Pozwolę sobie dorzucić kilka przemyśleń na temat tak bardzo kontrowersyjnego działu o polityce.
Taka jest natura akurat tego tematu, że niezależnie od dobrej woli wszystkich dyskutujących, prędzej czy poźniej dojdzie w nim do kłótni. A jak doświadczenie uczy raczej prędzej.
Wysnuwając powyższy argument, nie miałem zamiaru wypowiadać się przeciwko stworzeniu takiego działu, a wręcz przeciwnie - zachęcić do jego stworzenia. Dlaczego? Oto główne powody:
1. Zainteresowanie polityką staje się coraz mniejsze, a to jest coś z czym należy walczyć. Jeżeli nie będziesz interesować się tym, co się dzieje w Twoim kraju, to jak w przyszłości masz zamiar mu w poważnym stopniu pomóc? Niewiedza niczego nie tłumaczy, a nic nie poszerza tak horyznotów jak gorąca dyskusja.
2. Co do nieuniknionych starć w dyskusji - powiedzcie, czy nie lepiej, żeby ktoś kto chce prowadzić ostrą, bezkompromisową dyskusję (Cygnus pozdrawiam! ;D) mógł toczyć ją z innymi osobami o podobnych upodobaniach i to w dziale, gdzie naprawdę niewiele potrzeba, żeby ją wywołać? Z pewnością pomogłoby to rozładować nieco napięcia, które czasami występuje na Shout Boxie.
3. Co do utrzymania porządku - należy ustalić zasadę, że nikt nie może zostać ukarany za swoje poglady, choćby diamteralnie różne, od poglądów adwersarza. Naturalnie wyjątkiem są tu takie poglądy, które są wymienione przez regulamin jako zakazane. To samo tyczy się samego poziomu kłótni. Choć dla podtrzymania dyskusji, drobne złosliwości powinne być traktowane z przymrużeniem oka, to cokolwiek bardziej drastycznego powinno zostać ukarane, w sposób stosownie bezlitosny i to jak najszybciej.
To w sumie tyle, co chciałbym wnieść do Lemurzych sugestii.