Nim zdążyłeś coś zrobić, Elf cię podniósł jedną ręką i wyrzucił cię na stół w kącie.
- Nie wtrącaj się - powiedział i ruszył dalej na krasnala, zamachnął się by go zaatakować lecz zablokował maczugą i kopnął elfa. Nagle wszyscy członkowie bójki zamarzli otoczeni w czarnym dymie.
- Może się uspokoicie? Straszycie gości - powiedziała po czym wypuściła ich z Zastoju. Dwójka elfów po chwili zastanowienia wyszła... Krasnolud na dowidzenia pokazał im środkowy palec i podszedł do ciebie podając ci rękę.
- Interweniować nie musiałeś, ona i tak by zepsuła zabawę. Jestem Forgal.