Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Też myślę. - Jeśli dobrze kumam, to trzeba powiedzieć mroczne sekrety. Najprawdopodobniej takie, które dotyczą nas oboje - powiedziałem myśląc.
  2. -O co tutaj chodzi? - spytałem się. - Albo mamy wygadać nasze mroczę sekterty... albo coś w środku i to jest ostrzeżenie...
  3. Więc chwile dychamy, a następnie jeśli będzie wystarczająco dużo energii, to lecimy do góry, a jak trzeba to wspomagam Twi w tym.
  4. Więc wznosimy się i lecimy za nim. Lecąc obserwuje co i jak... by ja i Twi nie zderzyli się z żadną powierzchnią która może nas zranić.
  5. Zatykam nos, Twi pewnie to samo - Matko, pieluchy Ebony lepiej pachną - powiedziałem z obrzydzeniem.
  6. Skrzydła? Jeśli bezpiecznie to biorę ekwipunek a Twi, duszka, i lecimy przez nie. Jeśli niebezpiecznie, to idziemy szukać alternatywnej drogi.
  7. Więc po upewnieniu się, że dobrze podchodzę do Twi byśmy mogli zjeść śniadanie, jeśli pocałunkiem się nie najedliśmy. Następnie po tym jak się Twi ogarnie, to wyruszamy w drogę.
  8. Uśmiecham się i idę sprawdzić co u duszka. Ciekawe jak sobie ona radzi? Dobrze spała? No... ciekawe co będzie po wszystkim... po uratowaniu lasu. Co zrobi.
  9. Przeklinam cicho... następnie wstaje i podchodzę do niej cicho i ją całuje znienacka. GŁODNY! Po pocałunku z ukrycia, pytam się jak spała?
  10. [Night] Wpatruje się w tą stertę kamieni. Jeśli nie ma tam zadaszenia które nas uchroni przed deszczem, to nawet tam nie zmierzam. Jak będzie, to prowadzę tam ekipę. Jeśli nie będzie w pobliżu nic nadającego się do tego... to spoglądam na las. - Powiedz mi... co to jest za las? Wiesz coś o nim? - spytałem się patrząc się w owy las.
  11. KougatKnave3

    Zapisy do Serox'a

    Uwaga, to KP do sesji 18+. Osoby poniżej tego wieku nie powinny czytać tego dokumentu. [clop][gore][grimdark] ~Serox Vonxatian. A to jest moja Karta https://docs.google.com/document/d/1l97rsKc0oBJk9C0MbqouJuwXm_eOSiZCWS4G9vE8pEA/edit Oprócz tego KP przyjęte zaczynam pracę nad sesją. Może trochę potrwać, ponieważ chcę zdać xD
  12. Zatrzymuje się jakoś... I uspokajam. Potem wciąż ją budżet oczekując kary... Ale lokacji nie zmieniamy.
  13. Twi miała ciężki dzień wczoraj. Prawie utonęła. Niech se chwilę pośpi... niewyspany Succubus to nie szczęśliwy Succubus... a wtedy kara... BUDZĘ JĄ!
  14. Ja se leże, bo nie chce budzić Twi. Niech sobie śpi. Ach... sen w lesie... takie piękne doświadczenie.
  15. Więc kładę się do śpiwora dla twi i zasypiam obejmując ją. Jak stworek chce to zapraszam go do nas. Dobranoc
  16. Więc rozkładamy obóz, śpiwór (cii), i drewno na ognisko. Przygotowuje dla małego jedzenie, bo one pewnie nie żywi się miłością... jak tak to by przytył po odwiedzinach u mnie.
  17. - Już się boje co będzie przy części z Wiatrem. Nie traćmy czasu, jak zapadnie noc, to robimy nocleg - powiedziałem i idziemy w drogę.
  18. - Tak czy siak, uważajmy następnym razem. Pozostało jeszcze jedno drzewo, potem pójdzie z górki - powiedziałem i biorę ją na Grzbiet. Niech odpocznie. Gdzie teraz?
  19. Spoglądam na nią z paniką... - Prawie... tam się... utopiłaś... - powiedziałem wystraszony... głupi ruch z mojej strony... naprawdę głupi.
  20. Jeśli nie oddali się za daleko to odpoczywamy. - P... Przepraszam... Bardzo... przepraszam - powiedziałem zapłakany...
  21. Spanikowany zmieniam się w siebie i sprawdzam czy z Twilight wszystko wporządku... zwidoczną paniką. Jak przytomna i nic jej nie jest, to ją przytulam mocno. Jak nieprzytomna to ją jakoś budzę... a jak ranna to biorę przyrządy z apteczki.
  22. Więc podpływam i biorę ją na grzbiet i jeśli się jakoś chwyci to płynę wysoko... szybko, bo zaraz się utopi... SZYBKO! Jak się nie chwyci, to inaczej muszę działać.
  23. Jeśli wytrzyma duszek to pomagam wydostać nogę Twilight. Muszę jej pomóc... czemu ją tu zabrałem... czemu... głupi ja... ona może umrzeć...
  24. Rzucam ducha jak najwyżej, a ja sam wskakuje do wody zmieniając się w jakąś wodną rasę która może pod wodą oddychać. Muszę ją uratować... po co ją tu brałem...
  25. Więc mając Twi i Duszka ruszam się SZYBCIEJ! Najszybciej jak kurwa potrafię, boja serio nie umiem pływać. Więc KURWA BIORĘ ICH I OSTATKIEM SIŁ LECĘ NAJSZYBCIEJ!
×
×
  • Utwórz nowe...