-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Wstaję delikatnie i dotykam jej czoła... ja się zaczynam bać... ona nie była tak chora od nigdy. Coś jest nie tak. Dzisiaj udajemy się do lekarza... a jedynym innym rozwiązaniem jeśli lekarz zawiedzie... będzie Komora Lecznicza...
-
I osatni raz ją wypełniam. Sprawdzam co u pozostałych dając Rarity buziaka za uchem. Po sprawdzeniu co u pozostałych to wychodzę z konfy, a to oznacza że się budzę. Budzę się wtulony w Twi i Rarity.
-
Powiększam je do takich rozmiarów które umożliwią mi wciąż energiczne powiększanie. Więc posuwam ją energicznie członkami i mackami do rana, przed tym, dodaje do jej rogu mackę, i za pomocą kopyta chwytam za grzywę by ją szybkim ruchem do pionu wyprostować.
-
Tylko ostry seks... Capo o tym nie wiedział, więc robił łagodny, czyli z grą wstępną. Ja staram się, by moje klacze były szczęśliwe... więc spawnuje jeszcze macki które mają wejść jej do ust. Drugi członek wsadzam do drugiego otworu i powiększam oba, wciąż energicznie przyśpieszam. Jak będzie wylew, to tak jak przy leczeniu, ignoruje i dalej, by płyny były w niej i na niej.
-
Więc od razu przechodzę do energicznych posuwów, niekiedy bijąc ją po pośladkach...Ostry seks... to była moja nauczycielka. W większości czasu na mnie to stosowała, więc wiem jak to wygląda. Dzisiaj się nią zajmę, jutro obiecuje, że będzie też konfa, gdzie pozostałymi się zajmę. Niech tamte macki przystosowują się do woli Klaczy.
-
Więc u luny dzisiaj ostro będzie, jak się zgodzi. Więc dla reszty spawnuje macki. Dzisiaj wyjątkowo zajmę Rarity. Więc na ostro, więc wie, że Bólu trochę będzie. Idę za nią i przyciskam ją do ziemi i powiększam swoje Wartości Retoryczne... następnie z Impetem wkładam w klacz.
-
- Czyli kochasz Brutalny stosunek? - spytałem się lekko zdziwony. Myślałem, ze ona tak jednorazowo. Sprawdzam co reszta klaczy o tym myśli... i pewnie Lucy też pokochała.
-
Uśmiecham się i odwzajemniam uścisk. - W końcu ci Galax powiedział o różowym polu... więc mogłaś się domyślić, skarbie. I teraz jedna z naszych tradycji. Co jakiś czas robimy konfę, i robimy to co dzisiaj jak cię leczyłem. A skoro tak cierpiałaś podczas tego Beta Nimfo... to będziesz pierwsza. Jaki poziom, Ostry czy łagodny? - spytałem się. Zawsze cza się pytać damy.
-
- Jest mało znany fakt dotyczący Federacji - wstałem... - ... u nas, jest Legalna Poligamia. Czyli małżeństwo, Mężczyzna+parę żon, i na odwrót Kobieta+parę mężów. A twój kochany mąż - powiedziałem i podszedłem do niej i szepnąłem - ... cię wyleczył dzisiaj - i odchodzę. - Oczywiście jeśli chcesz... nie zmuszam cię.
-
- Rarity... Luna dzisiaj użyła zaklęcia które sprawiło, że nikt nie pamięta twoich uczynków prócz załogi Lost Hills, twojej rodziny... i męża - powiedziałem patrząc na nią.
-
Ona ma słabość do tego różu. Ale się pytam czy Rarity też dojdzie do Konfy... trzeba jej wytłumaczyć w jakim stanie się znajduje. W śnie nie będzie miała brzucha. Więc tak, Kładę Rarity na łóżku, po prawej, a sam wchodzę na środek i Tulę Twi i Rarity. Zasypiam podłączając je do Konfy. Siedzimy w Moim Gabinecie i czekamy aż się Rarity podłączy.
-
Lol... ostra... czyli 8 nawet po wyzdrowieniu. Czyli potwierdzone, Rarity lubi ostry stosunek. Więc z Pomocą Lucy ją wycieram i siebie i wracamy do domu. Mam nadzieje, że Luna i Twi kupiły w międzyczasie łóżko dwuosobowe do starego pokoju Lucy. Mam propozycje by spać Rarity+Twi, a następnego dnia Lucy+Luna.
-
Sprawdzam czy już jest wyleczona, a jak się okazuje że już była to od jak dawna. W sumie powiedziała... 14 jeszcze, albo 18... straciłem rachubę. Lucy ile razy mówiła, bo ty nas oglądałaś...
-
Więc robię to do czasu kiedy nie straci przytomności. A nie wiem czy straci, bo o Beta Nimfo wiem mało... Więc nie przerywam i cały czas powtarzam te ruchy i oblepianie jej spermą. Cały czas patrze jej stan, aż powie dość...
-
- Wystarczy powiększania - powiedziałem i trochę je skurczyłem. Poruszam szybko i wypuszczam uprzednio zabezpieczoną spermę z członków i macek, z czego jedna ma się wylać na zewnątrz, ale nie przerywam poruszania. Wciąż ją posuwam, robię to, aż cała będzie w spermie. Tak się zawsze kończy ostry stosunek.
-
Więc najostrzej jak potrafię. Niech jedna macka bije ją po tyłku, druga energicznie o jej sutki się niech ociera. Najostrzej jak potrafimy, ja i macki... ale tak by nie zabić.
-
Więc spawnuje jeszcze macki które mają się też nią zająć. Też powiększam członki i dwie macki które mają wejść w jej usta. Kopytem za grzywę pociągam ją w górę tak by siedziała. Dalej ją mocno posuwam i niech tak macki znów zrobią. Niech oplotą też jej ciało i bawią się jej rogiem. Ostry Seks to Ostra zabawa.
-
Uśmiecham się i zaczynam energicznie poruszać chwytając ją za grzywę. Robimy to na pieska więc mogę. Zdziwiłbym się, gdyby Rarity w normalu też lubiła by taki stosunek.
-
Powiększam drugiego i Kładę się na niej i zaczynam ją całować w pocałunku. Więc tak... ostra zabawa? O więc jak Arachnidy... bez gry wstępnej. Odłączam wargi od niej i patrzę na nią z uśmiechem i miłością. Następnie z Impetem wchodzę w nią.
-
Po chwili już byłaś na strzelnicy. Widziałaś za oknem statku, jak obecnie jest już w tunelu nadprzestrzeni. EDI pokazała ci jak się strzela, i w zasadzie, bardzo łatwi... prawie nie ma odrzutu.
-
- Kochanie... spójrz na to co mam - wskazałem na swoje członki - Masz ochotę na ostrą zabawę? - spytałem się ponętnym wzrokiem.
-
Więc... pilotem zakrywam żaluzje, wyświetlając na ekranie (Jak co to poinformuje was Telepatycznie) i rozpinam ją. Następnie ją tulę i zaczynam całować. Nie ważne, że będę ja dominować, czy ona... wyleczy ją ten stosunek.
-
- Wypijesz to? Dla mnie - powiedziałem i pokazałem jej butelkę. Jeśli wypije to podchodzę do wiadomego miejsca, a jeśli nie... to udaje smutek.
-
Przechodzę koło niej, przejeżdżając ogonem po jej boku - Mam nadzieje, że moja niespodzianka się podoba - patrzę na nią z uśmiechem. Stoje koło jej głowy i przybliżyłem się swoją głową.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
- Więc nie ma co do stracenia - powiedziałem i dzwonie do Lost Hills i pytam się czy mają wolną Komore Leczniczą. Oby tak... moja córka potrzebuje tego.