Więc zasiadam do stołu i rzycząc wszystkim smacznego, zaczynam jeść... uważnie obserwuje Lily bo zaczynam się o nią martwić, od jakiegoś czasu, zaczyna przychodzić do nas w nocy spać, kiedy my śpimy... nie mam pojęcia, czy chce grę czy co innego... zaczynam się powoli bać.