-
Zawartość
4953 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wizio
-
Będę pierwszy... Czy piękna i miłościwa pani chciałaby podbić świat ludzi, czy kucyków? A może oby dwa, i wiele, wiele innych?
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Drow czekała na odpowiedź Minora, który szedł obok niej, jednakowoż po chwili klacz w kapeluszu zaczęła swój monolog. Niedługo również trwało, zanim zostało ogłoszone, iż jest postój. Drow szybko sprawdziła swoje juki i skrzywiła się. - Kurczę... zapomniałam, iż nie mam namiotu, ani chodziarz hamaku - pomyślała z niemałym aktem desperacji oraz zdenerwowania. Wywnioskowała ze słów pomarańczowej klaczy, iż może prawdopodobnie padać, więc miała przechlapane. Jedyną osłoną przed deszczem stanowiły drzewa, które mogły zapewnić chodziarz minimalną ochronę przed deszczem. Nie chciała ryzykować, dlatego też udała się pod najbliższe, aczkolwiek najbardziej rozłożyste drzewo, i położyła się przy nim, a następnie skuliła, próbując się ogrzać i znaleźć wygodną pozycję. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
// W prawdzie mi się ta droga również nie podoba, jednakowoż moja postać nic nie wie o trasie, którą mieliśmy przebyć, gdyż przyszła odrobinę później, już po konflikcie. Tak więc nie powiem, iż mnie to nie obchodzi, gdyż nie po to ta sesja była robiona, aby się pokłócić. Tak czy siak myślę, aby zakończyć Offtop i zrobić to wszystko IC (In game), aby każdy OC mógł wypowiedzieć swoje zdanie na temat owej podróży. To tylko mój pomysł, więc nie musicie się z nim zgadzać. -Można by powiecieć, że ghranie na p-pusonie, bo chyba tak sie w equestrii na to mówi, ja? W każdym rasie, to wuaśnie jest mój großes Talent. Może nie najbarciej przydatne w bezpośretniej walce, ale przynajmniej można z tego wyszyć. - usłyszała Drow, a następnie spokojnie odetchnęła. --Entschuldigen, a na jakim insthrumencie ty ghrasz? - dodał jednorożec po chwili. Drow nie trzeba było dłużej tego powtarzać, gdyż lubiła rozmowę o instrumentach. - Ja gram na mandoli. Instrument ten jest bardzo podobny do lutni, jednakowoż ma mniej strun. Nikt nigdy nie dostrzegł tej różnicy, co mnie troche boli. Staram się jednak tym nie przejmować, ale to trudne, gdyż to zwykła obraza - powiedziała lekko smutnym głosem. - A tak poza tym, to... masz bardzo ciekawy akcent - dodała niespodziewanie po chwili. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Down cierpliwie czekała na odpowiedź tęczowej zebry, obok której aktualnie szła. Jednakowoż nim ten zdążył coś odpowiedzieć, to jakiś inny kucyk, którego akcent był nadzwyczaj dziwny, a niektóre słowa oczywiście były nie zrozumiałe, postanowił podejść i zagadać. W tym samym momencie zebra obok uderzyła w drzewo, a następnie ktoś postanowił mu pomóc, przez co Drow nie musiała tego robić. Fakt faktem zrobiłaby to bez zastanowienia, jednakowoż szkoda się wtrącać, gdy ktoś inny się tym zajmuje. Drow dopiero po chwli przypomniało się o ogierze, który przedstawił się jako Minor. Nie było chyba przeszkód, aby mu odpowiedzieć. - Em... Witaj - odpowiedziała zebra niepewnie, a następnie spojrzała na ogiera. - Miło mi Ciebie poznać. Jestem Drow - dodała, a następnie szybko zinfiltrowała wygląd ogiera oraz to, co przy nim było. Zauważyła więc szarego jednorożca z czarno białą grzywą. Przy sobie nosił coś na kształt futerału, co zainteresowało zebrę. - Ty również grasz na jakimś instrumencie? - zapytała z zaciekawieniem. -
@up Dobrze gada! Polać mu! Trixie, jak i Sunset to typowe czarne charaktery, które najwidoczniej zdobyły nie tylko moje serce.
-
- Czy ona w ogóle mówiła do mnie, czy może do siebie? - pomyślałem, a następnie zacząłem się chwile zastanawiać, co zrobić dalej. Jedyne co przychodziło mi do głowy, po rozmowa z ową zebrą, jednakowoż zrezygnowałem z tego. Może lepiej nawet byłoby, gdybym ją zostawił i pozwolił czynić swoje. Dlatego więc jedynym teraz sensownym pomysłem było albo wyminięcie zebry, albo poczekanie aż pójdzie. Dlatego też postanowiłem obserwować zebrę jeszcze chwilę, aby wiedzieć kiedy będzie dobry moment do wymknięcia się.
-
No cóż... nowy czarny charakter, który pod koniec żałuje za swoje niecne występnie... oprócz jej zmiany, to uważam ją za całkiem ciekawą postać, która również jest warta uwagi, jednakowoż... wy też napiszcie co myślicie o tej postaci. Moim zdaniem ciekawie byłoby zobaczyć z nią coś więcej. Mimo, iż Equestria Girls nie zaskoczyło mnie jakoś, to i tak uważam, iż ta postać to jedno z ciekawszych rzeczy, jakie zostały stworzone.
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Drow przez co całe zamieszanie zrozumiała, iż miało kogo obchodzi, że ktoś taki jak ona w ogóle idzie na ową wyprawę. - Może to i lepiej - pomyślała, a następnie zaczęła rozglądać się po reszcie zgromadzonych kucyków. Jednakowoż nie zdążyła dokładnie obejrzeć całej grupy, gdyż po chwili musieli już ruszać. Miała nadzieję, iż będzie w miarę ciekawie, no i, że nie zanudzi się. Nawet jeśli nie znała całej trasy, to była po prostu ciekawa świata oraz szlaków i innych dróg, które wspólnie przejdą. *** Zebra spodziewała się tego, iż będzie raczej wędrować sama, jednakowoż to dało jej kilka cennych możliwości, jakimi były, samotne oględziny grupy, czy też spokojne rozmyślanie nad tym co było, jest i będzie w przyszłości. Drow jednakże wybrała pierwszą z wymienionych możliwości, i postanowiła przelotnie obejrzeć kucyki, z którymi przyjdzie jej podróżować. Nie trwało jednak długo, zanim coś do niej trafiło, a ona zobaczyła... coś czego nie się nie spodziewała, a przynajmniej nie tu. Spojrzała ponownie nie dowierzając własnym oczom. Mianowicie ujrzała... kolejną zebrę. Podziałała to na nią jak kubeł zimnej wody, czy też porządne uderzenie w pyszczek. Ta bez namysłu, postanowiła podejść bliżej owej zebry, i tak jakoś wyszło, iż zaczęła rozmowę, gdy tylko była obok. - Witaj... nie sądziłam, iż spotkam tutaj inną zebrę... fakt faktem jesteś pierwszą zebrą jaką widzę na oczy - powiedziała spokojnie do tęczowej zebry. -
Mnie tu nie ma? No nie mogę... jak można nie zapisać Wizi'a do listy fanów najpotężniejszego kucyka w Equestrii?
-
Arjen... twoje zdjęcie jest takie piękne, że to co mam na myśli, lepiej wyjaśni zawartość mojego spoileru.
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" - Rozgrywka (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Drow kroczyła spokojnie, ale trochę niepewnie tego, co może się wydarzyć. Powód był prosty, a mianowicie był nim poziom owej wyprawy, która może się skończyć nawet tragicznie. - Może zbyt pochopnie podjęłam decyzję, na dołączenie do tej wyprawy? - pomyślała Drow, powoli przekraczając progi wejścia na farmę, która zwała się "Sweet Apple Acres." Powoli stawiając kroki oddychała cicho przy tym, aby uspokoić się. Fakt faktem denerwowała się jak głupia. - Weź się w garść kobieto... to będzie tylko prosta wyprawa, więc raczej uda ci się dotrzeć w jednym kawałku tu i tam - ta myśl widocznie uspokoiła zebrę, gdyż stawiała swe kroki coraz to pewniej, a jej oddech stopniowo wracał do normy. Nie długo trwało, zanim Drow dotarła do grupki kucyków, która trzymała się w okolicach wielkiej stodoły, gdyż raczej, inaczej nie można było nazwać dużych rozmiarów drewnianej budowli. - Witajcie. Czy... - tutaj zebra na moment przerwała, aby nabrać powietrza - można jeszcze dołączyć do owej wyprawy - dodała, po czym wypuściła powietrze z płuc, czekając na odpowiedź. Czekając, odwróciła wzrok, aby spojrzeć na futerał z instrumentem, który przewieszony był przez jej grzbiet. < Tak jest moje wy czereśniaczki. Wizio również bierze udział w tej sesji, więc... będzie sztywno. KP mojej nie umieszczę z powodu tego, iż nie chcę się dzielić historią z nikim innym, oprócz GM'ów, którzy ją ocenili. Wszystkiego musicie dowiedzieć się sami, a jedyne co wstawię, to wygląd. -
Fakt faktem to owy akcent był mi... wręcz nieznany. Jednakże moja wiedza na temat reszty krain tego świata była na tyle wystarczająca, iż mogłem rozpoznać od czego ten głos dochodzi. Moim pierwszym odruchem było... zdziwienie. Jednakże potem górę wzięła ciekawość, która była moją największą wadą, gdyż nie raz, ani nie dwa wpakowałem się w niemałe kłopoty, które mogłem przypłacić czasem życiem. Bez słowa więc odwróciłem się w stronę zebry, a przynajmniej miałem nadzieję ową zobaczyć.
-
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" Zapisy (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Zamykam zapisy. Składanie kart od tej pory jest już niemożliwe. Jeśli jakaś karta się pojawi, bez wcześniejszego zawiadomienia mnie, to zostanie zignorowana. Wyniki ukażą się w niedalekiej przyszłości, więc oczekujcie. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" Zapisy (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
1. To ja napiszę, iż moja postać ma zdolności Zwiadowców, o których nie każdy może coś wiedzieć, gdyż mógł tych ksiąg nie czytać. Szczegóły, Szczegóły, i jeszcze raz szczegóły. 2. To raczej oczywiste, iż w bajce, która została skierowana dla 6-letnich dziewczynek nie będzie żadnych nawiązań do filmów oraz kreskówek skierowanych do osób doroślejszych. 3. Wierz mi, iż bolą od tego oczy. 4. KP trzeba zmienić całą. 5. To samo, co w pkt. 2. Odsyłam do regulaminu, który jasno mówi, iż robimy TYLKO i WYŁĄCZNIE uniwersum My Little Pony: Friendship is Magic. -
"Crystal Garden and Diamond Apple - the legend of Eden" Zapisy (Podejście drugie)
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Czytałeś regulamin? To ma być My Little Pony, a nie jakieś mutanty, metale itp... PS: Jest tylko 175 słów oraz dużo błędów ortograficznych, w Equestrii nie ma komandosów. -
Więc zacznę od najprostszego pytania... Czy warto? Moim zdaniem tak, gdyż zabawa jest zabawą, która przede wszystkim jest zrobiona ku uciesze innym. Fakt faktem nagroda jest, jednakże czy ona jest najważniejsza? Fakt faktem pośmianie się z przegranych jest miłe, czego z pewnością się nie pomija. Zabawa jest z pewnością dziwna, a zarazem zabawna, więc spróbuję swoich sił. Zgłaszam więc swoją kandydaturę, z prostego powodu... wygrania sweet koszulki i pokazania wszystkim, iż jestem faajny a mianowicie zabawy. - Tylko co teraz napisać, abym się dostał? Może napiszę, jaka to Luna jest faaaaajna i mnie przyjmą? A guzik prawda, gdyż pewnie za lizodupstwo co najwyżej mnie zlinczują i odeślą do domu, nawet jeśli się nie dostałem. Walnę również prosto z mostu to, co pisałem niedawno, mianowicie chciałbym wystąpić w tym evencie, gdyż jest to nowe i ciekawe doświadczenia, a jak również powiada stare przysłowie: "Raz się żyje".
-
Wizja tego... mrocznego lasu jest kusząca, jednakże mogło być tam niebezpiecznie. Fakt faktem, czując soczyste jabłka, zrobiłem się trochę głodny, jednakże wizja kradnięcia ich, nie wchodziła w grę. Może i jestem chamski, lecz złodziejem nie jestem, dlatego więc spróbowałem oprzeć się pokusie, zabrania kilka jabłek ze sobą, a następnie, w celu odwrócenia uwagi ponownie spojrzałem na las. Na miasteczko nie miałem ochoty patrzeć ze względu na prawdopodobieństwo, iż mieszkają tam jakieś kuce, które tylko zakłócą mi spokój. Dlatego więc po niedługim zastanowieniu postanowiłem zaryzykować i udać się do lasu, w celu... jak najszybszego wydostania się z tej farmy oraz uciec od otaczających mnie kucyków.
-
Dlaczego? Bo pisanie jednego zdania bądź nawet jednego słowa, to nie odpis, tylko robienie czegoś na odpieprz. Gracz, a zarazem GM, ma obowiązek się rozpisać, nawet jeśli nic ciekawego się nie dzieje. Sztuką jest napisać kilkanaście zdań jak piecze się mięso, bądź ponad 1000 słów, gdy twa postać wykuwa miecz. Dlatego twierdzę, iż GM, który ma zamiar odpisywać jednym zdaniem, to tylko stracone miejsce. Fakt faktem, ja również kiedyś tak pisałem, za co się wstydzę do dziś. Droga Irmino, pytasz się mianowicie co masz pisać, gdy nic się nie dzieje, lecz to właśnie powinno być motywacją dla gracza, jak i GM'a. Masz tu właśnie pole do własnego popisu, aby wykazać się kreatywnością. Poza odpowiadaniem na dialog, można również napisać, co twoja postać czuje, myśli, lub co ma zamiar robić. To z pewnością zajmie tą pustkę na tym białym tle.
-
Zgodzę się z Zegarmistrzem. Początkowo, gdy zaczyna się przygodę z byciem GM'em, to czułem, iż mogę mieć nielimitowaną ilość graczy oraz uczestników. Dopiero niedawno zrozumiałem, iż jest to wielki ciężar, a ja za dużo na siebie przyjąłem. Dlatego Imko dobrze ci radzę... przemyśl to, gdyż to nie jest takie proste. Bycie GM'em to nie jest tylko zabawa, lecz i odpowiedzialność, oraz umiejętność rozpisywania się do granic możliwości. Czasem robiłaś takie odpisy, że aż chciało mi się wyjść z siebie i stanąć obok. Jeśli masz zamiar pisać jednozdaniowce, to zrezygnuj.
-
Przyznam się również bez bicia, iż nie grałem w żadną część Assassin's Cread, lecz wiele o niej słyszałem, aby czuć do niej niemały respekt. Gra podobno wspaniała, jednakże jak Myhell napisał wyżej, to muzyka ma tutaj wielkie znaczenie. Osobiście się zgadzam, gdyż to dzięki muzyce rośnie klimat, a w tym utworze, on aż tryska i bije na głowę. Ja również daję 10/10, gdyż kompozycja takiej muzyki wymaga wiele do przemyślenia. Kolejnym utworem, który wrzucę, to będzie utwór autorstwa Hansa Zimmera, do gry Crysis 2. Jest on wspaniały, a gdy się go słyszy, to aż można się wczuć w akcję, która się rozgrywa. Fakt faktem, gra ta nie umywała się do pierwszej części, pod względem fabuły, jednakże muzyka zasługuje na brawa.
-
Zapraszam do zapoznania się z tematem dyskusyjnym działu "Oceń poprzedni utwór", a także ze wskazówkami znajdującymi się w powyższym temacie. Regulamin działu -określa zasady zabawy Dobrze więc. Zacznę jako pierwszy wstawiając wam muzykę z intra prawdziwego klasyka, dzięki któremu macie jedną z najpopularniejszych serii gier. Tak chodzi mi o sam początek, czyli Battlefield 1942. Jest to utwór, który słuchałem wielokrotnie, a wywarł na mnie duże wrażenie. Zarówno teraz, jak i w przeszłości. Sądzę, więc, iż opis jest tutaj zbędny.