-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez KougatKnave3
-
Biegnę do piwnicy po broń i amunicje. Nie cofnę się i pokaże tej dziurawej dziwce kto tutaj rządzi.
-
- Która wrobiła cię w aktywacje przekaźnika i ataku na nową rasę. Saren jest wyżej postawiony, a tylko nam udało się uciec. Saren dostał propozycje przyjęcia na widmo, więc jak mu się uda to tym bardziej będziemy udupieni. W hordzie zaznamy czegoś lepszego, ale to tylko moje zdanie. Nagle do kantyny weszła istota podobna do Asarii, lecz o kolorze skóry tamtej istoty i długim blond futrze na głowie. Też miała pancerz Krwawej Hordy. Podeszła do barmanki. - Wróciłam błękitna, masz mój towar? - Spytała się. - Natasza, jak zwykle uprzejma - odparła z uśmiechem Asarii - Twój brat już wziął towar na wynos i poszedł do waszego pokoju. Poza tym pokój koło was nareszcie znalazł mieszkańców, to tamci - wskazała na was. - Dzięki, Lila. Daj mi trochę piwa - po chwili już siedziała na stole niedaleko was i popijała swój trunek.
-
Cholera biegnę do okna by sprawdzić czy to oni.
-
Wracam do biblioteki i zaczynam czytać jakieś romansidło.
-
Więc idę sobie na spacer, pozwiedzać ponyville i ten teges.
-
To...ciało... wymaga... więcej... pracy... idę na górę po wodę by się napić.
-
Idę trochę popracować nad formą kuca, muszę przecież być w dobrej kondycji. Czyli 5 godzinna sesja treningowa. W wojskowym stylu.
-
- Spoko. Ja lecę, trzymajcie się - powiedziałem po czym wracam do biblioteki.
-
Westchnąłem. - Dobra jak chcesz. przyszedłem podziękować za pyszne śniadanie.
-
- Mogłeś mi powiedzieć o zmianie...
-
- Ghost? To ty? - spytałem z niedowierzaniem.
-
Podchodzę do nich i pytam uprzejmie. - Przepraszam Fluttershy, widziałaś Ghosta?
-
U FLUTTERSHY! OCZYWIŚCIE. Idę do nich by sprawdzić czy przerabiają zboczone tematy i kurwa muszę ograniczyć rozmowy z Capo bo już się w drugiego zmieniam.
-
- Może do Hordy nasz przyjmą jak się spiszemy? Wole być tutaj niż za biurkiem okrętu który nagle trafia na nieznaną rasę i tak się rozpoczyna nowa wojna itp itd - odpowiedział ci Fasster.
-
No to szukam jakiegoś romansidła. Zawsze cuś.
-
Gdzie ich wcięło? Najpierw Capo, teraz Ghost i Fluttershy? Może za niedługo wrócą i wtedy mu podziękuje. Na razie podchodzę do biblioteczki i szukam jakiejś ciekawej książki o wojnie.
-
- Oczywiście - dopijam swoją herbatkę na szybko po czym wstaję. "Steel: Ciekawe o czym będzie ten list" "Rogue: Ciekawe o czym będzie ten list" Po wypiciu herbatki podchodzę do AJ.
-
Idę ich szukać na górze a później w piwnicy. Spodziewam się tu także nauk Capo.
-
W takim razie idę go poszukać, ciekawi mnie co on robi.
-
Wstaję od stołu. - Uszanowanie dla kucharza, sałatka była pre manific.
-
Rozpoczynam konsumować swoją porcję posiłku na śniadanie.
-
Za przekaźnikiem Macedonia Lambda Prime - Adam Volsky (peros81)
temat napisał nowy post w Archiwum RPG
- Idealne miejsce na zasadzkę. Miejcie oczy dookoła głowy - powiedziałem po czym podszedłem do Mako z wyciągniętą bronią w gotowości do nagłej akcji. - Tak się spytam. Kogo byście poparli w tej wojnie, jeśli Aria w ogóle się zdecyduje dołączyć? Bo ja przez ich nachalność jeszcze nie zdecydowałem. -
- Bardzo dobrze mi się spało. Nic dodać nic ująć.
-
Siadam do stołu. - Dzień dobry.
-
Schodzę na dół i udaje się do kuchni. Capo byłby ze mnie dumny że w końcu udało mi się to zrobić