Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Zrobili z niej człowieka  :crazytwi3:  A tak na serio. Jeśli jakimś cudem pojawi się u nas i jeszcze dużo większym cudem będzie to normalne wydanie (chociażby kilka wersji językowych) - kupuję. Na chłam, który do tej pory serwuje Galapagos nie wydam ani grosza. 

  2. Dawno dawno temu starożytna wymarła rasa inteligentnych dwunogich istot zwanych ludźmi wynalazła taką grę zwaną się szachy może spróbujecie w nie zagrać tu macie zasady https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasady_gry_w_szachy

     

    Widzisz Bon Bon, mam kolejnego świadka wiedzącego coś o ludziach. Chwila... jak to wymarły? 

    Skoro wymarły, to jestem gadającą skamieliną. Nightbringer bierze cię pod włos. 

    Widzisz, Bon Bon, widzisz? Ludzie istnieją.  :YEtmX: 

    Triste jest Alicornem. Lyra, dlaczego jesteś taka uparta?

    Ponieważ wiem swoje. Koniec, kropka i pięć przecinków :P

    Dobra, mniejsza z tym. To co powiesz na te szachy? 

    Sama nie wiem... jakieś to wszystko pokręcone. Wolę rzutki. Jestem w tym dobra.  :lyra:

    Ponieważ jesteś jednorożcem. :bonbon2: 

    To żadne tłumaczenie. Spójrz na Derpy:

     

    https://youtu.be/IJNy5oCiYkE?t=3m11s

     

    No dobra, spróbujmy tych szachów... 

  3. Nope. Wielorazowa. I tak droga jest dla tego że jest to dość nietypowy rozmiar + robiona ręcznie.

    bBpcfe3.jpg

    Kupię sobie taką. ;3

    Ok... gdy myślałeś, że nic nie przebije "słynnego" pluszaka Lyry z dziurą pod ogonem, widzisz to... Skoro ktoś to robi, to ktoś to kupuje. Narobić w zbroję z motywem MLP, a następnie przesłać na "kolorowe YouTube" xD

  4. Ad1 - Proponuje osobny temat, Gdzie po zakończeniu wymiany, następuje wystawienie komentarza i ocena, która z czasem zostaje przepisana do 1 posta w jakieś formie, by każdy widział, kto jest godny zaufania.

     

    Ad2 - Ja proponuje ciebie. Decaded zagląda tutaj dość rzadko i później i tak zapomni o tym. Chyba że się mylę :)

     

    Co do pierwszego postu, to ciekawe ile osób będzie prosiło o grę, którą już ktoś wymienił. Chyba, że poinformujesz o tej możliwości, bo nie każdy potrafi czytać miedzy wierszami.

    Czy można tą listę jakoś posegregować?

    1. Bardzo dobry pomysł. Jeśli admini pozwolą, można by używać dwóch kolorów: zielony - pozytyw, czerwony - negatyw. Osoby z chociażby jednym negatywem nie będą mogły prosić o gry (w tym temacie). Po zrehabilitowaniu się - przynajmniej 5 pozytywów, "ban" zostaje zdjęty. Trzy i więcej negatywów - ban na dobre.

    2. Mogę się tym zająć. Co prawda mam dwa działy na głowie, ale raz gry pojawiają się co tydzień, innym razem mamy "ciszę w eterze" przez miesiąc, także nie będzie to wymagające.

    3. Nie bardzo rozumiem  :flutterblush:

     

    Ok, pora wracać do moich działów. Wpadnę do tego tematu później.

     

    EDIT - zostałem uprzedzony :) Napiszę PW jutro. Zgadza, się co do jednego - to nie Allegro, ale czasami ktoś nie może (taki bank) lub nie ma tych kilku "ojro" na koncie (jest sobota, a tu do poniedziałku -90% do upragnionej gry). Sam o coś takiego prosiłem

  5. Zmieniłem pierwszy post (rzućcie na niego okiem, jeśli coś jest nie tak - dajcie znać). Mam dwie wątpliwości:

     

    1. Czy mogą pojawiać się tutaj prośby o kupno danego bundla? 

     

    - prośba: "czy ktoś mógłby kupić - link do bundla"

    - resztę ustalacie na PW

    - czy stworzyć osobny temat na takie rzeczy? Oczywiście wszystko opierałoby się na zaufaniu wobec drugiej osoby. To forum o MLP a nie Allegro, gdzie oszustwa są karane :P

     

    2. Kto ma edytować listę? Ja czy moderatorzy? (Decaded)

    Proponuję edycję listy raz w miesiącu (pierwszego dnia)

  6. Cóż, takie chwalenie się: "ile to ja kasy dostałem" w tym wieku, jest chyba w miarę normalne ( na dobrą sprawę, lepsze to niż: "ile to ja wypiłem" ) Telefony również. Zabawa tymi drugimi jest zaraźliwa - dla testu wystarczy wyciągnąć swój, aby po minucie przynajmniej połowa znajomych grzebała w komórkach :P Co do wyznania miłości. Chyba go rozumiem. Po prostu nie chciał, aby ten drugi go ubiegł (prawdopodobnie liczył, że skończy się "happy endem"). Ewentualnie miał serdecznie dość ukrywania tego uczucia. Sam tak miałem. Niestety moja nienaganna aparycja (Picasso byłby zachwycony) oraz nieśmiałość przyczyniły się do otrzymania śmietnika. Trochę bolało, ale idzie przywyknąć... 

     

    PS. Jaką grę chciałaś? Jeśli na XBoxa 360 to możliwe, że da się załatwić. Co prawda używana, ale mimo wszystko  :aj5:

  7. Hello. Chciałem napisać o czymś. 

     

    Jeśli twój fetysz - pieluchy - (cokolwiek to jest) nie wyrządza jakiejkolwiek szkody fizycznej/psychicznej tobie czy innym, to nie widzę problemu. Każdy ma jakiś. O wiele gorszym (moim zdaniem) są "klopy" i arty z kucami w wersji porno. 

     

    W niedziele mam urodziny....

     

     

    Krótko - OLEJ GO. Znam ten ból, wiem jak to jest gdy ktoś, kogo uznawałeś za kumpla ma cię gdzieś. Moi "koledzy" nie zapraszają mnie (np na sylwestra) bo nie mogę wypić (choroba). Spędzam go gapiąc się na fajerwerki z balkonu. Później pół lampki szampana, życzenia i "lulku" o pierwszej. Wracając do ciebie. Przecież mogliście iść razem. Myślę, że "kolega, kolegi" nie miałby nic przeciwko. Ot takie podwójne urodziny. Ale nie... bo kumpel ma fajniejszą miejscówkę. Zameczek!!! :1xkfz: Sama widzisz jak cię potraktował. Gówniarz i materialista ze słomą w butach. I to powiedzenie - "prezent był za skromny". A na co on k# liczył? Lamborghini Sesto Elemento i kolacja ze śniadaniem? (jeśli wiesz co mam na myśli). Tacy jak on, nie zasługują na jakiekolwiek poświęcenia, nie wspominając o prezentach. Nie idź na jego osiemnastkę. Powiedz, że "ktoś" też ma urodziny. Wolisz iść tam... Osobiście ucieszyłbym się chociażby z Chupa Chupsa. W końcu to pamięć jest najlepszym prezentem, nie cena prezentu  :rd7:    

    • +1 3
  8. Moim zdaniem temat powinien zostać. Tylko od osoby wręczającej gry, zależy czy prześle klucz pierwszej, czy drugiej osobie. Osobiście mam wygwizdane na to, ile ktoś pobrał gier. Nie zwracam uwagi kto się po nią zgłasza. 

     

    A co do zmiany nazwy - co prawda ja go założyłem i zacząłem tą "akcję charytatywną", ale nie mam nic przeciwko. Czas pokazał, że zasady z pierwszego postu mają się nijak, do tego co się teraz dzieje. Myślę, że warto będzie zmodyfikować pierwszy post i wrzucić do niego link z listą. Do tego ograniczmy listę odbieranych gier do trzech :)

    • +1 2
  9. Wpis #20

     

    Miałam sen. Dziwny sen. BARDZO dziwny sen. Od lat... w sumie to prawie od zawsze mnie i Bon Bon wiążą silne więzy przyjaźni. Pół miasta nazywa nas "papużkami nierozłączkami", pozostali doszukują się romansu. Głodnym czekoladki na myśli... Tak czy inaczej obudziłam się we śnie (ale to dziwnie brzmi) i ujrzałam Bon Bon. Stała odwrócona tyłem. Niby nic, ale czułam się strasznie dziwnie. Gdy spojrzałam na siebie, zobaczyłam że jesteśmy razem. Dosłowne - sklejone. Jak jamnik z dwoma głowami! Byłyśmy jednością: dwie nasze połówki połączone w jednego kucyka. Jakby tego było mało, robi mi się niedobrze, gdy jadę tyłem do przodu... czy jakoś tak. Co jeśli Bon Bon będzie musiała pracować, a ja zagrać na Gali? I jeszcze jedno... Co z naszymi drugimi połówkami? Też się skleiły?  Czy dwa zadki, cztery pośladki wałęsają po Ponyville, obijając się o ściany? W końcu nie mają oczu. Dobrze, że to był tylko sen... Chociaż z drugiej strony, chciałabym zobaczyć takiego zadko-kucyka :lol:

    • +1 1
  10. Liczyłam na więcej wyrazów, ale przynajmniej Triste się nie przeliczy - źle policzy. Pewnie po cydrze to robi. :grumpybloom: 

     

    Tak czy inaczej, na konto Chief'a wędruje kolne 4 pkt.

    Punktacja na dzień 13 lipca:
     
    Chief - 104 pkt
    Dayan - 75 pkt
    TheAngelOfMusic - 5 pkt

    Kto spróbuje swoich sił i spróbuje pokonać mistrza wyrazopisarstwa (Sweetie - wiem, taki wyraz...)

     

    Widzimy się za tydzień  :angelbloom: 

  11. Złap mnie jeśli potrafisz

     

    Prawdziwa historia genialnego fałszerza czeków oraz policjanta, który go ścigał. DiCaprio, który wcielił się w rolę naciągacza wypadł znakomicie. Tom Hanks również. Pomysły oszusta były po prostu genialne. Oczywiście każdemu, nawet najlepszemu kombinatorowi prędzej, czy później powinie się noga. To nieuniknione. Film trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Ba, nawet reklamy mi nie przeszkadzały. Najbardziej spodobało mi się oszukanie pewnej prostytutki. 

     

    Po krótkiej licytacji (ile ma zapłacić), ta zachęcona wizją zarobienia 1000$ zgodziła się. Oszust stwierdził, że może zapłacić tylko czekiem bo nie ma gotówki. Musi tylko iść do recepcji i wybrać pieniądze, ponieważ ma czek na 1400$. Ta powiedziała: "Nie musisz iść. Ja ci dam 400$, a ty mi tamten czek". Oszust zgodził się. Nie dość, że miło spędził noc, to zarobił 400$. Szkoda, że nie pokazali miny prostytutki, gdy chciała go zrealizować

    :lol:

     

    Trailer PL

     

     

    Ocena 9/10

     

    ###

     

    Ronin

     

    Ten film, powinien obejrzeć każdy miłośnik kina akcji z domieszką pościgów (nie, nie Szybkich co się Wściekli). Sama obecność De Niro czy J. Reno powinna zachęcić do jego obejrzenia. O co się rozchodzi? Pewna kobieta, zleca grupie najemników odzyskanie pewnej walizki. Nie mówi nic o jej "szefie", zawartości przesyłki, a ekipa to zbieranina speców od różnych rzeczy: kierowca, "haker" etc. Zadanie jest "proste" - nie zadawaj pytań, odzyskaj walizkę, weź zapłatę i spadaj zapominając, że brałeś w czymś takim udział. Początkowo genialny plan, rozpada się niczym domek z kart, gdy ktoś podmienia walizki. W tym momencie i tak niewielkie zaufanie członków grupy zanika. Kto mógł zalecić podmianę? Czy wśród nich, nie ma przypadkiem "kreta"? Film pęka w szwach od zwrotów akcji i znakomitych pościgów. To mój drugi ulubiony film sensacyjny. Pierwszym jest Gorączka.

     

    Ocena - 9+/10

  12. Bardzo ciekawy projekt, nie powiem... Sam byłbym zainteresowany kupnem, o ile najpierw pokażesz trochę projektów takowego kalendarza :D Z miłą chęcią zobaczyłbym również opcję z artami z EG (bo Sunset :v ), ale nie jest to konieczne. No cóż, czekam na dalszy rozwój tematu.

     

    Z pewnością są arty w których Sunset (kucyk) stoi obok swojej ludzkiej wersji

  13. N. Myślisz BiP - mówisz sobie: "a to ten spec, który nawet z czarnej dziury wyciągnąłby genialne arty".
    A. Luna, która trzęsąc głową wyrzuca z grzywy resztki gwiazd. Fajny :)
    S. Śpiąca Luna jest jak śpiące niemowlę: po pięciu sekundach obserwowania jak słodko śpi, uświadamiasz sobie, że minęło pięć godzin... A tak na serio - bardzo fajny (nie jest oczouderzający jak inne)
    U. Swój chłop. Jest opiekunem SB (ja kcem :sab: ) i świetnie sobie radzi. Ma łeb na karku, a i miło się z nim gada :brohoof:

  14. Wpis #21

     

    Uff... w końcu weekend. Mogłam zamknąć sklep wcześniej niż zwykle. W piątek nie szczędziłam sił, przyspieszyłam tempo pracy dzięki czemu w sobotę mogłam odpocząć. Może zabrzmi to absurdalnie, ale cisza brzmi wspaniale. Octavia kiedyś o tym wspominała. Stwierdziła, że docenia każdą chwilę - nawet najkrótszą - w trakcie której Vinyl nie "przedmuchuje głośników". Myślałam, że to "brednie przewrażliwionej damulki". Teraz wiem, że się myliłam. Octavio, zwracam honor.  

     

    W piątek Lyra wyjechała na tydzień do rodziców  - mieszkają w Canterlot. Są bardzo sympatyczni i za każdym razem gdy u nich jesteśmy, witają nas obficie zastawionym stołem. Łatwiej powiedzieć czego tam nie ma, niż co przygotowali. Potrawy są zawsze przepyszne. Najlepsze z najlepszych. Czasami zastanawiam się, jakim cudem Lyra nie odziedziczyła po matce talentu kucharskiego. No dobrze, wiem że każdy kucyk ma swój własny, ale mimo wszystko szkoda. Potrafi niesamowicie grać na lirze, ale ta owocowa sałatka... Oj, będę musiała namówić ją na wizytę. Na samą myśl o tym daniu ślinka mi cieknie. 

×
×
  • Utwórz nowe...