-
Zawartość
4953 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wizio
-
- Bardzo zabawne mój kuzynku - kolejny raz parsknęła.
-
- Właściwie to wszystko - powiedziała z lekkim i głupim uśmiechem.
-
Po chwili byłaś już przed jej komnatą. Drzwi były zamknięte, lecz chyba tam była.
-
Westchnąłem po czym wszedłem do środka. - Cześć... - powiedziałem po chwili.
-
- Bystry jesteś - powiedział wilk do kitiego - Hau hau, grrrr szczek, szczek.
-
- Tak sobie patrze i myślę - powiedziała znowu patrząc w twoją stronę.
-
Otworzyłem nam drzwi i po prostu wyszedłem i obrałem kierunek miasta, a raczej biblioteki Twilight. Miałem nadzieję, że tam była.
-
Jeśli chodziło o gotowanie to za wiele sama nie wiedziałaś, gdyż wszystko za was robiła służba. Miałaś więc całą książkę kucharską do przeczytania.
-
Zebra momentalnie oderwała wzrok, który spoczął na kubku herbaty. - Nie nic...
-
- Dobra... tylko na takie słowo cię stać? - parsknęła.
-
Wilk zawył i usiadł w miejscu. Nie odpowiedział Kitiemu tylko wpatrywał się w was.
-
Westchnąłem i wyszedłem z uścisku. - Może chodź się przejdź jeśli masz siłę?
-
Zebra mierzyła ciebie wzrokiem od góry do dołu raz po raz popijając herbatką.
-
- Widzisz? Sama tego nie wiesz... Uzależniłem ciebie ode mnie i teraz są tego konsekwencje.
-
- To dobrze - uśmiechnęła się po czym również wzięła łyk herbaty i z zaciekawieniem wpatrywać się w ciebie.
-
- Nie myśl tak o tym. Pomyśl, że jesteście nauczycielami, którzy uczą tą samą klasę. Myśl logicznie.
-
< Jest to torba podręczna > Po chwili z krzaków wyłania się drzewny wilk, który patrzy prosto w twoją stronę, lecz nie atakuje cię.
-
W swoich jukach znalazłeś mapę, rozsmarowaną sałatkę, kubek z rozlaną herbatą, pomoczoną i poplamioną mapę oraz widelec.
-
- Dlaczego dziwnie? Dwoje zakochanych nauczycielki, którzy razem uczą jedną klasę.
-
Gratulację wygranej i... ZACNY WYPIEK!
-
- Cóż... mam nadzieję, iż wszystko będzie dobrze i znajdziesz wymarzony spokój w tym właśnie miejscu.
-
Ogień rozświetlił wam mroczy i wielki las. Wszędzie unosiła się dziwna mgła, a pachniało nie najlepiej. Naglę w krzakach zobaczyliście jakieś ruchy.
-
- Wiem. Baw się dobrze i bądź szczęśliwa - powiedziała przekonującym głosem.