Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Odcinek gorszy niż Slice of Life, ale tylko odrobinkę. Początek był nudny jak diabli, ale później - rewelacja. Książę Big Mac, Derpy czy "LyrBon" (ta ich radość xD ) to tylko jedne z licznych zalet. Swoją drogą Fluttershy najwyraźniej nie ma nic przeciwko byciu "Flutterbatem". Wisienką na torcie był sen Luny. Całość to istne "My Little Avatar: Inception is Magic"

  2. Ze względu na zerową aktywność, sens istnienia tematu w naszym dziale oraz podejście autora, zamykam niniejszy wątek. Jeśli w ciągu tygodnia Kuba1711 nie zrobi nic, temat trafi do "Archiwum".
     
    Tworzenie nowych zabaw czy dyskusji jest mile widziane. Pamiętajcie jednak o jednym: podejście "zakładam temat i spadam" nie będzie przez nas tolerowane.
     
    Wątek zostanie otwarty, jeśli Kuba1711 o to poprosi (PW do jednego z nas) i zacznie się w nim udzielać. 
     

  3. Hej, Apple Bloom. Nosz kurde... śpi jak zabita. Apple Bloom!!!  :flutterage:

     

    Co... co się tak drzesz? Pospać w wakacje nie można? I tak nikt nie chce ze mną gadać. Nie licząc ciebie, ale to marna pociecha  :OTE2F:

     

    Spójrz w górę. Tak się składa, że chce. 

     

    Faktycznie. Super! Hmm... Applejack? Ona już jest moim autorytetem. Od zawsze była! I pewnie, że chcę z niej czerpać wzór. Już to robię. Jest inteligentna, silna, mądra, bardzo ładna, a do tego reprezentuje jeden z elementów! Swoją drogą każda z nas ma jakiś autorytet: Sweetie - Rarity a Scoot - Rainbow Dash. Fajnie mieć taki autorytet. Chociaż trochę ciężko im dorównywać. Nie jestem taka silna jak moja siostra, Sweetie mogłaby bardziej postarać się gdy coś szyje, a Scoot... Nie chcę jej obgadywać za plecami, ale zamiast wymyślać triki i ewolucje, najpierw powinna nauczyć się latać. Na ziemi beczki nie zrobi. No chyba, że taką drewnianą. Każdy ma jakiś autorytet, prawda? Ty pewnie też. Mam nadzieję, że równie fajny jak moja siostra, ale tylko fajny, ponieważ Applejack jest najlepszym autorytetem!  :angelbloom: Triste też ma autorytet. Jakiegoś tam Kurczaka - dziwny jest... Czasami. 

  4. Ja miałem dość ciekawe dzieciństwo, dużo więcej czasu spędzałem na zabawach ze znajomymi na podwórku i znacznie częściej wychodziłem z domu niż teraz. Ileż to my się naganialismy wokół bloku, czy klasyczna zabawa w chowanego, albo budowanie "bazy" w piaskownicy, a potem kamieniem obrzucaliśmy bazę przeciwnika. Wspólne wycieczki rowerowe, gry w koszykówkę, lub piłkę nożną, te czasy niestety już nie powrócą. W szkole bywało różnie, ale pamiętam jak z kolegami uwielbialiśmy uganiać się z nauczycielami na dużych przerwach, co doprowadziło wkońcu do uwagi, ale i tak fajnie było. Innym razem "bawiliśmy" się w ciuciubabkę z ludźmi mającymi lekcję w tak zwanej "Harcówce", co też doprowadziło do uwagi, ale trza było jakoś się wyszumieć xD 

     

    Oj, zabawa w chowanego... To było coś. Swego czasu, ja i dwóch kumpli mieliśmy idealną kryjówkę. Gość 5 minut nas szukał, aż tu nagle... PRRRRT - kumpel puścił wyjątkowo potężnego i cuchnącego bąka. Nie dość, że nas znaleźli, to jeszcze padliśmy ofiarą ataku gazowego  :sick:

     

    Bazy - potwierdzam. Nie ma to jak własna "twierdza" z kartonu, gałęzi i wszystkiego tego co się znalazło...

     

    Koszykówka - wymyśliliśmy nową odmianę - "wybijany". Zasady? Nap... w kosz, tak żeby ten drugi nie złapał piłki. Dostajesz punkt gdy ten drugi nie trafi w "tarczę/tablicę". Co do "gały". Grał ktoś w kwadraty? Bardzo szybko pojawiały się strategie, sojusze etc...  

     

    Ale wiecie co w dzieciństwie jest najgorszego? Pewnego dnia, uświadamiamy sobie, że to koniec i "to se ne vrati"  :sadsmile:

  5. To ciekawe jak nazwać kogoś np mnie, który wrzuca a nic nie bierze, hojny czy głupi :ming:  Ale na allegro i tak nie sprzedam, bo ceny takie niskie że nawet się nie opłaca męczyć z wystawianiem.

    Nie bierzesz nic ponieważ wszystko już masz xD Z tego co słyszałem, Valve w podziękowaniu za taką ilość kupionych gier, chce nagrodzić ciebie zaproszeniem do beta-testów H-L 3 (o ile nikomu nic nie powiesz, inaczej wpadną ci do domu Faceci w Czerni i "zrobią zdjęcie" xD )

    Co do bundli. Moim zdaniem warto je kupować. Wiele gier "znanych z tego, że są nieznane" przebija te znane i rozdmuchane. A gdy pojawi się w nich coś, w co chcieliśmy zagrać... Niestety płatność kartą debetową to ruletka. Ta z Millenium działa wszędzie, ta z Pekao 24 tylko w wybranych (np. Bundle Stars)

    EDIT. @ Chief - dobry pomysł :) Niestety oparty na zaufaniu i uczciwości. Mimo to, dobry.

  6. Kokardki, korony, czapeczki i inne ozdoby.

    apple_bloom_by_lilcinnamon-d5isxxa.png


    Witajcie! Zauważyłam, że wiele osób nie ma żadnej ozdoby na głowie. Pora to zmienić! Włosy bez ozdoby to tak jak pegaz bez skrzydeł. Na szczęście mam spory zapas najróżniejszych dodatków. Trzeba je tylko wręczyć tym, do których będzie pasować! Niestety sama sobie nie poradzę. Potrzebuję waszej pomocy. Pokażę wam jedną z nich, a waszym zadaniem będzie napisanie nicku przyszłego "nosiciela" lub "nosicielki"  :angelbloom: 

    Zaczynamy od "kokardki"... dużej dość. Kto powinien ją dostać?


    PD49440202_KOREA_2076076a.jpg

    • +1 1
  7. Ja tam nie mam nic przeciwko. Sam biorę tylko to, co "mi podejdzie" :) Tym razem nic mnie nie interesuje (Ship Sim... jest genialny. O ile ktoś jest cierpliwy... bardzo cierpliwy  ;)  Nie ma to jak zatonąć 10 razy w ciągu +/- 20 minut)

     

    PS: Need for Games: Black List  :crazytwi3:

     

    Przy okazji, przypominam, że zalegają u mnie jeszcze:

     

    - Wimp

    - Koala Kids

    - Dr. Daisy Pet Vet

  8. Wpis #6


    Przestało padać. Jednego dnia spróbowałyśmy: żonglerki, strzelania z łuku, skoków do wody oraz malowania. Wyszło... jak wyszło. Scootaloo ma guza, po tym jak oberwała tym kręglem do żonglowania. Sweetie Belle postrzeliła krowę (na szczęście strzały nie były ostre), ja skoczyłam "na bombę" - mój zadek nadal trochę boli. Z malowania wyszły nici. Chyba, że bohomazy można uznać za sztukę. Ja nie byłam lepsza jeśli chodzi o strzelanie. Strzała śmignęła przed nosem jakiegoś kucyka. Był "trochę" podirytowany. Cośtam biadolił pod nosem - pewnie przeklinał. Przed nami teatrzyk, budowanie łodzi - takiej małej, i nie tak jak ostatnio z gazety. Może uda się namówić Bon Bon, żeby pozwoliła nam spędzić trochę czasu w kuchni? Sweetie Belle chce spróbować sił w bibliotece. Nie wiem co to ma jej dać, ale kto wie?

    • +1 1
  9. W regulaminie pojawił się nowy podpunkt dotyczący zakładania tematów: "Użytkownik zakładający temat, powinien go prowadzić i przynajmniej w niewielkim stopniu być za niego odpowiedzialnym. W przypadku nieprzestrzegania niniejszej zasady, zostanie on przeniesiony do "Archiwum" po 14 dniach od wystawienia stosownej informacji w założonym temacie. ". Niniejsza zasada obowiązuje od dziś. Proszę o niej pamiętać.  :angelbloom:

  10. 1. Charakter Macieja-Kamila.

    2. Dużo czasu.

    3. Dużo pracy do wykonania.

     

    Po 239 minutach i 285 sekundach harówy, Bon Bon stworzyła cukierka, który zmienia charakter kucyka. W zależności od spożywającego, na lepszy lub gorszy. 

     

    Cynamon

    Papier Velvet

    czekolada wiedźmińska "Dayan".

     

    Czekolada z aksamitnym nadzieniem cynamonowym jest przepyszna. Co prawda w smaku da się wyczuć lekką nutkę papieru, ale Lyrze to nie przeszkadza. Zapowiada się kolejny ból zębów, oraz wizyta u dentysty. Niestety czekolada nie sprzedaje się. Być może dlatego, że została owinięta papierem toaletowym? Upały sprawiają, że zaczyna się topić. Po otworzeniu opakowania, nie da się stwierdzić czy "opakowanie" nie było przypadkiem "używane".

  11. Dokładnie. Co prawda nie ma takiego punktu w regulaminie (1), ale istnieje pewna "niepisana zasada": użytkownik, który zakłada jakikolwiek temat, powinien być za niego chociażby odrobinę odpowiedzialny. Nie wymagamy wiele. Pilnujcie swoich tematów, prowadźcie je. Zakładanie np. zabaw i zrzucanie wszystkiego na nasze barki, jest po prostu nie fair. Pamiętajcie o tym :angelbloom: . 

     

    (1) W regulaminie pojawił się stosowny punkt. 

  12. Spróbujcie swoich sił w origami.

     

    Umm... Scoot i Sweetie próbowały. 

     

    Upqgw.gif

     

    Niby kiedy?

     

    A wasz "niezatapialny" statek? Król rzek, mórz i oceanów? 

     

    Miałyśmy o tym nie rozmawiać...

     

    Ups. Zapomniałam  :lie: 

     

    Propozycja dla wszystkich

    Znajdzcie sobie chłopaków :TaTds:

    Chłopaków? Błe... potrzebni oni jak drzwi do lasu.

     

    A może jeszcze pójdziemy z nimi na randkę?  :rarity5:

     

    I będziemy się całować?

     

    Nie, dzięki... Poza tym nie ma u nas fajnych kucyków  :fluttershy3: 

     

    Oho, Apple Bloom... Nie musisz się kryć. Jak się nazywa?

     

    Nie mam żadnego chłopaka, znaczy się kucyka!  :twiangry: 

     

    Aha, czyli to Spike.

     

    NIE!!!  :rapidash2: 

     

    Zaprzeczanie oraz złość  = potwierdzanie

     

    Dokładnie  :fluttershy5:

×
×
  • Utwórz nowe...