Kiedyś byli u mnie tacy domokrążcy i prosili o grosika na coś tam... zlitowałem się i podarowałem im moc Jedi, a co potem z nią zrobili, to się właśnie dowiedziałem.
To ja pomagam obcym ukrywać swoją obecność na ziemi poprzez zamazywanie wszystkich zdjęć ich statków.