Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Spoglądam na to wystraszony. I'm Fucked. DOSŁOWNYM ZNACZENIU. Spoglądam na zwyciężczynie czyli tą złą. - Może porozmawiamy na spokojnie...
  2. Ukradkiem spoglądam na tą walkę. Bliźniaczki kurwa. Ciekawe która wygra... Twi chyba nie ma pojęcia, że im więcej gniewu używa, tym więcej daje przewagi jej złej kopi.
  3. shit Shit SHIT!! Zasłaniam się skrzy... btw, całkiem niezła laska... KURWA O CZYM TY MYŚLISZ! ONA MA MOC TWI I CHCE CIE ZGWAŁCIĆ... chyba...
  4. - No wypadało by. Pójdę z tobą - powiedziałem i idziemy do niej. Przy okazji zobacze jak wygląda jej lustrzane odbicie. Tak czy siak, mam nadzieje, że nie porwie mnie do swojej pieczary i nie zrobi niewolnikiem... nie chce skończyć jak Zimos...
  5. - Nie przepraszaj. Narazie trzeba pomyśleć. Lustrzane Odbicie zazdrości oryginałowi temu co ma najcenniejsze, a sądząc po tobie to chodzi mi o magię jaką ci dałem i mnie. Musisz ją jakoś przewrócić na naszą stronę, inaczej będę Seks-niewolnikiem.
  6. - Zaklęcie Lustrzanego Odbicia. Niemal zawsze tworzy się zła kopia. Zupełnie... cholera. Już chyba wiem po co... albo raczej po KOGO tutaj przyszła. Ona ma wszystkie twoje uczucia, zamiłowania i cechy. Zgadnij... po kogo tu przyszła?
  7. Spoglądam na Twilight. - To oczym mi miałaś powiedzieć, skarbie? - spytałem nie wierząc w to co słyszę... JAKI KURWA DEBIL SKOPIOWAŁ MOJĄ ŻONĘ!!!
  8. Spoglądam na nią lecz zatrzęsło budynkiem... spoglądam na nich. - Albo Ghost przesadził Z Budyniem... albo ktoś nas atakuje - powiedziałem i idę do interkomu. - Raport!
  9. - Cień... ten co był z Rarity i Shymin przez 95 lat... on spowodował u Dziurki te same objawy co u Delicate. Musimy go znaleźć.
  10. - Powiedz jej, że zrobię wszystko by znaleźć winowajcę. Alan, bez odbioru - powiedziałem i się rozłączam. Westchnąłem, bo rozmowa z mamą jest już dla mnie coraz trudniejsza. Tak czy siak wołam Twi i Lucy do biblioteki.
  11. - Ale wciąż mnie obwinia, tak? - Spytałem się wiedząc, że ona wciąż mówi jak mówi. Z nią się chyba nigdy nie pogodzę. Cokolwiek się jej stanie, od razu na mnie to zwala.
  12. - By zranić Halucynacje potrzeba światła, bo halucynacja to mrok. Ja nie mogę, bo nie umiem już posługiwać się magią światła, lecz mogę wziąść Twilight do pomocy i sami poszukamy Loraxa. Chrysalis wciąż mnie obwinia za to wszystko?
  13. Bawi się z Dziurką. - Cień... MÓJ cień. Kiedyś złożyłem przysięgę cienia, a niedawno ją zerwałem zabijając powłokę Cienia. On się teraz mści, a wie, że wojna z krajem który też należy do ISA to OSTATNIE CZEGO CHCE.
  14. Nie... tylko arachnia ma coś takiego... chyba że... tylko jedna Halucynacja jest na ziemi i chciała by się na mnie zemścić... dzwonię szybko do mamy która powinna być w Changei. - Już chyba wiem czyja to sprawka.
  15. Daje mamie dostęp do Maszyny. Nie możliwe by znów coś się jej stało, bo specjalnie wzmocniliśmy zabezpieczenia. To musiało być coś w drodze do Changei.
  16. Więc poserzam pokój i kupuje to co Rarcia zamówiła. Następnie idę do tronu i sprawdzam informacje od mamy jeśli są jakieś.
  17. Więc patrzę kto stoi z zawatością katalogu. Sama Rarity czy może ktoś jeszcze. Tak czy siak, idę sprawdzić kto pozaznaczał, a potem pytam się Capo czy ma więcej.
  18. Jutro razem z Rarity i Ewentualnie Twilight zamówię. Chowam katalog i kładę się spać. Jutro trzeba będzie się dowiedzieć co z Dziurką.
  19. Następny katalog. Zostawie katalog na jutro by Rarity se przeglądnęła. Chowam go i dokańczam sen. Przy okazji, sprawdzam jak i gdzie klacze śpią.
  20. Mówiłem. Całą. Szczególnie patrzę na ceny. Wciąż staram się ukryć. Może Rarity się obudzi i znajdzie coś na prezent. Ona lubi takie bajery.
  21. CAŁY! Lubić to. Jak Rarity się obudzi... to pewnie będzie zainteresowana... nie ma zbyt wielu "zabawek". Tak czy siak, oglądam ukradkiem dalej.
  22. Okey? Ukradkiem go przeglądam. NA 100% znajdę tu coś dla Rarity... i jeśli Twi ma w pełni ten syndrom... to i dla niej. Robię to tak by nie zauważyły mnie.
  23. Ukradkiem sprawdzam co to jest. Już się chyba domyślam co to może być, Tak czy siak sprawdzam. Ah... ten capo. Woli być cicho niż, obudzić klacze i dostać od nich sierpowe mocne myśląc, że przyszedł je tu Ą Ę.
  24. Mógłbym tak żyć. Jeśli pozwolą, to na odwiedzinach innych władców, możemy robić takie sztuki. I w moje urodziny które się zbliżają. Tak czy siak biorę ją na grzbiet... no chyba, że woli polecieć... i biorę ją do Sypialnioleża. Next Target... pewna klacz w Kapeluszu.
  25. Wut? Achievmenty, nie przesadzacie trochę ostatnio? Tak czy siak, zostały tylko dwie. W podzięce liznąłem ją po twarzy... a potem poprosiłem o winogrona. Miłość miłością, ale zakład się liczy.
×
×
  • Utwórz nowe...