Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Wyciągam jęzor gdyż pokazuje to, że jest mi dobrze. Cieszę się, że mam z kim dzielić moją moc. Może dam innym tak samo... ale to później pomyślę. Na razie to ja spędzam czas z Twi.
  2. Nieźle. Pogłaska mnie, czy nie? Tak czy siak widać, że największe prawdopodobieństwo to ta druga opcja. Całkiem miękko ma na kolanach.
  3. Więc siadam koło niej i czytam razem z nią jeśli pozwoli. Chętnie się czegoś jeszcze dowiem o mojej rasie. Przy okazji jak ma dwójkę to ona pewnie zaproponuje moją głowę położyć na jej kolanach blisko wiadomo czego. Jak nie to normalnie leże.
  4. Wysyłam ekipę sprzątającą. Następnie spoglądam na Twi. - Co czytasz, moja piękności? - powiedziałem. Muszę powiedzieć słodkie słówka po kłótni. Tak mamy. A ona jak odpowie?
  5. Lekko mówię, że postanowiłem poszerzyć jego pokój o te 3 nieużywane pomieszczenia. Miał mało przestrzeni. Potem pytam się co porabia.
  6. Powolutku. Małymi kroczkami. - Mam nadzieje, że nie ma problemów z Skutkami ubocznymi... ja jutro mam swój - powiedziałem robiąc minę Rly.
  7. Ważne że się rozweselił. Lecę do Twilight i staram się potajemnie dowiedzieć jakie ona będzie miała objawy. Przy okazji mówię jej o rozweseleniu Drago... i jego pasji. Lubi Pociągi.
  8. Spoglądam na winowacje - Dzięki Capo. Okazuje się, że masz rękę do dzieci - powiedziałem spoglądając na niego. Więc chyba już nie będzie chciał w Dragona się zmienić.
  9. - Drago. Sąsiednie pokoje są nie używane. Mogę ci powiększyć pokój burząc trochę ścian, więc możesz mieć taką kolejke jaką chcesz. Poza tym, mogę ci dokupić jeśli będziesz potrzebować. - powiedziałem robiąc ogonem dziurę w ścianie gdzie ma być tunel.
  10. Jeśli pozwolą to przyłączam się. Jeśli nie to idę do zajęć mówiąc przy okazji. - Posłuchaj Capo. Jest sprawa - i mówię mu o prezencie dla Twi. Wskrzeszenie, Pinkie, AJ, Fluttershy, Rainbow Dash i Ghosta.
  11. - Widzę, że dogadujesz się z Drago - powiedziałem spoglądając na niego z uśmiechem. Ciekawe czy kiedyś mi wybaczy to co musiałem zrobić.
  12. Wchodzę do środka. - Hey. Mam nadzieje, że nie przeszkadzam - powiedziałem. Jeśli Drago spadnie uśmiech z twarzy... to wiem, że nie jestem mile widziany i wychodzę.
  13. Raczej nie. "niektóre objawy mogą się pojawić. Módl się by się tylko ostatnie bo minimum tylko jedno z nich. Ja na nieszczęście mam 1" Idę do pokoju Drago sprawdzić co tam.
  14. "Twi, poza tym są skutki uboczne tej mocy. Oto one: Coroczne i Bolesne swędzenie odbytu. Rarciowe zamiłowanie do ą ę. przez pierwsze dwa miesiące mogą pojawić się objawy jak podczas ciąży" Więc kładę się i sprawdzam która gdzie idzie.
  15. Spoko więc mam wszystkie żony dla siebie. Więc sprawdzam czy też mają chętkę. Btw - Przydatna informacja. Możesz teraz sprawdzać uczucia danej postaci. Co konkretnie myśli, pragnie i jakie ma do ciebie nastawienie
  16. Więc lądujemy i idziemy do SypialnioLeża. - Widzę, że ci się podoba ta moc. Pamiętaj, że jednak musisz ją ograniczać. Kiedy robiłem ten zwój to zmarnowałem 90% manny i widziałaś jakie były skutki. Przez miesiąc byłem przywalony do łóżka z wysoką gorączką.
  17. Więc robimy to aż nie uznamy, że należy wracać. Sami na środku pustyni. Nikt nam nie zagrozi. Więc bawimy się, tak długo by starczyło mi jeszcze sił na powrót do domu. Twi wezmę na grzbiet.
  18. Więc liżę ją jeszcze raz. Spokojnie. Wieczorem dam jakieś zadanko długoterminowe dla Infinity i zrobimy sobie zabawę z resztą żon. I tak ma za niedługo pojechać do Parlamentu ISA ze Spikiem jako Asystentem więc będzie mnie informował.
  19. Przyśpieszam stanowczo. Skoro teraz ma taką moc to równie dobrze, może sama mnie pokonać. Jak się w pełni nauczy korzystać z niej, to mały sparing sobie zrobimy. Po pewnym czasie wypuszczam w niej swoje soki.
  20. Więc też powoli ją drapię. Poruszam szybciej. - I... jak? Podoba... się... mój... prezent? - powiedziałem zwalczając jęki z efektu drapania.
  21. Więc zatrzymuje drapanie u niej jako znak, że wystarczy. Następnie powoli wsadzam do środka swoje skarby jeśli się da. Potem powoli zaczynam poruszać.
  22. Więc powoli się drapiemy. Ja opadam na ziemię, by ona była na górze. Liżę i delikatnie drapie. Moje członki zabezpieczone magią są już pewnie gotowe. - Kamuflaż taki jak ten zużywa ci BARDZO mało Manny. Możesz w nim być nawet rok.
  23. Mruczę i też zaczynam ją drapać informując wcześniej. - Zmieniając się w daną rasę zyskujesz jej cechy i niektóre nawyki i słabe punkty - powiedziałem. Drapie wolno ale z uczuciem.
  24. Spojrzałem na nią zachęcająco. - Nic nie rozprasza tak bardzo jak, porządna zabawa - powiedziałem i liznąłem ją. Ciekawe jak zareaguje. Foch czy Akceptuje?
  25. - Wiedziałem. Jako smoczyca, też jesteś niczego sobie. Możesz teraz przybierać JAKĄ CHCESZ formę. Jaką chcesz płeć. Teraz spróbujmy... jak sobie radzisz z dłuższym utrzymaniem tego pod kontrolą - powiedziałem podchodząc do niej.
×
×
  • Utwórz nowe...