Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. 10.08.2016 at 19:38 fluttershypony napisał:

    Mam już 21 poziom i zaczyna być naprawdę trudno...

    Mam 61 czy tam 62 i jest niesamowicie nudno. Zadania są piekielnie drogie, a większość rzeczy należy kupić za "gemsy". Mam obie wersje: z Google Play i Amazon Underground. Szkoda, że dla Amazona nie udało się zlikwidować konieczności płacenia za "diamenciki". W wielu grach całe te zestawy są darmowe :P Tutaj nie. 

  2. 11 godzin temu Celly napisał:

    Prawda jest taka ze o tak to sprzedawczynie nie obchodzi :D a nawet jesli, to wystarczy pomyśleć ,,I tak mnie nie znają".

    Sprzedawca zna te wszystkie metody: "na siostrę" i takie tam. Bardziej ich to bawi niż normalne kupno: bierzesz, płacisz, wychodzisz :) Żadna filozofia. 

    @Bronek Mam pierwsze dwa tomy. Mogę odsprzedać :) Stan - raz przeczytane. A budynek dworca... To mają go burzyć?  Pierwszy raz słyszę :rarity5:

    @Gringo37 Niby tak, ale trzeba ustalić jakąś kolejność i konkretne detale. Inaczej skończy się na tym, że po odnalezieniu siebie padnie pytanie: "umm... co teraz"?

  3. 18 minut temu Gringo37 napisał:

    Z dworca jedynka bez problemu. 3-4 przystanki i jesteś na miejscu. Mamy nawet przejście podziemne, nie będziesz musiał więc stać na światłach.

    W związku z tym, że pewnie większość osób przyjedzie pociągiem, rzeczywiście możemy spotkać się na peronie, albo przed budynkiem dworca. Osobiście wolę tą drugą opcję, bo nie wiem jak z ruchem pomiędzy torami. 

    Aha... kojarzę :) Wiem gdzie to jest. W razie czego sprawdzę rozkład jazdy MPK na ich stronie. Na google maps konkretną lokację i jakoś to będzie. Faktycznie spotkanie przed budynkiem to najlepsze wyjście. 

  4. 10.08.2016 at 21:11 Maffle Fluff napisał:

    Z opowieści nauczycieli wynika, że zawalą nas testami 

    Które i tak zdasz. Gimnazjum to śmiech na sali. Cały system edukacji jest do bani. Uczą całek, o artystach średniowiecza, a gdy przychodzi co do czego, absolwent nie wie jak obliczyć wielkość pola (na roli). Aha, kto wie - BEZ szukania w necie ile waży zgrzewka wody mineralnej? 6 butelek, po 1.5l każda. Nie trzeba kończyć pedagogiki, żeby wiedzieć jak jest. Człowiek ma obowiązek nauki do 18 roku życia. Nauczyciele nie chcą mieć kogoś, kto oblał rok. Robią wszystko aby się takich pozbyć. Co innego studia. Tam jest wręcz przeciwnie. Oblał rok? Super! Dodatkowy rok czesnego!

     

    @Celly Ja też mam ok. godzinę drogi. Nie musisz jechać sama. Doskonale rozumiem troskę rodziny - dobrze to o nich świadczy. Zawsze możesz zabrać kogoś starszego, tak dla bezpieczeństwa. To w końcu nie "e-randka" pokroju "cześć, jestem Adam i też mam 12 lat:) Ale to oczywiście twoja decyzja. Z mojej strony - im więcej "normalnych" uczestników, tym lepiej. Po prostu fajnie by było. Aha. Co do wieku - będziesz raczej w swojej "grupie wiekowej" jeśli nie starsza. To ja będę (ewentualnie) starym prykiem. 

     

    "normalnych" = takich, dla których meet nie będzie po prostu okazją do napicia się browara w krzakach. Jeśli ten meet ma się odbyć - ZERO alkoholu :) 

     

    Co do BHP - to oczywiście żart, sam "instruktor" się z tego śmiał. Powiedział jedynie, żeby sprawdzić stan. Żeby nie było tak, że jak ktoś wyjdzie na balkon to poleci razem z nim na parter :P 

     

    Atrakcje - jak już napisałem - warto zacząć od kina. Zawsze to jakiś temat do rozmów. Jest na sali ekstrawertyk? Ja, jako introwertyk zacząłbym pewnie od wymieniania samogłosek: eee... yyy  ;) Znam pewną zabawę, która może wydać się aż za bardzo dziecinna, ale na serio - wiek nie gra roli o czym przekonałem się na "metodyce nauczania..." oraz praktykach. Rozrzut wiekowy - gigantyczny. Tak studenci jak i uczniowie klas 1-3 mieli niezły ubaw. Zapewniam. Wystarczy kartka i długopis. Skoro bylibyśmy w kinie - najlepiej galeria Alpha (? - ta w której jest Smyk) można coś sobie kupić. Mam też pewien pomysł, ale musiałaby być pewna liczba uczestników. Takich na 10000000000%, żeby nie skończyło się tak, jak na "wojnie o pizzę" (dwa dni przed - "a ja nie zagram, bo mi gra nie pasuje:burned: - trzeba było kurna wcześniej pisać). O co chodzi? Przed meetem każdy kupuje coś do np. 10zł. I nie, nie musi to być związane z MLP. Oczywiście nie każdy dla każdego, bo to trochę kosztowne. Mając pewną liczbę uczestników można zrobić losowanie (jedna osoba je robi -kto, komu ma dać prezent). Taka inspiracja ponypocztą. Ewentualnie coś, co już posiada i miał wyrzu... może podarować. Inny pomysł - nagranie "składanki" swoich ulubionych utworów: 2CD. Jeden z utworami MLP, drugi swój ulubiony gatunek. Płyty CD są obecnie tanie, także koszt byłby niewielki (w przypadku większej ilości uczestników - 1CD). Można też zamówić na Allegro np. smycz z napisem "Ponymeet Białystok 2016". Podsumowując, każdy dostanie jakąś "suwenirę", a pomysłów setki :) Można też zabrać swoją ulubioną płytę CD, książkę, grę - każdy da swój autograf. Wersja druga pomysłu - przy małej liczbie uczestników kupujemy już na miejscu po jednym BB i wymieniamy się (bez otwierania i sprawdzania kodów - niech to będzie niespodzianka) :)  Koniecznie jakieś fotki i takie tam (mogę zabrać aparat, a jeśli ktoś ma "smarkfona" - jakąś "mordojebkę"... selfie znaczy się. Ja kucnę, będę wyglądał na młodszego). Jeśli mnie pobijecie i okradniecie - weźcie aparat i forsę. Zostawcie dokumenty. Wyrobienie legitymacji osoby niepełnosprawnej jest darmowe, ale sporo przy tym papierkowej roboty :)  

     

    Terminy - dla mnie odpada niedziela. Sobota... cóż. Mniej dojazdów, ale dałbym radę. Najlepiej PN-PT. Nie musimy spędzać całego dnia. Jak na pierwszą edycję wystarczą 2-3h. Dla mnie najlepszy dzień to PT.   

     

    Jak się spotkać? Mnie poznacie na bank. Przystojny niczym Deadpool bez maski :ivXRI: Detale podałbym na PW -konferencja. 

     

    Może jeszcze coś wymyślę. Wiem, że to co wymyśliłem brzmi jak wycieczka dla uczniów edukacji wczesnoszkolnej (1-3 podstawówki), ale wolę to niż jakiś alkomeet. A mam powody do znienawidzenia alkoholu. A nawet jakbym chciał wypić "browca" to i tak nie mogę. 

     

    EDIT. Tak sobie pomyślałem. We wrześniu szybko robi się ciemno. Co powiecie na n-tą sobotę we wrześniu? Trzeci września odpada - wesele siostry ciotecznej.

    • +1 1
  5. Ja wam dam starucha huncwoty jedne. Za moich czasów młodzież... A tak na serio, to skoro są osoby jeszcze młodsze to... dziwnie będzie to wyglądać. Trudno. Najwyżej załatwię jakiś identyfikator czy coś z napisem "opiekun wycieczki:crazytwi3: Tylko co ja matce powiem? Dobra, wie że oglądam MLP, ale gdybym powiedział: "jadę na 'zlot' fanów serialu"... Oj już ja widzę jej minę: "nie jesteś na to za 'młody' :burned:"? 

     

    PS. Trzeba dać cynk Celly - z tego co się orientuję, to też jest z okolic Białegostoku. 

  6. Gimnazjum... liceum... a ja mam kuźwa 31 lat. "Opiekun wycieczki" :lol: A tak na serio, to mam dyplom ukończenia kursu dla właśnie opiekunów wycieczek i takich tam. Wiem, że barierka na balkonie musi mieć minimum 1.5m. Będzie 1.49m - ZAKAZ WEJŚCIA... Ot, BHP. Dla mnie pora roku nie ma znaczenia. Gdyby wypaliło i miała być druga edycja (nie ma to jak dzielić skórę na niedźwiedziu, który jeszcze się nie urodził), fajnie by było zorganizować ją w grudniu - wyjazd na "GW: Huncwo... znaczy się GW: Łobuz 1"

  7. Turek na dyskotece podchodzi do "Ruska" i mówi:

    - Wy Rosjanie to macie trzy problemy?

    - Co k#a? :twiangry:

    - I to jest wasz pierwszy problem. Od razu agresja. 

    Wychodzi Turek z dyskoteki a tam rosyjska ekipa. 

    - No teraz to pożałujesz sk#synu - mówi Rosjanin.

    - I to jest wasz drugi problem. Nie potraficie walczyć jak mężczyźni. Od razu z bandą wyskakujecie

    Turcy wyciągają kije, noże i maczety - Rosjanin tylko westchnął...

    - I to jest wasz trzeci problem. Na strzelaninę przychodzicie z maczetami... 

     

    Spoiler

    w0kpyp.jpg

     

  8. Zawsze można zacząć od kina. Zobaczymy co tam w Heliosie będzie. Koniecznie wersja 2D - chodzę w okularach, mam nadzieję, że zrozumiecie. Jeśli nie... Cóż... Najwyżej usiądę  w piewszym rzędzie po lewej stronie, a po filmie powiecie co było po prawej xD

     

    O Smyka można zahaczyć, jakieś drobnostki kupić (BB?), wymienić BB na ślepo, coś zjeść i po prostu połazić. Żadnego alkoholu, fajki - kto chce niech sobie pali, ale nie mam zamiaru chować się po parkach, żeby cośtam wypić. (tak... do alkomeeta z fb piję).

     

    Jeśli ktoś będzie chciał wygłosić prelekcję... Jakeś pudło się znajdzie, na "ambonę" w sam raz. xD

     

    A tak na serio, najlepiej by było, żeby ktoś z "białego" napisał jakie są fajne miejsca (nie licząc kościołów ;) ). Poza tym, trzeba dobrać "trasę wycieczki" tak, żeby nie wydać majątku na bilety, a osoby z poza "białego" mogły wrócić jednym MPK na dworzec PKP/PKS (żadnych przesiadek typu: "na 5 przystanku przesprzesiądź się w 27. Po 3 przystankach na 14 i po 3 przystankach w 10 i na dworzec. Proste" :crazytwi2:)

     

    A tak na serio. Jeśli coś ma być, to trzeba napisać kto może być na 100% żeby nie skończyło się na planach :hBB25:

    • +1 2
  9. Wysokie oceny? Działa to na zasadzie: "damy wam pierwszeństwo w recenzji, będziecie pierwsi w Polsce, ale coś za coś - ocena minimum 8/10". Ewentualnie: "dorzucimy jeszcze plakat i gratis 20 egzemplarzy na wybrane platformy. Zrobicie jakiś konkurs czy coś - wasza sprawa". Wiem coś o tym. Swego czasu pisałem recenzje dla niewielkiego serwisu o grach. Udało się nam nawiązać współpracę z Cenegą, Techlandem a nawet Atari :wat:. Do dziś mam "Atari press pack". Najważniejsze DVD w domu ;) Postanowiliśmy spróbować szczęścia i zgłosić się do EA. Odpowiedź: "jasne, ale oceny powyżej 8/10":burned: Odmówiliśmy. Może i byliśmy n-tym mini-serwisem o grach, ale mieliśmy swój honor. 

     

    Kilka lat temu, niemiecki Komputer Świat Gry narobił konkretnego smrodu. Na okładce pojawił się typowy napis:

     

    Recenzje:

    Gra x,

    Gra Y.

    Gra Z

    A tutaj coś, co zaskoczyło wszystkich:

    Recenzja Prince of Persia - w następnym numerze. Nie sprzedajemy ocen za pierwszeństwo. Chodzi o wersję z 2008r. (przepraszam adminów za kolor, ale tak jak na okładce pisma, chciałem wyróżnić napis :flutterblush:)

    A w Polsce co? CD Action - "Pierwsza recenzja w Polsce:lol: 

    • +1 1
  10. Grałem jedynie w XIII i demo XV. Z tej pierwszej zrezygnowałem po walce z jakimś roślino-buraczano-cosiem. Nie pamiętam, który to rozdział. Co bym nie robił - w drugim etapie pojedynku (po spadnięciu "piętro" niżej) "game over" :/ Ktoś mi doradził: "z miksturą X jest o wiele łatwiej". Spoko... tyle że w sklepach jej nie mają. Rada nr. 2: "tłucz potwory aż znajdziesz". Serio? :burned:Co to, odcinek South Parku, który parodiował WoW? 

     

    Muzyka, fabuła i przerywniki filmowe - cudo (scena oświadczyn i ten kawałek :pinkie2:). Szkoda, że reszta w pewnym momencie mnie zniechęciła. Od jakiegoś czasu trylogia "trzynastki" jest na PC, ale sam nie wiem... Z jednej strony dałbym jej szansę, ale z drugiej gdy pomyślę o tym bossie...

     

    Demo FF XV mnie "kupiło", ale wstrzymam się z zakupem. To samo tyczy się remake'u "siódemki". Oby ich nie spierniczyli. 

  11. Pograłem trochę dłużej. Kolejne atrakcje. Nazbierałem wystarczająco dużo kasy, żeby kupić Porsche (w końcu... miałem dość RUFów). A tu niespodzianka - praktycznie zero części. Czyli mechanizm został zerżnięty z The Crew. Niestety, bardzo nieudolnie. O ile w tej pierwszej dostawało się części za po prostu wyścigi czy tzw. wyczyny (aktywujesz tryb jednym przyciskiem i co chwilę dostajesz nowe zadania. Dla przykładu: skocz na X metrów, jedź pod prąd itd), to tutaj trzeba zaczynać od zera. Jest o wiele trudniej i bardziej denerwująco. Swoją drogą, okazało się, że policja na dobrą sprawę czeka na gracza przy komisariatach (zaznaczonych na mapie). Podjeżdżasz, palisz gumę i już cię gonią. Najgorsze jest jednak AI - gumowe do bólu. Nie ma to jak przegrać na ostatnim zakręcie... :burned: 

  12. 27 minuty temu Sosna napisał:

    Do jej obsługi wystarczą trzy klawisze + klawisze kierunkowe(nie WSAD) więc obsługa tej platformówki nie jest jakoś zbytnio skomplikowana :v

    Może być i jeden klawisz, ale jako "zatwardziały" konsolowiec wolę pady :) Dobra... z tym zatwardziałym to żart, ale po prostu jest wygodniej. Gra pobrana sprawdzę. Swoją drogą brakuje mi takich prostych instalatorów. 

     

    EDIT. To dopiero nowość. Instaluję grę, ale nigdzie jej nie ma. Nawet CCleaner jej nie widzi :crazytwi2: Nieaktualne. Widocznie pobrałem jakąś "lewą" wersję. Mam nadzieję, że nie nawrzucała mi "gratisów" z którymi będę męczyć się pół dnia. Co ciekawe gra bez najmniejszych problemów działa z padem (Xbox 360). A sama gra jest świetna. Polecam i pozdrawiam. Piotr Fronczewski. 

  13. @Lucas Gra wygląda fajnie, ale te wymagania... Jeśli ma być jako następna, pobiorę i sprawdzę, ale ciemno to widzę :/ 

    @MasterOfRainbows Dlaczego z miejsca skreślasz grę? Kurcze, spróbuj chociaż. Chyba, że już grałeś :) - napisz dlaczego rezygnujesz.

    @FrozenTear7 Jest darmowy odpowiednik wormsów - "Hedge Wars" (czy jakoś tak)

     

    PS. Mam nadzieję, że zasady będą w miarę normalne, połączenie proste i że gra wspiera jakikolwiek pad. Platformówka na klawiaturze :twitch: 

  14. Black Ops 3 - od razu napiszę, że odpadam. Nie na mojego PCta. 

    Rocket League - tak tylko napisałem. Jeśli ktoś ma pewność, że "pójdzie" na PC lub ma konsolę - polecam. AI potrafi popełniać "denerwujące" błędy, ale ogólnie ma łeb na karku. Gra warta swojej ceny (sam obecnie gram z botami - wygasło mi członkostwo PS+) ;) 

    Starport - dla mnie pasuje. Zobaczę tylko z czym to się je.

     

    PS. A może tak dla "relaksu" zrobimy mistrzostwa w "Sonic OmoChao" (czy jakoś tak). Wygra ten, kto wk#wi się najmniej i najszybciej (i o ile) ukończy akt 1 :crazytwi2:

    PS2. A propos Black Ops - niezły wkręt

    Spoiler

     

     

     

  15. Polecam kuce do czesania. Wyglądają lepiej niż na zdjęciach, zapewniam. Sam bym nigdy tego nie kupił (ja i czesanie? :burned:), ale dostałem "podstawową wersję" z ponypoczty. Cena na allegro to +/- 30zł. Grzywa i ogon są bardzo długie. Sposoby "utrwalenia" fryzu znajdziesz na YT (tak jak i zrobienia tej serialowej). Ja tam jestem zielony, ale jakoś się udało. Niestety, dostałem wersję "Rainbow Power" - grzywa na środku głowy była zrobiona z "włosia angielskiego" co wyglądało paskudnie. Wyciąłem i teraz mam małą pustkę, ale coś tam z tym zrobiłem. 

     

    Z tego co widziałem wyszły jakieś nowe wersje (z kodami QR na nodze). Fluttershy 

     

    Swoją drogą, swego czasu po obiedzie postanowiłem się "kimnąć". Wstaję, a tam warkocz. Matula musiała się nudzić :twilight3:

  16. 32 minuty temu Dayan napisał:

     

    Nie żartuj. Naprawdę?

     

    W tym odcinku piosenka bardzo mi się podobała, dawno takiej nie słyszałem. Najlepsza piosenka sezonu.

     

    Śpiewałbym ją cały dzień :)

     

      Pokaż ukrytą zawartość

     

     

     

    No dobra... Macie rację. Jakoś to źle odebrałem :flutterblush:  

    Piosenka? Ja tam jakoś nie zwracam na nie uwagi. Aha. Dawaj nagranie na YT :YEtmX:

  17. Jak dla mnie świetny odcinek:

     

    1. Początek - Dokładnie tak, jak ja na wykładach. O czym on/a do mnie rozmawia?  :wut:

    2. Morał - nie bądź taki nadopiekuńczy, bo to szkodzi. 

    3. Poproś Twilight, żeby przesłała plany wozów do naszego świata, bo mało który jest aż tak zwrotny :crazytwi2:

    4. Chore ambicje starszych sióstr. Rainbow spycha z toru, Rarity zasłania innych, Applejack... a nie. Ona zapatrzyła się w tradycję :)

     

    Z tym trzecim to "żart", ale mniejsza z tym. Fajnie, że w Cloudsdale odbywają się wyścigi bobslejów. Swoją drogą - kolejna impreza kucyków. Nic tylko czekać na opowiadania z tym elementem. 

    • +1 2
×
×
  • Utwórz nowe...