysowanie jej ołówkiem stolarskim i długopisem. Jest w nieco innym stylu co poprzednie. Mam kilka stylów których używam jednocześnie w zależności na co mam ochotę. Nie bardzo mi wyszło, bo jak wcześniej wspomniałam nie mam stołu i rysowałam na kolanie.
- 2
- 1
-
Wykluły się jeszcze dwa kurczątka, rosną bardzo szybko. Podobno te urodzone późnym latem lub jesienią są najodporniejsze
SpoilerSpoilerSpoilerSpoiler- 1
- 1
-
Wydrylowałam 7kg jabłek.
-
Tundra
Cukinia czy bakłażan?
-
-
Pijam tylko herbaty liściaste, czasami zjadam też te liście jak mam ochotę (wiem że to dziwne, ale mi smakują). Smakuje mi herbata mocna.
Moje ulubione to: earl grey, czarna z suszonymi wiśniami i rumiankiem, czarna z przyprawami korzennymi (imbir, gałka, itp.) oraz mieszanki zawierające lukrecję, anyż lub piołun. Chętnie próbuję nowych mieszanek z różnymi ziołami. Obecnie suszę sobie wierzbówkę kiprzycę i jestem ciekawa co z tego wyjdzie.
Polecam do zielonej herbaty dorzucić zgniecioną truskawkę, bardzo interesujące połączenie.
- 1
-
-
Pribytki (Rosja) ok 60 km od Tambowa. Mamy tylko jedną ulicę.
- 1
-
Od niedawna zbieram winyle, nie mam ich zbyt dużo, około 20.
Posiadam też kilka instrumentów: akordeon, didgeridoo, złamaną gitarę, pojedyncze kawałki zestawu perkusyjnego, kastaniety, skrzypce (XIXwiek), struny do gitary basowej i akustycznej. Dodatkowo dwa gramofony, patefon, walkman Unisef, współczesne radio Phillips, dwa kaseciaki.
Mam spory zbiór płyt CD różnych zespołów oraz małe pudełko z kasetami.
Upolowałam kiedyś bardzo interesujący metalowy stojak na 20 płyt w kształcie saksofonu.
Mój brat zbiera stare radia Unitra, Diora i ma już ich całkiem sporo. Ostatnio upolował Marconiphone z lat 40.
Dużo tego jest, niestety zdjęć nie wstawię, przynajmniej nie teraz. Właśnie się przeprowadzam i cały ten chłam zabieram niewielkimi porcjami.
-
Nie mogę pozbyć się z umysłu tego kawałka. To pianino z końcówki tkwi w mojej głowie już od tygodnia.
Spoiler -
Po niezadowalających wynikach maturalnych,które nie dawały mi szansy na przyszłość nie mam za bardzo czym się zająć, oprócz cholernego rolnictwa którego nienawidzę. Teraz zabieram się do jakiejś papierkowej roboty na uniwersytecie z nadzieją że jak odpracuję rok to może mnie przyjmą z tymi nędznymi wynikami. Miesiąc temu przeprowadziłam się do Rosji i skończyłam na zawsze z uprawą czereśni. Teraz mam pyry, drzuzgawki i przeklęte jabłka.
Najgorsze że w tłumaczeniu na Rosyjski moich dokumentów przeinaczyli moje nazwisko na Szwarc
W Polsce nazwisko też sprawiało problemy, mimo że to nazwa zwykłego grzyba, ale takiego numeru jeszcze nie było.
-
Znam przypadek śmierci spowodowanej przez ukąszenie żmii zygzakowatej. Dziewczynka, około 4 lat biegała nad brzegiem zalewu niedaleko wioski do jakiej się przeprowadzam. Była w samym stroju kąpielowym i nadepnęła na żmiję. Niestety nie przeżyła. Zdarzenie miało miejsce w Rosji.
W tym regionie oprócz tej zygzakowatej można natknąć się jeszcze na bardzo podobną żmiję łąkową.
-
Nigdy nie spotkałam żmii, ale czekam na to. Chcę zrobić zdjęcie. Jak dotąd uchwyciłam na fotografiach tylko zaskrońce. Uwielbiam węże, pająki, skorpiony i inne tego typu zwierzaczki
- 1
-
Zdarzyło mi się raz pić taki napój. Właściwie nie raz, bo zalewałam wielokrotnie. Smaczne to, ma bardzo przyjemny smak. Niestety nie pamiętam co to konkretnie było, bo piłam około dwóch lat temu. Z pewnością jeszcze kiedyś skosztuję.
-
Na rysunku niestety prawie nic nie widać, postaraj się zrobić wyraźniejsze zdjęcie, bo nawet nie widzę czy to co jest na głowie Twojego kucyka to róg czy ucho. Będzie nieco lepiej jeśli dodasz kolory do swojej pracy. Przydałaby się historia postaci Jakby co to nie krytykuję, staram się tylko pomóc.
-
Młode pustułki :-) Pewnie szkolą umiejętności lotu.
- 1
-
Stany Zjednoczone
-
Na RTL 7 leciało "Czy boisz się ciemności?". Oglądałam to z mamą i bratem i do teraz zostało mi w pamięci.
- 1
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 3 z 7
Co robiłeś 5 minut temu?
w Gry i zabawy
Napisano
Ścinałam kapustę