- Dobrze... w Dwa dni, każda broń... każdy żołnierz... i każdy pojazd mają być gotowe do ataku. Złamała już postanowienia dawno, kiedy zagroziła federacji... pokażemy jej, czemu nie paktujemy z robalami. To tyle... - powiedziałem i idę zając się rodziną do czasu ataku.