Robię kwaśną minę... nie można go już niestety uratować... głównie dlatego, że już nie mam dostępu do Replikatora... po chwili siadam.
- U mnie było podobnie do ciebie. Mój tata też walczył... lecz ja musiałem zacząć walczyć jak byłem mniej więcej w twoim wieku. Byłem młody, nie widziałem jaka jest wojna. Ten kucyk którego narysowałeś... pozbawił mnie funkcji. Też go nie lubię. Wiesz, ta biała klacz która cię przedwczoraj oprowadzała po tym domu, Lucy. Zna zaklęcie które pozwala, porozmawiać z zmarłymi... może chcesz porozmawiać z ojcem?