Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. - Idziemy? - spytałem się jej. Musimy być gotowi na wszystko. Nawet na walką z moją matką.
  2. - ... Tak, statek ze złomu. Lepiej tego nie ująłeś co? - powiedział Fasster. Rozmawiał z wieżą i rejestrował statek by mógł zadokować.
  3. - Potrafilibyście mnie podnieść? Bo chyba innej drogi niema - powiedziałem odwracając się do Klaczy.
  4. Po chwili klacz wstała i podeszła do twojego ogiera. Widziałaś zaszokowanie Silvera kiedy ją zobaczył, podbiegł do niej i się przytulili. Po chwili podeszli do ciebie. - Kochanie, chce ci przedstawić moją siostrę. Mint Lotos - powiedział. Jednoróżka wyciągnęła do ciebie kopyto. - Miło mi cię poznać. Nie sądziłam, że mój braciszek dorobi się dziewczyny - powiedziała podobna kolorystycznie siostra Silvera.
  5. KougatKnave3

    "Droga do zemsty" peros81

    "Dziękuje" pomyślałem i zmieniam się w... mojego ojca, czyli czarnego ogiera o zielonkawej grzywie i młotkiem jako znaczek.
  6. - Idziemy - powiedziałem i zacząłem iść w stronę naszego celu. Będę musiał złapać jakiegoś człowieka by dowiedzieć się gdzie trzymają więźniów.
  7. KougatKnave3

    "Droga do zemsty" peros81

    Staram się go nauczyć. Jak już je zapamiętam to później zrobię test praktyczny, tylko w co by się tu zmienić? Nad tym pomyśle później
  8. - Dobra. Twilight i AJ idziecie do zbrojowni i magazynu alkoholu ludzi i podkładacie tam bąby, uważajcie na patrole. Ja, Rainbow i Fluttershy i dziemy po Rarity. Bomby to plan B jak by nas odkryli, wtedy wysadzimy te obiekty i ograniczymy zapasy ludzi. Gotowe?
  9. KougatKnave3

    "Droga do zemsty" peros81

    "Wiem tylko że zabiła moicj rodziców i trzy letnią siostrę z zimną krwią" pomyślałem i dalej czytałem
  10. KougatKnave3

    "Droga do zemsty" peros81

    "No tylko tych które nauczą mnie i mój team w strażników Celesti. Daje ci dostęp do pamięci, zobacz co mi zrobiła" pomyślałem i dalej czytam.
  11. KougatKnave3

    "Droga do zemsty" peros81

    Czytam. To mi na pewno pomoże w moim planie, i wreszcie obalę Celestie. Na razie to ja się nauczę wszystkiego z przemian, i poobserwuję Powierniczki. A po wykonaniu części A, przyjdzie czas na część B
  12. - Idziemy - powiedziałem, wziąłem swoje bronie i poszedłem spowrotem do statku Nautilus. Mam nadzieje że nie okaże się to wielkim przekrętem.
  13. - Camper, słyszałeś? Zostajesz z panią doktor. Jak jej się coś stanie, zobaczę choć maleńką ranę. To jak przeżyje karę Arii, to zrobie ci taki syf z mordy że żniwiarze będą ładniejsi.
  14. - Dobra. Zgadzam się. Jako prezent damy wam dziesięć mechów Loki i jednego Yrimra. To powinno wam wystarczyć na stworzenie kopi. A teraz, możemy już iść? bo pewnie załoga się martwi.
  15. - Dobrze. Jak dojdziemy do miasta to objaśnię wam plan - powiedziałem i kontynuowałem drogę do miasta. Oby mój plan wypalił.
  16. Czekam zatem do pory ustalonej przez Meekness. Mam dziwne przeczucia, że Mirage wie. Musimy uwolnić więźniów, gdyż to na pewno spowoduje zamęt.
  17. - Tak jest - zasalutowałem - I przepraszam że spytałem - powiedziałem i podszedłem by otworzyć drzwi, jak to mnie matka uczyła.
  18. Znalazłeś jedynie parę dziwnych przysmaków tej rasy, na opakowaniu widniał napis Snickers
  19. - Przyda się. Na jaki dystans potrafisz je rzucić? To bardzo ważne jeśli plan B ma wypalić.
  20. - Ma ktoś ładunki wybuchowe? - pytam się kucyki. Mam pomysł na plan B. - Bo znam słaby punkt ludzi, więc będziemy mieli dywersje jak oni będą rozpaczać i przeklinać los kiedy rozwalę im Alkohol.
  21. - Dobry plan. Jeśli mogę się spytać, czemu wtedy płakałaś? Wybacz moją ciekawość ale nie musisz mówić.
  22. - Ja podziękuje. Więc musimy się skontaktować z Arią, to ona podejmie decyzje czy dołączycie do nas, ale po waszych zdolnościach, można już stwierdzić że możemy współpracować. Co pan na to? Mogę spowrotem swoją broń?
  23. To co ty nazwałeś działami, to okazało się tylko kupą złomu. Nawet działka przeciwlotnicze tego statku miały większą moc.
  24. - Jasne. Poczekaj na zewnątrz, a ja zapłacę - powiedział i podszedł do szefa sali. Nagle kantem oka widziałaś klacz która siedziała w stoliku na końcu sali, która patrzy się na twojego ogiera.
  25. - Pewnie w najbardziej strzeżonym sektorze w pałacu. Najpierw spróbujemy twojego planu, później będzie problem. Matka chce odemnie zbyt wiele, ona myśli tylko o sobie, a nie o mnie. Każe mi zdradzić przyjaciół.
×
×
  • Utwórz nowe...