- Dobrze cię rozumiem.
***
Po jakimś czasie dotarliście na farmę. Appleajack uśmiechnęła się widząc swój dom. Ty mieszkałeś już tam około tydzień więc mogłeś nazywać to swoim domem.
- Rozumiem, że cię nie przekonam. Cóż tak czy siak musisz jakiś czas odpocząć. Służby nie możesz zacząć od razu, a jak mówiłam księżniczka chcę nas jutro widzieć w pałacu.