Skocz do zawartości

Niklas

Moderator
  • Zawartość

    5524
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    97

Wszystko napisane przez Niklas

  1. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Midnight zmierzył ją spojrzeniem. Nie uśmiechała się mu taka wizja - było to wręcz wpadnięcie z jednej niewoli w drugą - jednak z tego co wiedział, Nightmare Moon nie zabijała niewinnych, w przeciwieństwie do kozłów. Przynajmniej na razie nie miał większego wyboru - musiał wybrać mniejsze zło. - Czego więc... ode mnie oczekujesz? - mruknął.
  2. Nowy utwór jest gotowy: dedykowany postaci Fluttershy z Fallouta: Equestrii --

    1. Decaded

      Decaded

      Mi osobiście niezbyt się podoba :c

  3. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - A co zamierzasz? - spytał. Nieszczególnie był zachwycony współpracą z kimś takim jak Nightmare Moon, ale nie zamierzał teraz na to narzekać. Póki co, była ich jedyną możliwą opcją.
  4. Niklas

    Niklas „Bohater”

    Miałem bardzo złe przeczucia, ale nie uległem panice. Nie mogłem sobie na to pozwolić. Powoli odsuwając się od martwego kuca, zbliżyłem się do drzwi i odwróciłem się.
  5. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Może i byś mogła. - Midnight stanął pomiędzy nią a Twilight, nic nie robiąc sobie z groźnych min Królowej Wiecznej Nocy. - Póki co Twilight ma tylko mnie, sama też jest silniejsza niż dawniej. Pewno - jesteś od nas potężniejsza, pewno - ostatecznie byś wygrała, może nawet zabiła, ale wierz mi, straciłabyś naprawdę dużo sił na to... A wtedy zostałabyś ofiarą kozłów i tyle byłoby słyszać o potężnej Nightmare Moon. Bo już same kozły są odporne na magię i nieprzewidywalne, a do tego mają kogoś kto zmusił je do zorganizowanych ataków. Spojrzał na mroczne wcielenie Luny. - Normalnie proponowałbym współpracę, ale wiem, że w życiu byś się na to nie zgodziła - dodał po chwili. - Dlatego na razie proponuję wam zawieszenie broni... i przede wszystkim odkrycie, kto jest naszym wspólnym wrogiem.
  6. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Widziałem - mruknął. - Coś czułem, że kryje się pod tym coś jeszcze, ale w życiu nie podejrzałbym go o to - syknął. Był teraz wściekły. Może i był w tym momencie hipokrytą, ale szczerze nienawidził tego kuca za tę zdradę. Była jednak pewna różnica między siejącym chaos dracoequusem a łaknącymi krwi kozłami. - No i co teraz zamierzasz, Nightmare? - spytał. - Będziesz nadal walczyć o swoją wieczną noc?
  7. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Taa, kiedy prawie zabiłaś tego głupka-szpiega - mruknął pegaz mierząc ją wzrokiem. Stało się więc najgorsze - mieli kolejnego przeciwnika, tym razem naprawdę potężnego. Ogier wiedział, że nie ma z nią szans. Choć czary niewiele by mu zrobiły, nie przetrzymałby dłuższego ostrzału, zwłaszcza w swoim obecnym stanie. - Co stało się w tym szpitalu? - spytał.
  8. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Czekaj... - szepnął do klaczy, przytrzymując ją kopytem i przystając przy drzwiach. - Ktoś chyba jest w środku... A trudno stwierdzić czy to Luna, czy ta twoja... pasiasta znajoma... Nie czekając na jej odpowiedź i nie licząc się z tym, że powinien się oszczędzać, pociągnął za drzwi i wtargnął wściekle do środka gotowy do ataku.
  9. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Żeby tylko i jej nie wywiało gdzieś, westchnął w myślach ruszając w ślad za nią.
  10. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Chyba...? - powtórzył po niej. - Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że nie wiesz, gdzie iść?
  11. Wypatrzone w jednym komiksie, ale... dało mi to do myślenia o Twi w IV sezonie. Wyobrażacie sobie naszą Twilight zwracającą się do swojej mentorki z pominięciem tytułu? Ja tam przyznam, że ja nie bardzo - jakoś mi to nie pasuje xD
  12. Om nom nom. Well, początek na pewno będzie bazował na żartach typu Twi zachowująca się wciąż jak kuc xd Potem pewno się przyzwyczai i będzie spokojniej szukać tej korony ;p Ja na razie nie mam zdania o niej i o całej serii, poza tym, że jest nieco lepiej niż się spodziewałem po pierwszych promo obrazkach.
  13. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Pegaz skinął głową. - Ta chata się nada - stwierdził. - Zawsze to nieco bezpieczniej siedzieć w czterech ścianach niż na zewnątrz.
  14. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Midnight pomyślał, że techniki powiadamiania innych niewiele się zmieniły od jego czasów. Był to dość zauważalny, ale pegaz przypuszczał, że kozły niczego nie zauważyły - zresztą i byli gdzieś w mieście. - No i co teraz? - spytał.
  15. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Ogier westchnął, po czym ruszył za nią. Wciąż uważał, że była to wręcz idealna sytuacja dla Discorda. Może i ataki były zorganizowane, ale w całej Equestrii panował chaos. Czyli coś, co uwielbiał. Midnight nie widział powodów, dla których miałby cokolwiek pomóc Twilight. I nie wierzył w jego wielką przemianę. Za dobrze go znał.
  16. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Ze swoimi dowódcami komunikował się mentalnie - mruknął pegaz - ale w moim przypadku było to niemożliwe. Jako elitarny zostałem obdarzony odpornością na magię, na tyle mocną, że nawet on nie był w stanie tego obejść, ani tym bardziej księżniczki... Jako jedyny miałem magiczny zwój, dzięki któremu mogłem z nim... rozmawiać. Ale o tym możesz zapomnieć - zwój został zniszczony na moich oczach, gdy poddawałem się karze. Zostały z niego popioły.
  17. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - I prawdopodobnie straciliśmy Lunę - dodał Midnight. - I wciąż nie ma tutaj nikogo, kto mógłby nam pomóc.
  18. Niklas

    Daj swoje foto :P

    Przedostatnie takie straszne, boję się ;_;
  19. Lol. Też się zastanawiam po kiego miałby robić coś takiego i jeszcze ryzykować bana za multi
  20. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Pegaz zacisnął jednak zęby i stłumił wrzask w sobie. Raz, że nie chciał okazać słabości, a dwa - mogłoby to ściągnąć uwagę nieprzyjaciela. Twilight miała nieco racji, bo faktycznie zdarzały się takie zgony, ale nie przypominał sobie, by ktokolwiek z jego towarzyszy umarł z powodu powikłań. Głównymi powodami były po prostu śmiertelne razy, o które było nietrudno, zwłaszcza, że wszyscy elitarni w walce tak dobrze ignorowali ból, że czasami nie zauważali, że oberwali w tętnice, albo w serce.
  21. Niklas

    yo

    Nope. Będziemy mieć tylko wtedy, jeśli będziesz się tak zachowywać
  22. Niklas

    Equestria: Od nowa

    - Nic nie szkodzi, nie boli aż tak bardzo - skłamał próbując nie okazywać bólu. Podał jej torbę. - Byliśmy szkoleni, by znosić takie rany.
  23. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Pegaz westchnął. Nie uśmiechało mu się to, ale Twilight miała rację - nie mieli na kogo liczyć. - Nie ma nikogo... - mruknął smutno. - Wszyscy pozostali, których znałem, umarli stulecia temu... Więc... pozostaje jedynie ten... Discord - wycedził jego imię z nieukrywaną niechęcią.
  24. Niklas

    Equestria: Od nowa

    Pegaz parsknął. - Wybacz, ale... to dla mnie brzmi nierealnie - stwierdził. - Jak dla mnie to on nie jest zdolny do przyjaźni... a jeśli już to by osiągnąć jakąś korzyść.
×
×
  • Utwórz nowe...