Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Jem jem, całuje każdą klacz i Night na pożegnanie, a następnie lecę sobie do Ognistych Krain. Ciekawe jak Infinity mnie powita. BTW, między Twi a Drago lepiej?
  2. Słuchaj. Jest czas na to. Jeśli mają problemy to informuje klacze, że lecę do Ognistych krain i nie będzie mnie jakiś czas. Poza tym przyda mi się kąpiel w magmie jeśli mogę coś takiego.
  3. Szkoda. Sprawdzam co słychać u Ognistych Klaczy. Wciąż mają ten problem z HelioPolis? Matko, ten kraj jest tak Religijny, ze nawet nas wkurza.
  4. Są dobre. Następnie wołam wszystkie jeśli mogą do siebie. Nie mogę się ruszyć, a one mogą... tylko że Pisklaki będą je stalkować. Czekam aż przyjdą przeglądając raporty z granicy i Ognistych Krain.
  5. Nie zmuszę jej. Nie mam pojęcia jak ich nazwać, ogłólnie to obowiązek Samic. Mogą mi potem powiedzieć, a ja idę załatwić sprawy administracyjne po zjedzeniu śniadania.
  6. - Dobrze... to ja nie przeszkadzam ci we śnie. Cześć - powiedziałem całując ją w policzek. Następnie wychodzę ze snu i zasypiam.
  7. - No... to wystarczy poszukać. Wśród Smoczej Straży i smoków, którzy pilnują nasz dom, na pewno znajdziesz z kimś wspólny język.
  8. Więc pojawiam się w śnie Shymin, zatrzymując go wcześniej. - Wiesz, że masz dużo przyjaciół? Luna, Lucy, Twi, Rarity... lubią cię bardzo.
  9. Co o niej sądzi reszta klaczy i Night. Lubią ją na miarę przyjaciółki? Sprawdzam co o niej sądzą. No, przyznam, że słodki ma sen.
  10. Później wymyślę. Zasypiam. To dobrze że nie są fochnięte. Tak czy siak wchodzę do snu Shymin jako Allan-Człowiek. W ukryciu patrzę co się jej śni.
  11. Więc kładę się na łóżku i zasypiam. Ukradkiem sprawdzam co samicę czują na temat tego Haremu. Czy im się podoba czy nie, itp.
  12. Lecimy i lądujemy na balkonie SypialnioLeża. Jest spore by mogły wejść smoki. Ląduje i sprawdzam jak się czuje Night.
  13. - Możecie zjeść swoje zdobycze - powiedziałem i lecimy dalej. No... musi się Orange sporo nauczyć. Trzeba będzie robić dla niego lekcje z dziedziny by się nie bać.
  14. - Do wyżywienia sobie potrzebowałbyś z 10 takich. Musimy popracować nad twoją odwagą. Jak na pierwszy raz całkiem nieźle. Wracamy - powiedziałem i lecimy do domu.
  15. - Śmiało. On się ciebie boi bardziej niż ciebie. Jeśli nie jest większy od ciebie, to masz przewagę nad nim - powiedziałem i lekko go pcham.
  16. - Dobra robota, dla obecnej ciebie wystarczy na dzień. Ale jak urośniesz, to musisz szukać większych okazów - powiedziałem po czym czekam na Orange'a.
  17. Lądujemy i zaczynamy egzamin. Przyglądam się jak pisklaki polują w lesie. W razie niebezpieczeństwa wchodzę. Muszę być czujny.
  18. I teraz są pod moją opieką. Więc Idę dalej szkolić maluchy. Dzisiaj będzie ich pierwsze polowanie poza Domem. Więc wzbijam się z nimi w powietrze i lecę do Lasu Czychaczy na tej samej wyspie co my (Wyspa Andreas).
  19. - Piękne - powiedziałem do nich. - Teraz macie trochę czasu luzu. W przeciwieństwie do normalnych dla was, TE będą za wami łazić nonstop przez pierwsze 4 tygodnie. Popytajcie Night jak byście chcieli więcej wiedzieć.
  20. Aha... liczyłem na córkę... ale wątpię by się udało... spoglądam na Rarity potem czy u niej się wykluło jajo. Następnie podsumowania i karmienie.
  21. Więc spoglądam na nie. Ciekawe jak to będzie. U Luny Szeptozgon, a u Twi Ognista klacz? Tak czy siak czekam na to co wyjdzie z tych jaj.
  22. Jak wejdę to najbliższe klacze. Ciekawe jak Luna zareagowała na Jajo. Twi rzekomo przyzwyczajona. Rarity nie wiem. Tak czy siak oglądam wychodzenie dzieciaków.
  23. Odwzajemniam. Następnie niosę ją do Sypialnioleża. Ciekawe jak reszta klaczy z jajami. Czy już się wykluły czy nie. Tak czy siak, idę sprawdzić.
  24. No. Za małe. TO zamiast Crystalianek to może ognista klacz. Hmmm, ciekawe co robi Infinite. Spoglądam na Shymin z uśmiechem. No, teraz oficjalnie jesteśmy razem.
  25. U smoków to mi wystarczy Night. Do swojego gatunku jestem wierny jednej. Ale do innych... to nie ma bata, dobije do 10 zanim minie kolejne 100 lat. Więc przyśpieszam tak by po jakimś czasie wypełnić ją sokami. Teraz patrzę czy chciała jajka czy nie.
×
×
  • Utwórz nowe...