Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. I po wszystkim :) A myślałem, że dostanę łomot. Na szczęście przypomniałem sobie co i jak (gra z botami, które nie ogarniają mapy i nie akceptują pojedynków to co innego). Szkoda, że nie było więcej osób, bo gra wbrew pozorom nie jest taka trudna. Moim zdaniem CS jest trudniejszy. Gdyby było więcej osób, można by napisać krótki "poradnik" - wady i zalety danych mieczy (to istotne). No cóż... Pora na czołgi... Chyba. Od razu mówię, że piszę się na rozgrywki (o ile gra pójdzie). W każdej jestem "zielony" :P 

     

    PS. Nagrywał to ktoś?

  2. Problem w tym, że jeśli nie pojawi się więcej osób to rozgrywka nie ma sensu. I nie, nie ze względu na liczbę. KougatKnave3 po prostu wymiata. Ja też coś potrafię, ale mimo to, nie ten poziom. Można zagrać, ale nie wiem czy jest sens :/ Tak jak proponowałem, do trzech punktów. 

     

    Pytanie - kto z was ma Rocket League? Platforma nie ma znaczenia. Właśnie przeczytałem, że posiadacze PS4 czy Xbox One mogą grać przeciwko PC. Spore ułatwienie. 

  3. Skończyłem czytać pierwszy tom Deadpoola - "Deadpool: Martwi Prezydenci"

     

    Krótko - każdy, komu spodobał się film powinien go kupić. Warto. Fabuła? Grupka prezydentów wstała z grobów i chce zniszczyć USA. Co gorsza żaden super bohater nie chce brudzić sobie rąk. Jak to będzie wyglądać w mediach? Iron Man zabił Nixona? Mniejsza o to, że to zombie. Prezydent to prezydent. Potrzebny jest ktoś, kto patriotyzm ma w nosie, a raczej pomiędzy pośladkami. Deadpool to kandydat idealny.  

     

    Ani przez chwilę nie jest poważnie. Komiks pęka w szwach od gagów i nawiązań. Polska wersja jest świetna. Autor dodał kilka odniesień do polskich filmów, piosenek i innych rzeczy. Na szczęście nie przesadził. Pasują idealnie. Małe ostrzeżenie - komiks jest bardzo brutalny, ale właśnie tym wszystkim flakom zawdzięcza swój urok. Nawet z rozprutego żołądka Deadpool potrafi sobie pożartować. Nie mnie oceniać kreskę, ale kilka scen zajmujących całą stronę jest znakomitych. 

     

    Podsumowując. Pierwszy tom jest rewelacyjny. Wciąga i bawi jak cholera. Polecam wszystkim. Pora na tom drugi. We wrześniu pojawi się trzeci. Czekam :) 

  4. 30 minuty temu Sosna napisał:

    też by ci nie było przyjemnie grać w grę, w którą odpalasz pierwszy raz, chcesz obaczaić mechanikę, a twoja drużyna wyzywa cię od p*********ch noobów i mówi ci czego to nie robiła z twoją matką

    Aż się Left 4 Dead 2 przypomina... Wyzywają a zapomnieli, że też kiedyś byli "noobami". No chyba, że urodzili się z płytą w zębach i klawiaturą w dupsku.

  5. Kilka dni temu wymieniłem się za to "cudo". EA chciało zrobić coś w stylu "Undergroundów" - nie wyszło. Gra jest wyjątkowo przeciętna. 

     

    Jadę sobie, aż tu nagle jakaś "zadyma". Sprawdzam i...

    Spoiler

     

     

     

    Co w tej grze jest nie tak?

     

    1. Przerywniki - dosłownie - filmowe - są niesamowicie kiczowate. Ziom, nara, joł, żółwik i te sprawy. 

    2. Miasto - jest BARDZO małe. Ciągle mam wrażenie, że to wczesna beta, bo wyścigów tu co kot napłakał. Poza tym, jest strasznie monotonne. Nie ma tu jakiegoś podziału na dzielnice. Non stop to samo, urozmaiceń brak. Mapa to komedia - teren wokół miasta jest prawie tak duży jak samo miasto xD

    3. Deszcz - asfalt jest non stop mokry. Praktycznie przez cały czas pada. EA chciało pochwalić się grafiką? Nie tędy droga panowie... 

    4. Tuning - wedle reklamy - "5 sposobów na zdobycie reputacji". Rzeczywistość - chcesz iść drogą tuningu? Zapomnij. Wprowadzili system poziomów doświadczenia. Przykładowo: przednie światła - ponad 30 poziom!!! Na głowę (z 10 piętra) upadli, czy co? Jedyną przeszkodą powinny być pieniądze, aby gracz wiedział na co zbiera, a nie "spoilery zablokowane - wykonuj misje Stefana" :facehoof: Jedynie "naklejki" są darmowe, ale to marne pocieszenie. Tuning mechaniczny? Niby daje ogromne możliwości, ale w praktyce w zupełności wystarczy najwyższy (ogólny) suwak: "drift-przyczepność". 

    5. Miasto duchów - tu nie ma nic do roboty. Skoro zamordowali markę Burnout, to mogli chociaż zainspirować się Burnout Paradise, który pękał w szwach od atrakcji. Tutaj? Jazda dla jazdy. Już w Underground 2 było więcej wyścigów, które nie są związane z fabułą.  

    6. Pseudo-MMO - Gra wymaga stałego połączenia z serwerem EA. Nie ma też pauzy. EA wciska kit, że chcieli stworzyć jedno wielkie społeczeństwo. Zalatuje "The Crew". Owszem, można grać tylko z AI, ale i tak trzeba być online. 

    7. NFSowy bigos - EA wzięło (teoretycznie) najlepsze rzeczy z "nocnych NFSów" i... spierniczyło to. Wszystko. Dosłownie każdy aspekt: miasto, tuning, policję, uczucie swobody...

    8. Policja - O ile w "Rivals" była zbyt wrażliwa, to tutaj jest odwrotnie. Aresztowano mnie tylko dlatego, że zaliczyłem konkretny "dzwon" lub nie spojrzałem na mini-mapę i wjechałem w ślepy zaułek. Mając gdzie jeździć można się z nimi bawić. Wystarczy pozwolić się dogonić, a po chwili "w pedał". Na autostradzie to dopiero cyrk. Uciekasz, zwrot o 180 stopni, zjazd na drugi pas. Kolejne 180 stopni i tak w kółko. Znudzi się? Daj nogę. :lol:

     

    Gra miała ogromny potencjał. Nie żeby traktować ją jako Underground 3, ale coś w jej stylu. Pomysł zacny. Realizacja... Szkoda gadać.   

    • +1 1
  6. 19 godzin temu Sosna napisał:

    Zdefiniuj pojęcie "przyjemne gry ogólnodostępne wszystkim", bo walnąłeś takim ogólnikiem, że można podpiąć pod to wszystko :v

    Definicja - takie, które ja lubię :burned:

     

    Je wezmę udział. Nick taki sam. Solarni (chyba, że będzie nadmiar to się przeniosę). 

     

    Co do eventu - ja na bank zrezygnuję tylko z takich, które u mnie nie pójdą. Szkoda, że wiele osób pisze o rezygnacji w ostatniej chwili. Najwyżej zmieniłoby się grę, a tak kolejna runda może pójść się "terefere" :/ 

     

    @Sosna Proponuję walki do zdobycia trzech punktów. Czasami można zginąć przez własny głupi błąd. Poza tym będzie ciekawiej (te emocje przy 2:2) :) Walki trwają bardzo krótko, także nie widzę problemu. Aha. Można też wrzucić screen, żeby każdy wiedział o jakie miejsce chodzi (są 4 "komnaty") 

     

  7. Odcinki można znaleźć na torrentach. Strony ani programu nie podam, ale powinny tam być całe sezony. Oczywiście wersje angielskie. Sam mam eng 720p. Gdy zacząłem oglądać kuce ludziska czekały na trzeci sezon. Bez problemu znalazłem pierwsze dwa. Swoją drogą - widząc tytuł ostatniego odcinka drugiego sezonu myślałem, że... Twilight się "hajtnie" :derp3:

  8. Bezrobotny :burned:

    Spoiler

    cVZtyYC.jpg

     

    A tak na serio - drugi stopień niepełnosprawności, małe miasteczko, jedyne miejsce pracy gdzie nie trzeba znajomości - piekarnia. Problem w tym, że nie dają jakiejkolwiek umowy. Mogę pracować "na czarno", ale jeśli "ktoś uprzejmy" doniesie o tym dla PUP - stracę ubezpieczenie na pół roku. Nie mogę pozwolić sobie na coś takiego. 

    • +1 1
  9. godzinę temu BiP napisał:

    Po pierwsze, brawa za odkop tematu, dawno o nim zapomniałem :rwink: 

    A moje ostatnie zakupy, to 3 części "Gwiezdnych Wojen", za naprawdę śmiesznie małe pieniądze :enjoy: 

    Mam od daaaaaaaaawna :) Epizody IV-VI kupiłem w zbiorczym wydaniu (4xDVD). Okładki mają ten sam "design", ale inną kolorystykę. Logo i "belka" na dole są srebrne. Tak samo jak tytuł na grzbiecie. Fajnie to wygląda i rozdziela trylogie. Szkoda, że "Przebudzenie Mocy" ma inny styl i jest biedne (zawartość). Ep I-III dwa DVD. Do IV-VI dodatkowa płyta. A tutaj bieda... Ale to w końcu Galapagos. U nich to normalka.  

     

    Co do moich ostatnich zakupów:

    - komiks Deadpool: Martwi Prezydenci (rewelacja)

    - konsola PSP (pozwala na uruchomienie wersji "demo" :lie: z karty pamięci) 

    - płyta Big Cyc "Czarne słońce narodu" (z autografem :soawesome: )

     

    Przepraszam za brak zdjęć - leniwy jestem :flutterblush:

  10. Cóż... cały ten króliczo-lisi duet przypomina mi trochę "emerytów" z Zabójczej Broni. Niby kompletne przeciwieństwa, ale narażą życie by ratować kumpla... nawet jeśli trzeba chować się w wannie, bo ktoś bombę pod WC podłożył :derp3:

  11. 8 godzin temu Metka04 napisał:

    Jak tylko zaczęli puszczać w kinie od razu poszłam. Niesamowite wrażenie animacji futra, stukania o podłoże kopytkami, gdzie dźwięk był zależny od gatunku i bardzo różnorodny.. Super technicznie :)

    Oho... Coś mi mówi, że w edycji Blu-ray będą się tym chwalić - tak jak ogniem w "Jak wytresować Spik... smoka". Swoją drogą sequel był koszmarny. Oby Zootopia nie podzieliła jego losu. 

  12. Dobra. Trochę pograłem. Mapa sprawia wrażenie dużej i skomplikowanej, ale jest bardzo prosta. Od głównej sali odchodzą cztery korytarze. Ot i cała filozofia. Grając z @KougatKnave3 dostałem niezły łomot i non stop się gubiłem :/ Po max 20 min gry "solo". wiem co gdzie jest :) (wliczając to dwie niespodzianki... chyba, że jest ich więcej). Co prawda boty "nie ogarniajom" i często się gubią, ale to akurat najmniejszy problem (a raczej żaden problem - nie będzie ich na serwerze... Chyba). 

     

    Nadal mam nadzieję, że kolor miecza/y będzie obowiązkowy dla danej frakcji. Inaczej będzie chaos :discord2: 

    PS. Dałoby radę dodać do serwera jakąś postać? (ja chcę być Darth Maulem :OTE2F: )

  13. X-Men Geneza: Wolverine

     

    Słabo. Fabuła nie powala (nawet jeśli chodzi o ten film). Koncentruje się na losach tytułowego Wolverine'a i ukazuje jego początki. Później mamy klasyczny motyw zemsty, kiczowaty finał i końcówkę, która jest początkiem serii o mutantach (za którą nie przepadam). Moim zdaniem główny bohater był źle zagrany. Jego wściekłość była sztuczna ("a teraz drzyj mordę"). Co gorsza, w filmie pojawił się Wade Wilson, czyli Deadpool. Nie wiem, być może pojawił się w takiej "wersji" w jednym z komiksów, ale dla mnie kompletnie nie przypadł do gustu. Tym bardziej, że od samego początku sypał wyjątkowo twardymi sucharami ("zabito" jeden z największych atutów tej postaci). 

     

    Deadpool

     

    Zacznijmy od tego, że o tej postaci usłyszałem po raz pierwszy widząc zwiastun w kinie. Obecnie czekam na przesyłkę z pierwszym tomem komiksu i zagrywam się w gierkę. Postanowiłem obejrzeć go po raz n-ty. Jeśli - moim zdaniem - trylogia Mrocznego Rycerza jest najlepszą ekranizacją poważnego komiksu, to Deadpool komediowego (?). Ta ekranizacja jest po prostu cholernie śmieszna. Nawet jeśli nie lubisz filmów o herosach - obejrzyj. Zacznijmy od tego, że Deadpool wie, że występuje w swoim własnym filmie. Często zwraca się do widza łamiąc czwartą ścianę ("nie do ciebie mówię, mówię do nich"), nabija się z typowych dla superbohaterów motywów czy... studia dzięki któremu powstał film. Autorzy zaliczyli kilka wpadek (początkowe liczenie amunicji w pistoletach czy zapalniczka przylepiona do czoła), ale to drobnostki. Co ciekawe ten sam gość wcielił się w Deadpoola tak w X-Menie jak i tutaj. Tyle, że tutaj udało się. Zapowiedziano kontynuację. Mam nadzieję, że pojawi się w nim Wolverine - z tego co się orientuję, nie przepadają za sobą :) Czekam...

    • +1 1
  14. Ok, rozumiem. Serwer działa. Podłączyłem się bez problemu (tylko to wpisywanie... ;) ). Kilka uwag i spostrzeżeń:

     

    - mod gryzie się z innymi, takimi jak: podmiana odgłosów mieczy czy muzyką. Wywalcie je. Jeśli nie wiecie/pamiętacie, które to - przeinstalujcie grę. Ja miałem problemy ze zderzeniami mieczy. Część z efektów (dźwiękowych) znikła. 

    - pograłem na tej mapie z botami. Jest dość duża - mam nadzieję, że nie będzie problemów. Boty nie reagują na wyzwania :( 

    - Wyzwanie do pojedynku to standardowo "K". Zmieńcie to na jakiś lepszy. Ja ustawiłem na jeden z dodatkowych na myszce.

     

    Tak, chcę zabłysnąć "wiedzą" :ajawesome:

×
×
  • Utwórz nowe...